Użytkownik "MK"
> AFAIR pomysl blada polegal na tym zeby na kopi przeslanej do banku byly
dane
> wlasciciela rachunku, a na tej dla uslugodawcy dane dluznika... Chyba ze
to
> byl pomysl innej osoby, a ja cos pomieszalem... W taki razie sorki...

dawno, ale pamietasz prawie dobrze ;-)
dane sa moje na obu czesciach tylko do banku dalem z prawdziwym podpisem
bankowym a do TPSA czy AsterCity z podpisem "czytelnym" . Rachunek i moje
dane byly poprawne ale przeciez na boku dopisalem ze to za kogos place (na
boku bo takich rubryk nie przewidują)

A co oni wysylaja w danych tekstowych w DD to sie dowiaduję (przekonuję)
dopiero teraz jak po roku przestalo chodzic. Dotychczas bylo ok.
Podobne przeboje sa przeważnie rowniez z adresem korespondencyjnym - mimo ze
nieraz na druczkach go przewiduja to czesto dalej olewają w systemach, a jak
jest juz jakas ekstra akcja zawaidamiania o czyms to na przeważnie
programisci dobieraja adres zameldowania olewając jakies tam dodatkowe
sprawdzenia ;-))
*** blad ***