eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Super okazyjny kredyt na 52 lata
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 176

  • 91. Data: 2009-03-15 18:33:01
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    witek pisze:
    > Bo to jest bzdura. Niezależnie od mojego pojęcia o tym.

    Niestety ale rzeczywistość jest zupełnie odmienna.


    --
    Mithos


  • 92. Data: 2009-03-15 18:45:06
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gpgora$9n0$1@news.onet.pl...

    > Spadek wartości mieszkania, które przestaje być wystarczającym
    > zabezpieczeniem (vide USA), co przy kredytach w walutach obcych i
    > egzotycznej walucie lokalnej (PLN) jest całkiem możliwe.

    Ale przecież to nie sprawia, że z dnia na dzień wymagalna staje się spłata
    całości kredytu. Skąd taki pomysł? Zwłaszcza, gdy kredytobiorca wywiązuje
    się z umowy i płaci raty regularnie. Bank co najwyżej może zażyczyć sobie
    doubezpieczenia kredytu. I to też w sytuacji, gdy taka klauzula znajduje
    się w umowie.

    >> Poza tym w takiej sytuacji kredytobiorca może rzec "Nie mam takiej
    >> możliwości"

    > Może też powiedzieć "pomidor" ale co z tego ?

    To z tego, że rzeczywistość nie wygląda tak, jak to sobie niektórzy
    wyobrażają.

    > To się wybuduje jakieś plastikowe baraki z jedną toaletą na kilka
    > mieszkań i problem rozwiązany.

    I pewnie banki będą w to inwestować (jak i w zakup ziemi pod te baraki)
    A potem zostaną z odzyskanymi nieruchomościami zamiast kasy. Których to
    nieruchomości i tak nikt nie kupi, bo mało kto będzie miał gotówkę, a akcja
    kredytowa nie zostanie uruchomiona na warunkach takich, jak dotyczas.
    Nie chce mi się rozwijać tematu, bo kilkakrotnie przewijały się tu takie
    wątki i więcej w nich wybujałej wyobraźni piszących, niż rzeczywistości.

    > Sytuacje może się zrobić sama. Tak jak kryzys wywołany za oceanem jakoś
    > całkiem mocno się odbija u nas, a przecież niektórzy mawiali "co może
    > mieć wspólnego upadek banku w USA z sytuacją w Polsce ?".

    "Problem" w tym, że w Polsce, w odróżnieniu do USA, nie były udzielane
    kredyty subprime, na 110% wartości nieruchomości ludziom "z ulicy", bez
    żadnego zabezpieczenia i niemalże "na gębę". Ale jeśli chcesz w to wierzyć,
    to ... trudno.


  • 93. Data: 2009-03-15 18:49:11
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:gpgq1u$hp8$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Można płacić i 200zł za 200m2 dom biorąc kredyt tylko na wiatrołap.

    No można. Ale ja brałem na całość :)


  • 94. Data: 2009-03-15 18:57:43
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Baloo wrote:
    >
    > Chwila, bo nie bardzo rozumiem.
    > Tracę pracę i bank każe mi na drugi dzień spłacić cały kredyt? Na jakiej
    > podstawie?


    Umowy. Zwykle w umowie jest zastrzeżenie, że masz informować bank o
    zmianie twojej sytuacji finansowej.
    Jak nie od razu to bank dowie się o tym w ciągu najbliższych 30 dni,
    kiedy po prostu raty nie zapłacisz bo nie będziesz miał z czego.

    Wystarczający powód dla banku, żeby wypowiedzieć umowę i postawić całość
    w stan wymagalnosci.


    > A co do utraty zdolności do pracy, to jak sądzę od tego są właśnie
    > ubezpieczenia - społeczne i indywidualne.

    Znajdź takie, które to pokrywa. Chetnie wówczas "utrace pracę" a oni
    niech za mnie płacą.
    Zwykle takie ubezpieczenie pokrywa całkowitą niezdolność do pracy. To
    słowo całkowita oznacza, że nie jesteś w stanie robić nic. Nawet
    pracować jak zamiatacz. Co w praktyce oznacza, że jesteś roślinka.
    W praktyce takie ubezpieczenie są g... warte. Bo wypłcane są naprawdę w
    ekstremalnych sytuacjach.



  • 95. Data: 2009-03-15 19:05:40
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Baloo wrote:
    >
    > "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    > news:gpgora$9n0$1@news.onet.pl...
    >
    >> Spadek wartości mieszkania, które przestaje być wystarczającym
    >> zabezpieczeniem (vide USA), co przy kredytach w walutach obcych i
    >> egzotycznej walucie lokalnej (PLN) jest całkiem możliwe.
    >
    > Ale przecież to nie sprawia, że z dnia na dzień wymagalna staje się
    > spłata całości kredytu. Skąd taki pomysł? Zwłaszcza, gdy kredytobiorca
    > wywiązuje się z umowy i płaci raty regularnie. Bank co najwyżej może
    > zażyczyć sobie doubezpieczenia kredytu. I to też w sytuacji, gdy taka
    > klauzula znajduje się w umowie.

    to nie to rozłożyło amyrekańskie pożyczki.
    Jakieś 10 lat temu banki obniżyły oprocentowanie do 1% co pozwoliło że
    kredyt stał się osiągalny dla ludzi zarabiających niewiel ponad minimum.
    Przy 200 tys kredytu, odsetki wynosily około 200 dolarow plus spłata
    kredytu około 500.

    Jak gospodarka zaczęła kuleć, banki podniosły oprocentowanie do 5, 6%,
    co było zwykle naturalnym poziomym.
    I nagle raty wzrosły kilkukrotnie, na co ludzie nie mieli już pieniędzy
    i przestawali wyrabiać ze spłatami rat. No i bańka pękła


  • 96. Data: 2009-03-15 19:07:09
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Mithos wrote:
    > witek pisze:
    >> Bo to jest bzdura. Niezależnie od mojego pojęcia o tym.
    >
    > Niestety ale rzeczywistość jest zupełnie odmienna.
    >
    >
    Taaa, dlatego ludzie wolą się zadłużać i brać kredyty na własne.
    Przecież bardziej się opłaca wynajmować.
    Wszyscy sa głupi, ty jeden jesteś ten jedyny mądry.


  • 97. Data: 2009-03-15 19:07:11
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gpgq4v$dce$1@news.onet.pl...

    > Ludzie żyją z wynajmu. "Dobijanie" lokatora, z którego się żyje to tak
    > jak robienie na złość swojemu klientowi. Jaki to ma sens ?

    Kasa, kasa, kasa ;-)
    Ja z kolei mógłbym spytać - a jaki ma sens żądanie banku, żeby klient
    spłacił kredyt w ciągu jednego dnia (która to kwestia pojawiła się w
    wątku), skoro może takiego klienta "doić" przez paręnaście lat i zarabiać
    na odsetkach?

    >> Mhm... ale to było w czasach prosperity ;-)
    >> Teraz mieszkań niestety ubywa i trend się nie odwróci dopóki deweloperka
    >> całkiem nie stuknie o dno i nie zacznie się od niego odbijać.

    > Jest dokładnie odwrotnie. Masa mieszkań została wybudowanych, inne się
    > właśnie kończą budować, a klientów nagle ubyło. Ceny spadły, a klientów
    > nadal brakuje.

    Masz rację, ale to jest stan na wczoraj i teraz, a ja piszę o tym, co się
    będzie działo (oby nie tak drastycznie). I nie jest to mój wymysł, tylko
    wielokrotnie już zasłyszane/przeczytane prognozy z branży deweloperskiej.
    Jeśli banki nie uruchomią normalnej akcji kredytowej dla klientów i dla
    firm, to nie będzie komu za co budować i komu za co kupować. Owszem - na
    pewno jakieś mieszkania powstaną, dla ludzi z gotówką, ale cała masa
    biedniejszych warstw społeczeństwa będzie cienko piszczeć.

    > Znajoma brała kredyt w ostatnich dniach grudnia i dokładnie płaci teraz
    > 2700 PLN kredytu za mieszkanie 55 metrów. Do tego czynsz (500 PLN) +
    > media (prąd, tv, internet) i wychodzi tyle ile wychodzi.

    No to współczuję. Choć z drugiej strony ponoć dla warszawiaków to nie są
    jakieś kosmiczne cyfry ;-)

    > Ależ płaci. Nie znasz tego rynku i nie wiem na czym opierasz swoją
    > wiedzę. Ja się tym kiedyś zajmowałem więc lekkie pojęcie o tym mam. Do
    > tego utrzymuję kontakty z osobami, które nadal się tym zajmują
    > (developerzy, pośrednicy).

    Nie znam obecnego, ale kiedyś sam wynajmowałem mieszkania (w sensie - od
    kogoś) i nie było mowy o zwolnieniu z opłat czynszowych. Rozmowę zaczynało
    się od wysokości czynszu, opłat stałych (zmienne - prąd, woda itp. nie
    interesowały właściciela - sam za to płaciłem), a potem przechodziło się do
    opłaty za wynajem, czyli tego, na czym realnie zarabiał właściciel. Komu
    opłacało by się wynajmować mieszkanie na innych warunkach?
    A jeśli jeszcze właściciel ma to mieszkanie kupione na kredyt, to stara się
    wynająć je za opłaty łączne takie, by mu tę ratę kredytową pokryło w
    całości.

    > Media opłaca lokator. Właściciel płaci tylko czynsz. Co do US to kogo to
    > obchodzi ?

    No US właśnie obchodzi :)

    > To jest sprawa właściciela mieszkania, większość pomimo faktu, iż umowę
    > podpisała, podatku nie opłaca.

    Ryzykanci.

    >> Jeśli nie chce, to się wymienia zamki, a na odbiór rzeczy osobistych
    >> umawia się z opornym delikwentem w asyście dwóch dobrze zbudowanych
    >> "kolegów". Nielegalne? Okupowanie czyjegoś mieszkania bez zgody
    >> właściciela też jest nielegalne.

    > Za dużo bajek się naczytałeś.

    Eee, po prostu patrzę na to logicznie. Kto mi zabroni wymienić zamki w moim
    własnym mieszkaniu, w sytuacji, gdy umowa najmu wygasła?

    > Poczytaj trochę kodeks cywilny, zwłaszcza o posiadaniu (w tym w złej
    > wierze) oraz np ustawę o ochronie praw lokatorów. Dla własnego dobra.

    OK, który konkretnie paragraf z KC miałby tu zastosowanie?
    A co do ochrony praw lokatorów - rozumiem, że podobne prawo chroni tych,
    których bank usiłuje wyrzucić z mieszkania?

    > Stosując powyższe metody, właściciel narobiłby sobie OGROMNYCH problemów
    > nie tylko od strony prawnej ale i finansowej.
    > Zasada jest taka : w przypadku "opornego" lokatora właściciel nic nie
    > może, bo polskie prawo chroni jedynie lokatora.

    No to cytując Ciebie - właściciel "stawia plastikowy baraczek" i tam
    przenosi opornego.
    Legalne czy nie? :)

    >> Owszem, może żyje się o 1000-1500 zł ciężej, ale nie ma się przy tym
    >> poczucia wyrzucania pieniędzy w błoto.

    > Gorzej jak to 1000-1500 PLN to jest wszystko co się na to życie posiada
    > :)

    Nie no to jest już samobójstwo i szczerze mówiąc osobiście powiesiłbym za
    jaja bankowca, który udzielił kredytu takiej osobie.

    >> Dla mnie wynajem jest takim wyrzucaniem kasy.

    > A dla niektórych nie. Dobrze, że każdy ma wybór i może robić jak chce.

    Amen :)


  • 98. Data: 2009-03-15 19:09:52
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "Wwieslaw" <u...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:gpgtcj$6td$1@inews.gazeta.pl...

    >> Zasada jest taka : w przypadku "opornego" lokatora właściciel nic nie
    >> może, bo polskie prawo chroni jedynie lokatora.
    > Tu (niestety) racja... cholernie opiekuncza ta ustawa...

    Faktycznie jest AŻ tak źle?
    W przyszłości, po przeprowadzce, planuję wynająć obecne mieszkanie, ale
    trochę mnie nastraszyliście ;-)
    Z kolei nie uśmiecha mi się odnajmowanie rodzinie, bo wiadomo jak to z
    rodziną bywa.


  • 99. Data: 2009-03-15 19:12:37
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>

    "krzysiek" <a...@m...net> napisał w wiadomości
    news:gpigp3$gvm$1@news.dialog.net.pl...

    > no to ja bym się nie zastanawiał, za taką ratę kredytu na 30 lat na
    > południu polski wybudujesz trzy domy!!! Ile tam w Warszawce warte są
    > mieszkania??? 2700 * 12 * 30 = 972 tyś bez odsetek!!! Z odsetkami pewnie
    > 1,5 miliona! Za głupie 55 metrów?! Ludziom się chyba w głowach
    > poprzewracało.

    Ostatnio w jakimś programie zachwalano apartament 160m2 gdzieś przy
    Wilanowskiej/Sobieskiego (nie pamiętam, a W-wy nie znam) w cenie ponad
    12tys. za m2 + 2000 tys. czynszu!!! Fakt, było parę udogodnień (basen na
    parterze, parking, mieszkanie umeblowane), ale i tak spadłem z krzesła ;-)


  • 100. Data: 2009-03-15 19:13:10
    Temat: Re: Super okazyjny kredyt na 52 lata
    Od: "Baloo" <b...@o...eu>


    Użytkownik "Mithos" <f...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:gpj4mr$m5v$2@news.onet.pl...

    > Niestety nie mam. Tzn. powiem tak - mieszkając gdzie indziej byłoby
    > trudniej ponieważ tak czy inaczej musiałbym często do Warszawy
    > przyjeżdżać, co jest trochę bezsensu.

    A jaka branża, jeśli to nie tajemnica?

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1