eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMille nie jest gorszy od Citiego -- do 7 stówek › Re: Mille nie jest gorszy od Citiego -- do 7 stówek
  • Data: 2015-10-03 22:13:03
    Temat: Re: Mille nie jest gorszy od Citiego -- do 7 stówek
    Od: "MichalL" <m...@N...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W skrócie:

    1. Hitler (miliony trupów) i Putin (trochę mniej, ale jednak) wygrali
    demokratycznie, a potem przejęli całość władzy dla siebie. Demokracja daje
    wolność wyboru, ale nie gwarantuje przyzwoitości rządzących. Jeżeli ktoś nie
    potrafi iść na kompromis i potrzebuje 100% władzy dla realizacji swoich
    (prywatnych, zwanych narodowymi) celów, to jest to niebezpieczne dla życia i
    majątku innych.

    2. o tym co robi Millennium czytaj tu: http://millennium.arkis.pl/

    MichalL

    Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:mu9umv$mtt$...@n...news.atman.pl...


    "MichalL" 560860dd$0$563$6...@n...neostrada.pl

    > Nie zrozumiałeś.

    > Jeżeli umawiam się z Tobą, że ci załatwię transport za zwrot kosztów, to
    > znaczy że policzę sobie za paliwo, ewentualnie zużycie samochodu i
    > ewentualnie koszt kierowcy.

    Nie umówię się tak. Zapytam, ile to będzie kosztowało w plnach.
    Mille z Tobą zawarł umowę tego typu? Mnie próbowano sprzedać
    tak nowy samochód -- cena miała być wpisana przy odbiorze. :)
    Oczywiście nie zawarłem tej umowy.

    > Ale to nie oznacza, że mogę zażądać za transport dowolna kwotę.

    Pytam raz jeszcze: Mille tak z Tobą umówił się?

    > W szczególności nie doliczam w takiej sytuacji zysku.




    > Chyba, że się umówiliśmy że transport będzie kosztował 100 PLN i ty się na
    > to zgodzisz. Mnie to może kosztować złotówkę.
    > Ale wtedy w umowie nie będę nic mówił o zwrocie kosztów.


    Trudno mi uwierzyć w to, że Mille umówił się tak niekonkretnie,
    dlatego proszę o potwierdzenie. (bądź zaprzeczenie)






    > Sądy są takie jacy są obywatele.

    Nie w Polsce. Tutaj sądy są zdominowane przez bolszewickie dzieci.
    (dzieci, wnuki itd.) Kolejny sędzia, będąc kandydatem na sędziego,
    musi być zaakceptowany przez sędziowskie środowisko -- bez tego
    raczej ;) aplikacji sędziowskiej nie rozpocznie.


    Ponoć podobnie jest w świecie mediów. (chodzi mi o establishment:
    Dominikę głupią jak kamień, Kraśkę -- es/u/beckiego wnuka, Kubę, Lisa...)

    > Jeżeli Twój jest bolszewicki, to znaczy że wyrósł w bolszewickim
    > otoczeniu. Współczuję otoczenia.

    IMO cała Polska była zbolszewizowana. Dziesiątki lat trwała bolszewizacja,
    a poprzedziła ją eksterminacja żydów i inteligencji pozostałej po latach
    rozbiorów...

    > Sądy w demokracjach są niezawisłe.

    Ale to nie znaczy, że mogą bredzić. :) (a białostockie sądy bredzą)

    > W demokracji zmiana partii rządzącej nie wpływa na wyroki sądów.

    ROTFL!!! Albo inaczej -- masz rację!!! ;) Nie sama zmiana władzy
    wpłynęła na brak TK dla ZZiobry, lecz zagrożenie w postaci
    zmiany władzy. ;)

    > Chyba, że nowi rządzący nie są demokratyczni i poukładają wszystko po
    > swojemu.

    Toż ,,układanie po swojemu'' to główny punkt programu Kaczyńskiego.
    Stale i stale to przypomina!!! Nawet teraz, niedawno o tym mówił!!!
    Twoim zdaniem on wygrywa niedemokratycznie?

    > Przerabialiśmy ten model do 1989. Nie działa.

    Jaki model i co nie działa?
    Do 1989 roku mieliśmy PRLę -- satelicką ojczyznę, niemal republikę ZSRR.
    Po 1989 roku sądy polskie nie zostały zdekomunizowane. W ZSRR była
    oficjalna pierestrojka, a w Polsce -- była gruba kreska.


    Być może sądy Kaczyńskiego nie wywloką prochów Jaruzelskiego
    z Powązek, ale choć uznają tego generała za mordercę/zbrodniarza.

    -=-

    O tym, że Polska nie jest państwem sprawiedliwym, mówią i zwykli
    ludzie w TV, i zwykli ludzie ,,na ulicy'', i wielcy w TV, i ci
    sami wielcy podczas formalnych rozmów międzynarodowych... (ADuda
    chociażby)


    Ale może masz rację z tą niedemokratycznością? -- toż trudno uwierzyć
    w uczciwość ostatnich wyborów samorządowych. Jednak na DTuska przed
    10 laty naprawdę głosowano masowo w RP...

    -=-

    IMO polskim obywatelom nadal nic do polskich sądów bazujących wciąż
    na ustroju bolszewickim, panującym w radzieckiej Rosji i następnie
    (po rozbiorze Białorusi i Ukrainy) w ZSRR... Obecny parlament polski
    kalkuje prawa Zachodu, ale sądy są w Polsce nadal bolszewickie.


    Wiele lat korzystałem w białostockich sądach z uprzywilejowanej pozycji
    społecznej za sprawą swej wyjątkowej pozycji na białostockiej uczelni,
    co tępiło moją uwagę. Teraz, gdy w tych sądach staję niemal jako zwykły
    Polak, widzę polskie sądy inaczej, niż widziałem 20 lat temu.

    --
    .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1