eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Sąd unieważnia kredyt frankowicza
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 393

  • 311. Data: 2016-12-06 21:45:09
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    >>To by zareagował kiedy było widac, ze sie przeliczył...?
    >>Odrobina dobrej woli...
    >
    > masz na mysli propozycje przewalutowania jak juz frank sporo zdrozal,
    > ale ciagle umiarkowanie ?
    >
    > No coz, jest to jakis argument.

    Raczej słaby.
    Takie coś mogłoby mieć sens w drugą stronę, gdyby podskoczyły stopy.
    Wtedy droga waluta -> uciekamy w inną.
    Ale przy gwałtownej zmianie kursu?
    Jeszcze by się okazało, że kurs byłby znacznie mniej korzystny niż
    obecnie (np. chwilami ponad 5 zł ze dwa lata temu).
    I kto miałby za to zapłacić, znów klient?

    > Z drugiej strony - jakby NBP zainterweniowal ... ile tych kredytow w
    > CHF w sumie bylo ?

    Jak miałby interweniować?
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 312. Data: 2016-12-07 06:01:01
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...

    >> Pisze o nim, bo była taka oferta jak sie interesowałem kredytem.
    >> Czy wiem coś konkretniejszego niz to ze:
    >> - ubezpieczenie na wypadek straty pracy ni z winy pozyczkobiorcy
    >> - ubezpieczyciel spłaca iles rat za pozyczkobiorce.
    >>
    >> Nie, nic wiecej nie wiem.
    >> A uwazasz, ze taka wiedza byłaby z jakiegoś punktu widzenia istotna? Bo
    >
    > Naturalnie - jeśli ktoś bierze pod uwagę możliwość skorzystania
    > z ubezpieczenia (lub używa takiego argumentu), to powinien dokładnie
    > wiedzieć, czy rzeczywiście jest to możliwe (w szczególności, wiedzieć
    > czy nie "podpada" pod jakieś wyłączenia itp).
    >
    > Osobiście się tym nie interesowałem, ale jakoś tak podejrzewam, że gdyby
    > przyszło co do czego, to takie ubezpieczenie wiele by nie dało. Ale może
    > się mylę?

    Hmm, z góry zakładasz, ze tutaj tez bank probowałby klienta oszukac?
    W sumie rozsadnie...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
    La Rochefoucauld


  • 313. Data: 2016-12-07 10:23:33
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Krzysztof Halasa" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:m...@p...waw.pl...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:
    >>>To by zareagował kiedy było widac, ze sie przeliczył...?
    >>>Odrobina dobrej woli...
    >> masz na mysli propozycje przewalutowania jak juz frank sporo
    >> zdrozal,
    >> ale ciagle umiarkowanie ?
    >> No coz, jest to jakis argument.

    >Raczej słaby.
    >Takie coś mogłoby mieć sens w drugą stronę, gdyby podskoczyły stopy.
    >Wtedy droga waluta -> uciekamy w inną.
    >Ale przy gwałtownej zmianie kursu?

    Nie byla taka gwaltowna, to z pol roku trwalo w 2008/9
    15.09 2.12
    15.10 2.28
    14.11 2.47
    15.12 2.52
    15.01 2.87
    16.02 3.20
    16.03 2.92
    15.04 2.80

    tylko ciekawe ile by trwalo, gdyby tak przewalutowac :-)

    Inna sprawa ... ci co brali kredyt przy kursie np 2.50, to ciagle nie
    mieli powodu do paniki, i banki mogli chwalic za dobry produkt :-)

    >Jeszcze by się okazało, że kurs byłby znacznie mniej korzystny niż
    >obecnie (np. chwilami ponad 5 zł ze dwa lata temu).
    >I kto miałby za to zapłacić, znów klient?

    Budzik jak rozumiem uwaza, ze banki mu powinny przewalutowac przy
    niskim kursie, nie przy najwyzszym.
    Choc jak ktos bral przy kursie 2.00, to i takie 2.87 moze go przerazic
    :-)

    Ale jesli to zrobic dobrowolnie - propozycja taka ze strony banku, to
    klient moze juz tylko sobie pluc w brode :-)

    >> Z drugiej strony - jakby NBP zainterweniowal ... ile tych kredytow
    >> w
    >> CHF w sumie bylo ?
    >Jak miałby interweniować?

    Wymienic te kredytowe franki na zlotowki, tzn odwrotnie, po kursie
    dnia.
    Tak, zeby na rynku walutowym nie pojawilo sie nagle zapotrzebowanie
    wielkie na CHF.

    J.


  • 314. Data: 2016-12-07 11:02:48
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-12-04 o 22:55, Artur Miller pisze:
    > W dniu 2016-12-04 o 22:21, Kamil Jońca pisze:
    >> Artur Miller <n...@n...com> writes:
    >>
    >> [...]
    >>>
    >>> a co to ma do rzeczy przy unieważnieniu umowy? oddajemy to cośmy
    >>> dostali. ja dostałem PLN.
    >>
    >> Doprawdy? Dostałeś pln, czy może deweloper dostał, a Ty dostałeś
    >> mieszkanie? Widziałeś te złotowki? Stosując taką logikę powinieneś
    >> bankowi oddać mieszkanie.
    >> KJ
    >>
    >
    > nope, dostałem PLN na konto PLN. mieszkanie było z rynku wtórnego.

    Miałeś konto PLN, to jakiej waluty się na nim spodziewałeś???

    --
    Liwiusz


  • 315. Data: 2016-12-07 14:57:48
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Artur Miller <n...@n...com>

    W dniu 2016-12-07 o 11:02, Liwiusz pisze:
    > W dniu 2016-12-04 o 22:55, Artur Miller pisze:
    >> W dniu 2016-12-04 o 22:21, Kamil Jońca pisze:
    >>> Artur Miller <n...@n...com> writes:
    >>>
    >>> [...]
    >>>>
    >>>> a co to ma do rzeczy przy unieważnieniu umowy? oddajemy to cośmy
    >>>> dostali. ja dostałem PLN.
    >>>
    >>> Doprawdy? Dostałeś pln, czy może deweloper dostał, a Ty dostałeś
    >>> mieszkanie? Widziałeś te złotowki? Stosując taką logikę powinieneś
    >>> bankowi oddać mieszkanie.
    >>> KJ
    >>>
    >>
    >> nope, dostałem PLN na konto PLN. mieszkanie było z rynku wtórnego.
    >
    > Miałeś konto PLN, to jakiej waluty się na nim spodziewałeś???
    >

    czy gdybym miał konto w CHF, to dostałbym CHF?
    w umowie jest kwota kredytu w PLN, która jest przeliczona na CHF. nadal
    się upierasz, że to jest kredyt walutowy?

    a.


  • 316. Data: 2016-12-07 15:17:33
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2016-12-07 o 14:57, Artur Miller pisze:
    > W dniu 2016-12-07 o 11:02, Liwiusz pisze:
    >> W dniu 2016-12-04 o 22:55, Artur Miller pisze:
    >>> W dniu 2016-12-04 o 22:21, Kamil Jońca pisze:
    >>>> Artur Miller <n...@n...com> writes:
    >>>>
    >>>> [...]
    >>>>>
    >>>>> a co to ma do rzeczy przy unieważnieniu umowy? oddajemy to cośmy
    >>>>> dostali. ja dostałem PLN.
    >>>>
    >>>> Doprawdy? Dostałeś pln, czy może deweloper dostał, a Ty dostałeś
    >>>> mieszkanie? Widziałeś te złotowki? Stosując taką logikę powinieneś
    >>>> bankowi oddać mieszkanie.
    >>>> KJ
    >>>>
    >>>
    >>> nope, dostałem PLN na konto PLN. mieszkanie było z rynku wtórnego.
    >>
    >> Miałeś konto PLN, to jakiej waluty się na nim spodziewałeś???
    >>
    >
    > czy gdybym miał konto w CHF, to dostałbym CHF?

    A wyobrażasz sobie złotówki na koncie CHF?

    > w umowie jest kwota kredytu w PLN, która jest przeliczona na CHF. nadal
    > się upierasz, że to jest kredyt walutowy?

    Nie wiem jaką masz umowę, ale jeśli w niej kazałeś bankowi przeliczyć
    wartość udzielonego kredytu na PLN i tak wypłacić, to tym bardziej nie
    rozumiem obecnego zdziwienia.

    --
    Liwiusz


  • 317. Data: 2016-12-07 16:00:45
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Artur Miller <n...@n...com>

    W dniu 2016-12-07 o 15:17, Liwiusz pisze:
    >
    >> w umowie jest kwota kredytu w PLN, która jest przeliczona na CHF. nadal
    >> się upierasz, że to jest kredyt walutowy?
    >
    > Nie wiem jaką masz umowę, ale jeśli w niej kazałeś bankowi przeliczyć
    > wartość udzielonego kredytu na PLN i tak wypłacić, to tym bardziej nie
    > rozumiem obecnego zdziwienia.
    >

    tak. bardzo się przy tym upierałem, zebym przypadkiem nie dostał CHF,
    które mi tak agresywnie wciskali :)

    a.


  • 318. Data: 2016-12-10 07:00:41
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...

    >> Prawo bankowe jest jasno napisane. Bankowi nie wolno było czegoś
    >> takiego sprzedawać.
    >
    > Powiedz to ludziom, którzy takie kredyty już mają za sobą, a innych nie
    > mieli możliwości wziąć.

    A;e co im powiedziec? Ze bank obiecywał dobry, tani, bezpieczny kredyt i ze
    to sie w okresie ich spłaty sprawdziło?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
    4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
    i kupic wózek dziecięcy. ;-)


  • 319. Data: 2016-12-10 07:00:41
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Krzysztof Halasa k...@p...waw.pl ...

    >> Żeby zrozumieć czym jest ryzyko kursowe wystarczy wiedza
    >> z podstawówki i szkoły średniej.
    >
    > Lepszą wiedzę - praktyczną - zapewniały peweksy, cinkciarze, kantory,
    > ceny w "równowartości USD" itp.
    > Przecież to były czasy po hiperinflacji, kto się wtedy (lub chwilę
    > wcześniej) nie stykał z walutami?

    Czubek własnego nosa?
    Ja przykładowo nigdy nic nie kupowałem u cinkciarza czy w peweksie...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Jakość wewnętrznego monologu przez całe życie to jest charakter"
    Karol Irzykowski


  • 320. Data: 2016-12-10 07:00:41
    Temat: Re: Sąd unieważnia kredyt frankowicza
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...

    >> Jaka jest róznica miedzy yeti a doradcami ktorzy rzetelnie ostrzegali o
    >> ryzyku brania kredytu hipotecznego w CHF?
    >
    > Ale co znaczy rzetelnie ?
    >
    > Rzetelnie w ramach sensownego ryzyka, zgodnie z odczuciem danych
    > czasow, czy w ramach tego, co nastapilo, czy przed maksymalnym
    > ostrzec?
    > Maksimum nie ma, "Sky is the limit".
    >
    Rzetelnie znaczy rzetelnie - jeżeli sky is the limit to trzeba to klientowi
    powiedziec, ze jest takie ryzyko.
    Na pewno rzetelnie nie oznacza wmawiac, ze ryzyka praktycznei nie ma.

    > Ale idz dzis do banku, zobaczymy, czy ostrzeze cie rzetelnie przed
    > ryzykami kredytu w PLN, przypomnij sobie developera - ostrzegl cie
    > przed ryzykami budynku ? Maksymalnymi.
    >
    Jakie to ryzyka?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 31 . [ 32 ] . 33 ... 40


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1