Wielebny <v...@o...pl> napisał(a):

> > > A policzyłeś czy ta tzw. inwestycja ma jakikolwiek sens fizyczny?
> > >
> > > Możesz nawet nie odzyskać włożonych środków za życia.
> > >
> > co to znaczy nie odzyska włożonych środków? przecież mieszkanie cały
> > czas jest jego
>
> mieszkanie stanie się jego jak spłaci ostatnia ratę, a nawet chwilkę
później...
>
> > o i w każdej chwili będzie mógł je sprzedać,
>
> albo będzie mógł albo nie będzie, jak wartość spadnie znacznie poniżej
wartości
> pozostałego kredytu to będzie mógł usiąść i zapłakać nad swoja 'inwestycją'
>
> > aby całość warta była zachodu to przychód netto z wynajmu musi być
> > wyższy niż kwota jaką dostałby na lokacie (pomijam kwestie wartości
> > mieszkania w czasie)
>
> zauważ, że zabawić się mamy pieniędzmi pochodzącymi w 100% z pożyczki :)
>
> W.
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 12 Lis, 14:10, "MrMrooz " <m...@g...pl> wrote:
> Wielebny <v...@o...pl> napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
> > > > A policzyłeś czy ta tzw. inwestycja ma jakikolwiek sens fizyczny?
>
> > > > Możesz nawet nie odzyskać włożonych środków za życia.
>
> > > co to znaczy nie odzyska włożonych środków? przecież mieszkanie cały
> > > czas jest jego
>
> > mieszkanie stanie się jego jak spłaci ostatnia ratę, a nawet chwilkę
> później...
>
> > > o i w każdej chwili będzie mógł je sprzedać,
>
> > albo będzie mógł albo nie będzie, jak wartość spadnie znacznie poniżej
> wartości
> > pozostałego kredytu to będzie mógł usiąść i zapłakać nad swoja 'inwestycją'
>
> > > aby całość warta była zachodu to przychód netto z wynajmu musi być
> > > wyższy niż kwota jaką dostałby na lokacie (pomijam kwestie wartości
> > > mieszkania w czasie)
>
> > zauważ, że zabawić się mamy  pieniędzmi pochodzącymi w 100% z pożyczki :)
>
> > W.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->http://www.gazeta.pl/usenet/- Ukryj
cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Witam

Ja bawiłem się w symulację ponieważ chcę zrobić to samo co wy.

Założenia

miejsze - warszawski tarchomin
cena mieszkania
250000 - może spaść
czynsz
1500 - może spaść

Przy okresie kredytowania 40 lat będziesz mieć z tego 100 zł
miesięcznie na rękę.
Przy 30 latach będziesz co miesiąc dopłącać.

Zarobisz na umocnieniu się złotówki względem innych walut obcych.
Libor(chf) w bankach spadnie o około 0,5 %

Jak podasz mi warunki to pokażę ci jaki będziesz mieć miesięczny
przepływ gotówki.
Dolicz do tego remonty, czas na poszukiwanie najemców. Poszukaj także
innych rodzajów ryzyk,
dzięki temu posiądziesz pełny obraz inwestycji.

Jestem przedstawicielem Multibanku i wiem co robię.
Jeżeli potrzebujesz pomocy to zkontaktuj się ze mną.

Multi bank nadal udziela we frankach szwajcarskich kredytu na 100%
ltv.


Pozdrawiam
Jakub Szczeniowski
0 600 337 449

do góry

Nie żartuj: nikt kto wziął kredyt we frankach nie sprzeda Ci teraz mieszkania czy
nie dokona cesji 30% taniej niż sam zapłacił.

Pewien spadek cen mieszkań może dotyczyć lokali starych i mało atrakcyjnych, których
nie było do tej pory w obrocie na rynku
wtórnym, jak również częściowo także nowobudowanych, bo deweloperzy będą musieli
pracować na niższej marży niż zeszłoroczne 50% -
ale też pozyskiwanie gruntów przestało być tanie, a na gruntach niektórzy deweloperzy
zarabiali niemożebnie (i ten stary numer:
deweloper wpłaca pierwszą ratę użytkowania_wieczystego gruntu gminy/skarbu państwa, a
jak za prawdziwą własność kasuje nabywcę
nieswiadomego kolejnych 98 rocznych rat na poziomie rzędu 900 zł rocznie od
mieszkania).

No co prawda POpłaceni POplecznicy deweloperów podejmuja próbę podsunięcia im gruntów
rolnych poprzez próbę nowelizacji ustawy...

Reasumując powstają niejako trzy równoległe rynki, ale one wzajemnie będą wpływać na
siebie.
JaC


-----

> spodziewany jest ostry spadek cen mieszkan.

do góry

> Nie żartuj:  nikt kto wziął kredyt we frankach nie sprzeda Ci teraz mieszkania
czy nie dokona cesji 30% taniej niż sam zapłacił.

Wychodząc z takiego rozumowania można dojść do wniosku, że nikt kto wziął kredyt
na mieszkanie, mieszkania tego już nigdy nie sprzeda :)

Bo przecież musiał by sprzedać jakieś za jakieś 50% sumarycznej kwoty jaką
zapłacił..

W.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Nie dochodź do wniosku w sposób prostacki, tylko zastanów się trochę.

Po pierwsze uwzględnij inflację - w dobrym przybliżeniu długoletnio stopa inflacji to
połowa stopy odsetkowej za kredyt, czyli już w
Twoich wyliczeniach koszt wszystkich zapłaconych odsetek zmaleje o połowę.

Po drugie odlicz comiesięczne koszty najmu podobnego mieszkania - przy sprzedaży
można przyjąć, że się już jakby "odmieszkało"
niemałą kwotę.
JaC


-----

> Wychodząc z takiego rozumowania można dojść do wniosku, że nikt kto wziął kredyt na
mieszkanie, mieszkania tego już nigdy nie
sprzeda
> Bo przecież musiał by sprzedać jakieś za jakieś 50% sumarycznej kwoty jaką
zapłacił.

do góry