eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Re: WLADZA MNIE OKRADLA - a na czym ta kradzież polegała ? (długie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2002-01-27 14:36:57
    Temat: Re: WLADZA MNIE OKRADLA - a na czym ta kradzież polegała ? (długie)
    Od: "Wiktor Górski" <w...@w...pl>


    Użytkownik <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości - ciach


    Z zaciekawieniem zajrzałem na powyższą stronę, by dowiedzieć się jak to
    władza kradnie i wielkie rozczarowanie. Żadnych sensacji, a wręcz wiele
    nieprawdy.
    A mianowicie analiza opisu pozwala na ustalenie następującego przebiegu
    zdarzeń:
    Autor znieważył w Internecie jakąś osobę lub grupę osób z powodu jej
    przynależności wyznaniowej i zostało wszczęte
    postępowanie przygotowawcze z art. 257 kk. W ramach postępowania
    zabezpieczono komputer, jako przedmiot służący do popełnienia tego czynu.
    Następnie postępowanie karne umorzono z powodu niepoczytalności podejrzanego
    lub stwierdzając, że społeczna szkodliwość czynu jest znikoma. Po
    uprawomocnieniu się postanowienia (nie wiemy, czy podejrzany je skarżył),
    Prokurator zwrócił się do Sądu o orzeczenie na mocy art. 99 § 1 kk lub art.
    100 Kodeksu karnego przepadku zabezpieczonych przedmiotów. Sąd orzekł ten
    środek. (nie wiadomo, czy postanowienie było skarżone).
    Zupełnym przekłamaniem jest stwierdzenie autora, że "nie ma czegoś takiego
    jak znieważenie kleru katolickiego! to nie jest przestępstwo! mogę pisać, ze
    klechu to przygłupy! mam do tego prawo!" Niestety do autora nie dotarło
    jeszcze, że znieważać nie można nikogo, a znieważenie lub pomówienie jest
    przestępstwem. art. 212. § 1 kk , art. 216. § 1. kk oraz art. 257 kk "Kto
    publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej
    przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej
    bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej
    osoby podlega karze." Ponadto autor pisze "prokurator ma prawo zatrzymać
    komp. na 3 miesiące a potem musi oddać chyba , ze prokurator nadrzednyto
    przetluzy. w tym przypadku nie było takiego przedłużenia!" Kodeks
    postępowania karnego nie przewiduje okresu trwania zatrzymania przedmiotów.
    Zgodnie z art. 230 § 2 kk " należy również zwrócić osobie uprawnionej
    zatrzymane rzeczy niezwłocznie po stwierdzeniu ich zbędności dla
    postępowania karnego." Autor też pisze "komputer został mi skradziony bo sad
    rejonowy (...)zarządził przepadek mienia. takie cos można zrobić tylko wtedy
    gdy zapadnie wyrok skazujący jakąś osobę! to znaczy ze ten bandyta i
    złodziej; nie miął prawa mnie okradać a nawet nie
    miał prawa rozpatrywać przepadku mienia!!!!!!!!!!!!!!" I tu autor jest w
    błędzie. Zgodnie z art. 323 § 3. kpk " po uprawomocnieniu się postanowienia
    o umorzeniu postępowania przygotowawczego prokurator, w razie istnienia
    podstaw określonych w art. 99 § 1, art. 100 Kodeksu karnego (...) występuje
    do sądu z wnioskiem o orzeczenie, tytułem środka zabezpieczającego,
    przepadku przedmiotów".
    Szkoda, że gdy przedstawia się jakąś sprawę jako sensację, przekręca się
    fakty i pisze nieprawdę.

    Wiktor












  • 2. Data: 2002-01-27 21:33:13
    Temat: Re: WLADZA MNIE OKRADLA - a na czym ta kradzież polegała ? (długie)
    Od: "siepacz" <o...@p...onet.pl>

    faktycznie długie ale za to treściwe i przede wszystkim logiczne a nie jakaś
    lepperiada bez kupy i du..

    pozdrav
    siepacz



  • 3. Data: 2002-01-27 23:01:35
    Temat: Re: WLADZA MNIE OKRADLA - a na czym ta kradzież polegała ? (długie)
    Od: Witold Dębicki <w...@p...onet.pl>

    Potwierdzam, tez czytalem te watpliwe sensacje. Choc nie mialem tyle
    cierpliwosci co Wiktor, zeby tyle stukac w klawiature w niedziele, bo nie
    widzialem na grupie zainteresowania. Swoja droga mialem tez ostatnio
    klienta, ktory zrobil debet VE na 150k i tez mowil ze wladza go okradla. A
    ta kradziez wladzy polegala na zajeciu innego rachunku bankowego. Przeciez
    on nie wiedzial ze zrobil taki debet ! Od tego czasu omijam banki ktore nie
    ksieguja transakcji (tu: bankomatowych, wplat i wyplat w oddzialach)
    on-line. A chodzi o jeden z duzych bankow w trakcie fuzji...
    pzd

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1