poradzcie mi co zrobic, bo rece opadaja...

co miesiac oplacam skladke na ubezpieczenie dobrowolne do ZUS'u przelewem z
inteligo przez formularz na ich stronie.
1 lipca 2003 ok. godz. 19.00 (a wiec chyba po "normalnych" godzinach pracy)
zrobilam zlecenie przelewu na nastepny dzien (z przyczyn oczywistych)
180,23zl do ZUS.
wylogowalam sie i od tego czasu nie zagladalam na konto. dzisiaj tj. 4 lipca
patrze, a tu kasy jakos za malo i w "historii rachunku" DWA przelewy jednego
dnia do zus'u opiewajace na 180,23zl kazdy!!! (oczywiscie juz zaksiegowane)
tymczasem ja doskonale wiem, ze zlecilam tylko jeden przelew (bo i po co
dwa?), nie bylo zadnych problemow z wyswietleniem strony, logowaniem,
wpisywaniem kodu, ani innych podobnych.
dzwonie wiec do infolinii i mowie w czym problem, a przemila pani stanowczym
tonem wmawia mi ze system jest nieomylny, ze to technicznie niemozliwe zeby
"samo sie przelalo drugi raz"i ze zrobilam dwa przelewy i to moj problem, a
jak mi sie cos nie podoba to mam napisac pismo do zus'u o zwrot albo o
zaksiegowanie na nastepny miesiac. zatkalo mnie totalnie. wiec sie pytam czy
w takim razie jak sie robi wiecej niz jeden przelew do zus'u, to czy za
kazdym razem trzeba zdrapywac i wpisywac numerek z karty kodow, wiec ona mi
ze tak. no to chyba powinnam byla tak zrobic skoro rzekomo zlecilam dwa
przelewy? ale nie zrobilam tak i zlecilam jeden przelew, a oni przelali dwa
razy... :(((( nie wspomne, ze prowizje za przelew tez sobie wzieli dwa razy.
oczywiscie, wydaje mi sie ze wycieczka do ZUS'u chyba najszybciej by
rozwiazala moj problem, ale dlaczego mam poswiecac teraz swoj czas i
pieniadze na odkrecanie czegos co oni schrzanili?! o 2,99zl za drugi
przelew, odsetkach jakie bym otrzymala za te 180,23 przez ten miesiac i
ewentualnych oplatach manipulacyjnych nalozonych przez ZUS nie wspomne...

poradzcie mi prosze co mam zrobic i czy w ogole sie z nimi warto uzerac, bo
moze szkoda nerwow i lepiej od razu zalatwic to samemu przez zus... a moze
ktos mial podobny problem z inteligo?
no i poza tym teraz sie zwyczajnie boje korzystac z konta, karty itd,itp..
bo co jesli wezme np. z bankomatu 1000, a oni mi potraca z konta 2000????

pozdrawiam i z gory dzieki za odpowiedz,
ola wolter

do góry

In article <be4ubg$j7$1@korweta.task.gda.pl>, aleksandra wrote:

> dzwonie wiec do infolinii i mowie w czym problem, a przemila pani stanowczym
> tonem wmawia mi ze system jest nieomylny, ze to technicznie niemozliwe zeby
> "samo sie przelalo drugi raz"i ze zrobilam dwa przelewy i to moj problem, a
> jak mi sie cos nie podoba to mam napisac pismo do zus'u o zwrot albo o
> zaksiegowanie na nastepny miesiac. zatkalo mnie totalnie. wiec sie pytam czy
> w takim razie jak sie robi wiecej niz jeden przelew do zus'u, to czy za
> kazdym razem trzeba zdrapywac i wpisywac numerek z karty kodow, wiec ona mi
> ze tak. no to chyba powinnam byla tak zrobic skoro rzekomo zlecilam dwa
> przelewy? ale nie zrobilam tak i zlecilam jeden przelew, a oni przelali dwa

Przeciez masz dowod w tej postaci ze w systemie jest ile juz kodow
zuzylas. Przy nastepnym przelewie podaje konkretny numer kodu. Zadzwon
jeszcze raz, moze trafisz na kogos kto nie bedzie wmawial
"nieomylnosci", system to nie Papiez. A poza tym postrasz ich
arbitrem, a jak nie pomoze to oddaj sprawe do arbitra, to nie drogo
kosztuje, chyba 50 zl, jak wygrasz to oczywiscie bank placi, a ta
sprawe mysle ze wygrasz.

--
Miernik ________________________ jabber:m...@j...gda.pl
__ ICQ: 4004001 ___/__ tel: +48608233394 __/ mailto:m...@c...pl
Programming today is a race between software engineers striving to build bigger
and better idiot-proof programs and the universe trying to produce bigger and
better idiots. So far, the universe is winning.

do góry

W artykule s...@s...ctnet.pl,
niejaki(a): Miernik z adresu <m...@c...pl> napisał(a):
> In article <be4ubg$j7$1@korweta.task.gda.pl>, aleksandra wrote:
>
>> dzwonie wiec do infolinii i mowie w czym problem, a przemila pani
>> stanowczym tonem wmawia mi ze system jest nieomylny, ze to
>> technicznie niemozliwe zeby "samo sie przelalo drugi raz"i ze
>> zrobilam dwa przelewy i to moj problem, a jak mi sie cos nie podoba
>> to mam napisac pismo do zus'u o zwrot albo o zaksiegowanie na
>> nastepny miesiac. zatkalo mnie totalnie. wiec sie pytam czy w takim
>> razie jak sie robi wiecej niz jeden przelew do zus'u, to czy za
>> kazdym razem trzeba zdrapywac i wpisywac numerek z karty kodow, wiec
>> ona mi ze tak. no to chyba powinnam byla tak zrobic skoro rzekomo
>> zlecilam dwa przelewy? ale nie zrobilam tak i zlecilam jeden
>> przelew, a oni przelali dwa
>
> Przeciez masz dowod w tej postaci ze w systemie jest ile juz kodow
> zuzylas. Przy nastepnym przelewie podaje konkretny numer kodu. Zadzwon
> jeszcze raz, moze trafisz na kogos kto nie bedzie wmawial
> "nieomylnosci", system to nie Papiez. A poza tym postrasz ich
> arbitrem, a jak nie pomoze to oddaj sprawe do arbitra, to nie drogo
> kosztuje, chyba 50 zl, jak wygrasz to oczywiscie bank placi, a ta
> sprawe mysle ze wygrasz.

To wszystko swoją drogą lecz problem zwrotu pieniędzy (raczej nierealne) lub
przeniesienia wpłaty na przyszły miesiąc możesz załatwić tylko z zusem .
Żaden bank nie ma prawa ingerować w konto zusowskie więc powinnaś zwrócić
się sama do ZUS z odpowiednią dyspozycją . Bank można zmusić do
odpowiedzialności i pokrycia ewentualnych strat ale on sam sprawy nie
wyprostuje . ZUS-u nie interesuje pośrednik lecz właściciel konta i on jest
stroną a nie bank . Ponieważ ZUS ma przyznane prawem dość dużo czasu na
reakcję i wykonanie dyspozycji więc lepiej zadecydować o zaliczeniu nadpłaty
na poczet przyszłych należności co uchroni Cię przed następną wpłatą składki
w pełnej wysokości . Im wcześniej to zrobisz tym lepiej . Odpowiedzialność
banku swoją drogą .

do góry

Użytkownik "oporek2" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3f068679$1@news.home.net.pl...

> To wszystko swoją drogą lecz problem zwrotu pieniędzy
> (raczej nierealne) lub
> przeniesienia wpłaty na przyszły miesiąc możesz załatwić
> tylko z zusem .

IMHO nie tędy droga. Jeśli bank wykonał przelew bez dyspozycji klienta to
jest to "zabór mienia" i roszczenia są wobec banku a nie wobec ZUS-u. Może
nawet policja? A czy bank zechce się domagać od ZUS-u zwrotu czy nie to już
nie sprawa klienta. Natomiast co do ZUS-u to ja bym płacił dalej zgodnie z
terminami.

Pozdrawiam,
BaLab

do góry

Użytkownik "aleksandra" <a...@g...3d.pl> napisał w wiadomości
news:be4ubg$j7$1@korweta.task.gda.pl...

> poradzcie mi prosze co mam zrobic i czy w ogole sie z nimi warto uzerac,
bo
> moze szkoda nerwow i lepiej od razu zalatwic to samemu przez zus... a moze
> ktos mial podobny problem z inteligo?

Nie, nikt nie miał takich problemów.

Ale po prostu złóż reklamację. Masz do tego prawo - niech sprawdzą jakie
kody i kiedy były używane.

To nie Twoje zmartwienie, tylko ich - jeśli to co piszesz, jest prawdą.

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl; 0501950782

do góry

Użytkownik "oporek2" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3f068679$1@news.home.net.pl...

> To wszystko swoją drogą lecz problem zwrotu pieniędzy (raczej nierealne)
lub

Jak nierealne? Jeśli winny jest bank to nie jest to zmartwienie klienta,
tylko PKO BP. I bank jest zobowiązany wyrównać środki na rachunku. Jak to
zrobi - jego problem.

> przeniesienia wpłaty na przyszły miesiąc możesz załatwić tylko z zusem .
> Żaden bank nie ma prawa ingerować w konto zusowskie więc powinnaś zwrócić
> się sama do ZUS z odpowiednią dyspozycją . Bank można zmusić do

Powtarzam - to nie jest sprawa klienta. Klient składa reklamację we własnym
banki i nie powinno obchodzić go nic innego.

--
Pozdrawiam,

Wojciech Nawara
w...@p...onet.pl; 0501950782

do góry

W artykule be65db$qbd$...@n...onet.pl,
niejaki(a): Wojciech Nawara z adresu <n...@o...pl> napisał(a):
> Użytkownik "oporek2" <o...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:3f068679$1@news.home.net.pl...
>
>> To wszystko swoją drogą lecz problem zwrotu pieniędzy (raczej
>> nierealne) lub
>
> Jak nierealne? Jeśli winny jest bank to nie jest to zmartwienie
> klienta, tylko PKO BP. I bank jest zobowiązany wyrównać środki na
> rachunku. Jak to zrobi - jego problem.

Zakładamy że tak jest to kto jak nie właściciel konta w ZUSie jest
wierzycielem banku ?
(za nierealne miałem raczej na myśli bardzo niepraktyczne z punktu widzenia
właściciela konta biorąc pod uwagę terminy ZUSu )

>> przeniesienia wpłaty na przyszły miesiąc możesz załatwić tylko z
>> zusem . Żaden bank nie ma prawa ingerować w konto zusowskie więc
>> powinnaś zwrócić się sama do ZUS z odpowiednią dyspozycją . Bank
>> można zmusić do
>
> Powtarzam - to nie jest sprawa klienta. Klient składa reklamację we
> własnym banki i nie powinno obchodzić go nic innego.

Bank nie ma prawnego umocowania by ingerować w konto ZUSowskie płatnika .
Jeśli ma zwrócić nienależnie pobraną kwotę z rachunku bankowego to
jednocześnie musi się zwrócić się do właściciela rachunku ZUS o zwrot tejże
kwoty co chyba nieraz było wałkowane na tej grupie . Właścicielami obu
rachunków jest ta sama osoba więc po co komplikować sobie życie ? Bank ma
umocowanie prawne by żądać zwrotu spornej kwoty i po niespełnieniu tego
żądania w dość krótkim czasie ma prawo posunąć się do innych kroków gdy
tymczasem ZUSowi pozostawiono dużo czasu na wypełnienie wyrażonej woli
płatnika składek co może doprowadzić do jeszcze większego chwilowego
obciążenia finansowego tegoż klienta banku . Po co iść po trupach za wszelką
cenę kiedy można to załatwić w sposób bardziej praktyczny dla klienta ?

do góry

In article <3f06aa40$2@news.home.net.pl>, oporek2 wrote:

>>> To wszystko swoj? drog? lecz problem zwrotu pieni?dzy (raczej
>>> nierealne) lub
>>
>> Jak nierealne? Je?li winny jest bank to nie jest to zmartwienie
>> klienta, tylko PKO BP. I bank jest zobowi?zany wyrównaae ?rodki na
>> rachunku. Jak to zrobi - jego problem.
>
> Zak?adamy ?e tak jest to kto jak nie w?a?ciciel konta w ZUSie jest
> wierzycielem banku ?
> (za nierealne mia?em raczej na my?li bardzo niepraktyczne z punktu widzenia
> w?a?ciciela konta bior?c pod uwag? terminy ZUSu )

ZUS nie ma tu nic do rzeczy. Bank musi zwrocic to ze SWOICH pieniedzy,
a czy i kiedy on (bank) to potem odzyska oz ZUSu to juz klienta nic
nie obchodzi.

> Bank nie ma prawnego umocowania by ingerowaae w konto ZUSowskie p?atnika .
> Je?li ma zwróciae nienale?nie pobran? kwot? z rachunku bankowego to
> jednocze?nie musi si? zwróciae si? do w?a?ciciela rachunku ZUS o zwrot tej?e

Nie! Tlumacza Ci a Ty swoje...
Niewazne czy bank poslal te kase do ZUSu czy tez poslal je na konto
prezesa banku czy gdziekolwiek. One znikly z konta klienta (w banku) i
bank ma je na te konto zwrocic, nie wazne skad wezmie na to kase.

Prawdopodobnie powinien to bankowi zwrocic dostawca systemu
informatycznego banku ktory pozwolil na taki blad _z WLASNEJ kieszeni.

--
Miernik ________________________ jabber:m...@j...gda.pl
__ ICQ: 4004001 ___/__ tel: +48608233394 __/ mailto:m...@c...pl
No Iraq war http://www.globalexchange.org/campaigns/iraq/invadeI
raq082702.html
Please call the White House +1-202-456-1111 or fax +1-202-456-2461 and say no!

do góry

Użytkownik "Miernik" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
news:slrnbgdgp1.26f.miernik@szrenica.ctnet.pl...
> In article <3f06aa40$2@news.home.net.pl>, oporek2 wrote:

> Prawdopodobnie powinien to bankowi zwrocic dostawca systemu
> informatycznego banku ktory pozwolil na taki blad _z WLASNEJ kieszeni.

No, chyba że sobie zastrzegł, iż nie ponosi odpowiedzialności za działanie
systemu, a program sprzedaje "jaki jest" ;-).

Pozdrawiam,
BaLab

do góry

W artykule s...@s...ctnet.pl,
niejaki(a): Miernik z adresu <m...@c...pl> napisal(a):
> In article <3f06aa40$2@news.home.net.pl>, oporek2 wrote:
>
>>>> To wszystko swoj? drog? lecz problem zwrotu pieni?dzy (raczej
>>>> nierealne) lub
>>>
>>> Jak nierealne? Je?li winny jest bank to nie jest to zmartwienie
>>> klienta, tylko PKO BP. I bank jest zobowi?zany wyrównaae ?rodki na
>>> rachunku. Jak to zrobi - jego problem.
>>
>> Zak?adamy ?e tak jest to kto jak nie w?a?ciciel konta w ZUSie jest
>> wierzycielem banku ?
>> (za nierealne mia?em raczej na my?li bardzo niepraktyczne z punktu
>> widzenia w?a?ciciela konta bior?c pod uwag? terminy ZUSu )
>
> ZUS nie ma tu nic do rzeczy. Bank musi zwrocic to ze SWOICH pieniedzy,
> a czy i kiedy on (bank) to potem odzyska oz ZUSu to juz klienta nic
> nie obchodzi.

A problem bezpodstawnego wzbogacenia sie klienta to nieistotne ?
To nie ZUS sie wzbogacil lecz platnik który prawnie zostanie zmuszony do
oddania jesli bedzie chcial zwrotu od banku .

>> Bank nie ma prawnego umocowania by ingerowaae w konto ZUSowskie
>> p?atnika . Je?li ma zwróciae nienale?nie pobran? kwot? z rachunku
>> bankowego to jednocze?nie musi si? zwróciae si? do w?a?ciciela
>> rachunku ZUS o zwrot tej?e
>
> Nie! Tlumacza Ci a Ty swoje...
> Niewazne czy bank poslal te kase do ZUSu czy tez poslal je na konto
> prezesa banku czy gdziekolwiek. One znikly z konta klienta (w banku) i
> bank ma je na te konto zwrocic, nie wazne skad wezmie na to kase.

Poslal do ZUSu o czym wspomniala autorka watku na konto swojego klienta w
ZUSie .
Jesli klient upomni sie w banku o te kwote to bank niemal automatycznie
stanie sie wierzycielem tegoz klienta .
Bank zaplaci klientowi ze swoich i upomni sie o te kwote u tegoz samego
klienta bo tylko on jest w stanie wladac swoim rachunkiem w ZUSie a na ten
rachunek splynela sporna platnosc . Kolo sie zamyka z tym ze klient szybko
pieniedzy od ZUSu nie otrzyma a za to szybko bedzie musial zwrócic do banku
te kwote z rachunku w ZUSie . Bank zadba by odpowiednia sumka szybko
powrócila do jego bilansu za czym stoja przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu
. ZUS ma przyznany przepisami szczególnymi dosc odlegly termin rozliczen ze
swoimi platnikami w wyniku czego przez pewien czas stratny bedzie klient
banku i platnik ZUS bedacy ta sama osoba . Po co komplikowac sobie zycie
kiedy wystarczy ubiegac sie o jakies odszkodowanie przy niewielkim nakladzie
sil a efekt koncowy bedzie taki sam gdy równolegle sami zalatwimy sprawe w
ZUSie czego sie nie da pominac w kazdym rozwiazaniu .

do góry