Chodzi mi o to, że jedynie Wisła w Polsce gwarantuje osiąganie w odpowiednio
długim terminie wyników sportowych oraz pewną przejrzystość biznesową i dobrą
organizację. Piłkarze Legii nie dostali premii za mistrzostwo polski - pomysl
jak by się poczuli kibice Legii korzystający z KK Legii albo z debetowki, ze de
facto ich siano gdzies sie rozplynelo...
Mysle, ze kazdy klub musi przez 2, 3 lata w stabilny i przejrzysty sposob
zarzadzac swoim biznesem osiagac w miare dobre wyniki sportowe i generowac
odpowiedni poziom zainteresowania w lokalnym srodowisku - mysle tu zarowno o
liczbie kibicow (na Lechu bylo w tym roku 150 tys. ludzi) oraz o klimatach w
stylu burdy na stadionach (vide wydarzenia z meczu Legia Widzew, bojka kibicow
Lecha i wisly w Krakowie).
Mysle wiec, ze na takie karty poczekamy ze 2 lata, moze mniej.

> g...@p...onet.pl wrote:
>
> > Chyba nie CWKS? Bo jest to akurat najbardziej znienawidzony
> > klub w kraju.
> > Mowie, ze Wisla jest najlepiej zorganizowanym klubem jedynym
> > wg mnie z ktorym
> > warto podpisac umowe o karty affinity.
>
> Lepiej zorganizowana od Wisly jest Amica. Czy to jednak swiadczy, ze
> umowa z nimi gwarantuje sukces? Jedynie w odniesieniu do fabryki...
> Jak wiec widzisz "organizacja" niewiele ma tu nic wspolnego z
> ewentualnym sukcesem.
>
> Legia, czyli ten najbardziej znienawidzony klub, jest zarazem
> najbardziej lubianym klubem. I nie "znienawidzenie" generuje klientow a
> wlasnie sympatia, poniewaz kibic "nienawidzacy", podobnie jak kibic
> obojetny, nie pojdzie po karte.
>
> Proponuje rozdzielic myslenie biznesowe od czysto sportowych sympatii
> :-)
>
> Pozdrawiam,
> Sebastian Ramatowski
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl