eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiNowa TOiP w Lukasie CD (w pdfie :) › Re: Nowa TOiP w Lukasie CD (w pdfie :)
  • Data: 2003-12-11 09:46:32
    Temat: Re: Nowa TOiP w Lukasie CD (w pdfie :)
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kazimierz <k...@w...pl> wrote:
    > Michal, wczesniej zartowalem ale teraz powaznie zaczynam sie
    > zastanawiac czy Ty aby przypadkiem nie stajesz sie (jak jeden klon na
    > tej liscie :) szalikowcem tyle ze Lukasa...
    > dziwne...

    Przeciez nie pisalem po co odblokowac! - Zeby je zamknac!!! :) BZ WBK juz
    poszlo. Teraz czas a ePakiet i w koncu Nordee - Lukasa mam po drodze ;)

    A szalikowcem to ja ogolnie jestem bankow wirtualnych ;)
    No i nie wiem - w czym tutaj szalikowcem jestem? Ze bronie slusznych moim
    zdaniem z biznesowego punktu widzenia decyzji?
    To jest pytanie - kto jest bezposrednia konkurencja Lukasa - czy aby mBank?
    Skoro w Lukasie jedynie troche ponad 20% klientow korzysta z konta z
    dostepem przez internet.
    Dla mnie osuniecia Lukasa, czy wczesnej Millennium - sa najuczciwsze z
    punktu widzenia prowadzonego biznesu.
    Dotowac konta mozna bylo w okresie szybkiego wzrostu. Teraz marza odsetkowa
    znacznie zmalala. Wieksza liczba klientow - to wieksze koszty obslugi, a
    przeciez Lukas prowadzi inwestycje (nowy system z HP). Z czegos trzeba to
    sfinansowac.
    Taka decyzja przyspieszy proces zmian taryf - takze w mBanku - wydaje mi
    sie, ze jeszczeprzez jakis czas VW Bank bedzie z zerowymi oplatami - ale to
    do momentu, az przeniesie sie do niego wrazliwy na cene plankton.

    Z punktu widzenia banku liczy sie lojalny klient - a nie taki, ktory
    ucieknie z kasa dla ulamka procentu wyzszej lokaty itp. tacy wyjadacze
    wisienek sa dla bankow duzym problemem (tak wiem - sam takim jestem ;)
    Posiadanie wielu kont to nie przywilej - tylko kosztowna zachcianka - chcesz
    tak - to ponos oplaty.
    Trudno to zrozumiec - ale tak jest. Zauwaz - klienci, ktorzy machna reka na
    zlotowkowa podwyzke - beda klientami w pewien sposob lojalnymi. Takich
    klientow bank moze w jakis sposb wynagradzac - no i najwazniejsze ma na to
    fundusze.
    Warto pamietac - ze paradygmat lojalnosci klienta - jest tak samo bledny jak
    nasrtawienie na sama sprzedaz jesli zapomni sie o wartosci dla
    akcjonariuszy/wlascicieli. Po pierwsze zysk. Po drugie lojalnosc (klient
    zadowolony wcale nie musi byc lojalny!).
    Zauwaz - najbardziej narzekaja ci, dla ktorych Lukas nie jest jedynym
    kontem. Ponosza oplaty - ale drobna podwyzka powoduje, ze chca uciec i czesc
    z nich ucieknie - ot tak dla zasady.
    I teraz pytanie - czy warto nie podnosic cen i z braku odpowiednich srodkow
    pogorszyc ogolna jakosc obslugi (patrz mBank), czy stracic tych najmniej
    lojalnych klientow?
    Dla mnie odpowiedz jest jedna - zwiekszyc przychody nawet kosztem ucieczki
    jakiejs czesci klientow. Dlaczego? Po pierwsze - tych ktorzy sa -
    zaktywizujemy do korzystania z konta - nawet jesli nie pozyskamy nowe
    srodki. Za to mozna polepszyc jakosc swiadczonych uslug, zwiekszyc oferte
    produktowa, zdobyc nowych lojalnych juz klientow i ogolnie zwiekszyc
    "udzial" w kliencie.
    No i nie oszukujmy sie - liczy sie zysk :)
    Wyjdzmy z zalozenia, ze klienci nie maja gdzie uciekac, bo inne banki sa
    duzo drozsze. (a jak wiemy z analiz Rzepy rocznie zmienia bank najwyzej 6%
    klientow).
    Wzrost cen jest minimalny, co wiecej w wielu przypadkach klient ma
    "mozliwosc" zredukowania skali podwyzki do zera - czyli oddzialywanie
    czynnika cenowego jest zredukowane moim zdaniem do minimum. (no chyba, ze
    pozbywamy sie klientow z gruntu rzeczy defizytowych - wtedy to nam sie
    poprawiaja jeszcze wyniki).
    Dajemy jeszcze niespodzianki (ubezpieczenia) dla najzywkowniejszej grupy
    klientow - i mamy spelnione wiekszosc zalozen teoretycznego modelu, ktory
    zaklada, ze przy podwyzce cen, nawet jesli bedziemy musieli pogodzic sie z
    podobna procentowo ucieczka klientow - zysk operacyjny moze powiekszyc sie o
    dziesci procent - np 45%. (odsylam do P. Doyle Marketing Wartosci).
    Ok. Czyli doszlismy do tego, ze zwiekszy im sie zysk.
    No i dochodzimy do sedna.
    Credit Agricole za 75% udzialow w Lukas Banku zaplacl w cenach biezacych 1
    mld zlotych. W ubieglym roku zysk netto Lukasa ponad 100 mln zlotych. W tym
    roku prawie 120 mln zlotych. Czas zwrotu z inwestycji z uwzglednieniem
    wyniku po trzech kwartalach - niespelna 9 lat. Najkrotsza na rynku (kolejne
    Pekao - 9,5 roku - i dziwicie sie, dlaczego tak oplaty poszly w gore ;).
    Oczywiscie zwrot przy zalozeniu, ze wyniki nie beda gorsze od tych z
    obecnego okresu - a z tym moze byc trudniej - bo maleje marza odsetkowa! A
    wchodzimy do UE, gdzie to wlasnie prowizje i oplaty sa jednym z podstawowych
    zrodel dochodow banku (a nie marze)!
    No wiec - jak sobie wyobrazasz zachowanie podobnej stopy zysku przy
    zalozeniu, ze marza spada (bo rosnie konkurencja?)
    Jak dla mnie z punktu widzena biznsowego wszystko jest ok, a wszystkie
    krzyki i watpliwosci troche dziwia. Bo zeby to byly jakies podwyzki
    wielkie - w PKO BP podwyzszaja i jakos tyle placzu nie bylo... :)

    >> Co do oplat - nie badzmy smieszni - podwyzki sa niezauwazalne i bank
    >> daje kilka opcji, dzieki ktorym mozna ich uniknac.
    >
    > np oscyclator dla "aktywnych" klientow :)

    Dla czesci klientow. zmusisc nikogo przeciez nie zmusisz. Tworzenie
    oscuylatora jest mozliwe, ala czy skorka warta jest tej wyprawki?
    A ile stwierdzi, ze juz woli rzymac tam 300 zl i placic akurat karta Lukasa
    i stanie sie klientem aktywnym itp?

    >> Co do wplywow a nie salda. Jesli saldo - to musialoby byc na niskim
    >> poziomie - oczywiscie jest to "marketing" ale z punktu widzenia
    >> banku ja sie nie dziwie.
    >
    > a ja wrecz przeciwnie, z p-tu widzenia banku dziwie sie niemilosiernie

    Oni maja wiedze i obliczenia - ty swoje odczucia...

    > masz jakies bledna dane: co najmniej od dwoch mniej (liczac bwwalda)
    > czyli max od 99 998 :)
    > z tym ze w moim przypadku z powodu rezygnacji z karty - po prostu
    > karta tego banku do niczego mi nie byla nigdy potrzebna

    Czyli bedziesz generowal mniejsze koszty - tez jakis zysk

    >> Masowej ucieczki klientow nie przewiduje (bo gdzie maja uciec? ;) -
    >> aktywni klienci nic nie straca.
    >
    > no pewnie - zrobia sobie oscylator albo zrezygnuja z karty :)

    I znowu - zmniejsza sie koszty utrzymania takich klientow.
    Powiadas, ze jakby nie bylo podwyzek, to sami z siebie byliby bardziej
    aktywni?
    Byc moze - kiedy w ich alternatywnym banku popsulyby sie warunki - a wtedy -
    moga jeszcze do Lukasa wrocic...

    >> Oczywiscie - jesli ktos zna jakas alternatywe i uwaza, ze go bank
    >> strasznie oszukuje - droga wolna - chociaz ja nie uwazam, zeby cos
    >> sie dramatycznie w ofercie Lukasa zmienilo....
    >>
    > szczerze mowiac ja tez tak uwazam - przynajmniej dla mnie nic sie nie
    > zmieni bo konto ciagle bedzie za darmo - choc za aktywnego klienta
    > sie nie uwazam i m in. dlatego twierdze ze bank postepuje
    > nielogicznie co w sumie jest mi na reke
    > Oby trzymali sie tej strategi :)

    Ty sie juz nie martw o nich. Jeszcze raz apaeluje - nie traktuj wszysktich
    klientow przez swoj pryzmat, bo dojdziesz do blednych wnioskow!

    --
    Michal 'Amra' Macierzynski
    www.prnews.pl - swiat e-bankowosci

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1