eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiCitek sobie żarty robi › Re: Citek sobie żarty robi
  • Data: 2018-03-26 21:55:33
    Temat: Re: Citek sobie żarty robi
    Od: Kris <k...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 26 marca 2018 16:41:27 UTC+2 użytkownik Dawid Rutkowski napisał:

    > Hmmm, może z tego, że zdajesz się nie rozumieć idei KK - albo mi się tak wydaje.
    Znam idę- zaciągnąć kredyt w kk i płacić późnij
    Niektórym udaje sie w GP, reszta placi "kwotę minimalna"

    > Bo tak podchodzisz, jakby każdy, kto ma w ręku KK, z szaleństwem w oczach >leciał
    wydać wszystko pod korek. Takich to przecież w ogóle od pieniędzy ?>trzeba trzymać z
    daleka - choć pewnie "lepiej", żeby wydał wszystko, co >zarobi, debetówką, niż
    jeszcze sobie narobił długów kredytówką.
    Ano właśnie- skoro debetówką nie wydaje wszystkiego co zarobie to KK tym bardziej mi
    zbyteczna

    >Ale tacy to narobią i debetówką - wezmą sobie kredyt odnawialny "w koncie", >który
    kosztuje jeszcze więcej niż ten w KK, bo o bezprowizyjny trudno.

    Albo kredyt ratalny oprocentowany 10%, 15%prowizja i kolejne 15% ubezpieczenie

    > Mylisz kredyt potencjalny z wykorzystanym.

    Nie mylę. Nie widzę tylko sennu mieć potencjalnie 50ty a wykorzystywać 5tys
    Jakby w kiosku gazety rozdawali to tez wziąłbyś darmo 50 takich samych egzemplarzy
    czy może jednak rozsądniej wziąć jedną i przeczytać?

    > Potencjalny w KK jest całkowicie darmowy - oczywiście dla darmowej KK, ale >taką
    może mieć każdy w PL, kto zarabia 1200zł - w przeciwieństwie do >kredytu
    odnawialnego, gdzie płacisz też za niewykorzystaną część.

    A po co brać kredyt odnawialny jak się go nie potrzebuje?
    A jak się potrzebuje 10 tys kredytu to sie bierze 10tys a nie 50 tys bo tyle bank dał
    Banki potrzeby kreują, taka ich "praca"

    > Druga sprawa, że jak ktoś ma kartę kredytową, to niekoniecznie musi >potrzebować
    kredytu. Może po prostu potrzebować karty płatniczej. Tak się ?>składa, że wszędzie
    poza PL kredytowe mają więcej punktów akceptacji niż >debetowe.
    Doskonale wiesz że tu róznice miedzy debit a credit już się zacierają
    Jedynie czasami gdy fizycznie carte daz do łapy w jakiej wypożyczalni to może kto na
    to uwagę zwrócić
    Ale najważniejsze żeby dala ie obciążyć ile tam trzeba i nieważne czy debit czy
    credit dla sprzedawcy
    Nie spotkałem się jeszcze z sytuację żeby moją karta podpięta do mojego ROR sie komuś
    nie spodobała
    Raz bodajże w AXA jak ubezpieczenie opłacałem telefonicznie to konsultantka
    powiedziała że "kredytową" będzie 10% taniej. "Ma Pan kredytową bo zniżka tylko dla
    KK?", odpowiedziałem ze tak, podałem dane mojej karty podpiętej pod ROR i przeszło
    bez problemów

    > A w tym wypadku potrzeba większego limitu wynika często z wady kredytówek >w wielu
    polskich bankach, czyli niemożliwości skorzystania z nadpłaty ponad >limit (citek
    zaczął ostatnio nawet pobierać za to karne opłaty).

    Ja wydatki ustawiam nie pod limit na koncie tylko pod to ile kasy mam do dypozycji
    Chce zapłacić 2000usd za przykładowy bilet to zapewniam te środki na ROR i płacę
    Limit KK do niczego mi tu nie potrzebny

    > Podobno mBank na to pozwala, pozwalała też KK z eurobanku, jaką miałem przez rok -
    ale z moich db i citek nie pozwalają - ograniczają limit transakcji dziennych do
    wysokości limitu karty. wbk - nie wiem, limity dzienne można ustawić dużo wyższe niż
    limit karty, ale jak z tym jest naprawdę to w banku nie potrafili mi odpowiedzieć.
    Robię właśnie test - nadpłacam 1gr kartę spłaconą w całości i zobaczę, czy dostępne
    środki przekroczą przyznany limit.

    Widzisz= maz takie hobby albo robote ze doktoryzujesz ię z rodzajów kart, regulaminów
    TOiPów itp, piania reklamacji, skomlenia o zwolnienie z oplat
    Taki port widocznie lubisz
    Ja leniwy jetem i mnie się nie chce z bankami w ciuciubake bawić.
    Kilka dni temu ktoś pisał o kilkudziesięcio stronicowmym regulaminie(czy tylko
    wykazie zmian?)dla KK w city
    Ciekawsze zajęcia w życiu mam jak takie regulaminy analizować.


    > Zadłużać się nie trzeba - chyba że masz alergię na jakiekolwiek wpisy w BIK

    Im mniej takich wpisów tym lepiej chyba- to oczywiste.

    >i potencjalny kredyt traktujesz jak ten już wydany.

    Kredyt to dla mnie kasa której jeszcze nie zarobiłem więc przed jej wydawaniem się
    bronie

    > Bonusy masz bez zadłużania - ubezpieczenie podróżne, zniżki, programy premiowe.

    Ładnie to na folderach brzmi a w praktyce wielkie g z tego jest nie korzyć.
    No chyba że ktoś pendriwy czy inne gadzety zbiera

    > "Normalność" niestety jest taka, że jedynie 10% Polaków ma jakiekolwiek
    oszczędności. Pochwalasz taka normalność?

    No własnie nie. A zwiększanie ilości "wpisów w BIK" tej sytuacji nie poprawi
    Chyba że za oszczędności uważasz 5tys na swoim KO gdy jednoczenie masz wykorzystane
    10tys limitu w KK
    Mi to nijak na oszczędnoć nie wygląda

    > Sprawa jasna - zdolności nie starcza, to w jednym banku limit obniżam, żeby w
    drugim podnieść.

    Po co? Skoro piszesz że limity wykorzystujesz w 10%?
    > Ew. jeszcze na podniesienie mógłbym wybrać miesiąc, w którym mam premię ;>
    > Nie miałbym też nerwów, żeby "normalnie" polegać tylko na jednej karcie, za dobrze
    wiem, jak to wszystko działa i znam prawa Murphy'ego, które nie obowiązują tylko
    tych, co ich nie znają (i/lub nie są w stanie zrozumieć).

    To ja widocznie do tych należę

    > Jeśli płacę kartą, to chcę mieć je przy sobie dwie.

    Czemu nie 3? Dwie mogą zawieść równocześnie i prawo Murphygo zadziała

    > A trzecia dodatkowo leży w domu na wypadek, jakbym tamte dwie zgubił.

    Czwarta w garażu schowaj bo tą w domu może pies zeżreć i tragedia będzie')

    > Wszystkie są darmowe, nic mnie to nie kosztuje.

    Darmowych gazetek z biedronki bierzesz też po kilka sztuk?

    > Kredytu na mieszkanie nie potrzebuję na szczęście, więc mogę sobie roztrwonić
    zdolność kredytową na limity na kartach.
    > Dzięki temu mam wygodę, spokój

    przeczytałeś już te 89(?)stron n\owego regulaminu w City?

    > - a do tego bonusy. Więc to nawet więcej niż hobby ;P

    Skoro Tobie to pasuje to mi nic do tego- ale grupa dyskusyjna to i dyskutujemy

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1