eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 11. Data: 2003-08-08 08:32:02
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: "Paweł - sklep.pko.pl" <b...@u...pko.pl>

    > Czyli, chcąc się zabezpieczyć przed taką ewentualnością, to jeżeli już
    > trzymać pieniądze na lokatach w banku to tylko w postaci np euro, i to w
    > banku ktory "przezyje" taki kryzys i bedzie chcial te pieniadze poźniej
    > oddac ....
    > Dobrze reasumuje ?

    ludzie w Argentynie mieli większość pieniędzy w bankach przechowywaną w
    USD - co z tego jeśli banki ograniczyły tygodniową wielkość wypłat

    w Polsce też mieliśmy już taką sytuacją (choć w innych realiach
    gospodarczych) - gdy Jaruzelski zrobił stan wojenny - zabklokowano możliwość
    wypłat z kont walutowych w USD - byłem wtedy dzieckiem wię nie pamiętam
    dokładnie szczegółów - ale bodajże że można było wypłacać tylko w złotówkach
    po państwowym kursie (który różnił się wtedy o kilkaset procent od kursu
    czarnorynkowego)- a nie dało się wypłacać w USD

    więc jeśli naprawdę chciałbyś się zabezpieczyć przed taką ewentualnością -
    to na początek inwestycja w mocną, elastyczną skarpetę - a później idziesz
    do kantoru i żeby zdywersyfikować ryzyko kursowe kupujesz kilka różnych
    walut (może troche euro, troche chf, trochę usd i co ci do głowy jeszcze
    wpadnie



  • 12. Data: 2003-08-08 08:43:51
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>

    http://www.bankier.pl/wiadomosci/article.html?articl
    e_id=815983



  • 13. Data: 2003-08-08 09:46:55
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: "PiotR" <p...@p...com>


    >
    > Wtedy to pozostanie tylko założyć Samoobronę :-)
    >
    > --
    Samoobrona juz jest
    lecz wtedy bedzie lepiej byc z nia a nie przeciw niej



  • 14. Data: 2003-08-08 10:50:22
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: Dariusz Jaworski <d...@s...waw.pl>

    Piotr Piatkowski <k...@c...pl> wrote:
    > Wtedy to pozostanie tylko założyć Samoobronę :-)

    Chyba Samoobronę przed Samoobroną i innymi tego typu kretynami,
    którzy uprawiają w tym państwie politykę zamiast na przykład
    uprawiać rolę.

    --
    FYI: "Ja jestem osłem i Ty jesteś osłem" -- Anthony de Mello
    A tak poza tym to dziś jest mój 10385 dzień życia, sprawność
    intelektualna -94.5%, psychiczna -62.3% a fizyczna -13.6% :-)
    http://nerdquiz.sgh.waw.pl/ - polska wersja quizu dla nerdów


  • 15. Data: 2003-08-08 11:02:29
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: RobertS <r...@g...pl>

    michal napisał(a):
    >
    > W momencie "bankructwa państwa" lokaty złotówkowe pewnie g.... warte sa bo
    > zloty leci na pysk. A waluty obce ? Czy banki wogóle sa wypłacalne przy
    > takim czarnym scenariuszu ? Może lepiej wzorem babci trzymać zaskurniaki w
    > skarpecie ? Albo wywieźć zagranice np. do Czech ?
    a ja jeszcze mam takie pytanie:
    co w takim momencie z kontem do ktorego mamy karte wypukla?
    bank ogranicza dzienny limit wyplat, ale zawsze mozna pojechac za granice
    i placic w zelazku lub tez zamawiac cos przez internet

    wie ktos jak to sie odbylo w przypadku argentyny?
    --
    roberts
    c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt


  • 16. Data: 2003-08-08 12:47:32
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Paweł - sklep.pko.pl" <b...@u...pko.pl> writes:

    > ludzie w Argentynie mieli większość pieniędzy w bankach przechowywaną w
    > USD - co z tego jeśli banki ograniczyły tygodniową wielkość wypłat

    Nie wydaje mi sie - owszem, kurs ARS byl ustawowo rowny USD, ale to jednak
    byly rozne waluty.

    Trzeba tez zauwazyc, ze pomimo obecnej slabosci naszego systemu
    politycznego ten argentynski byl jednak sporo gorszy - tam sa zupelnie
    inne realia niz u nas.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 17. Data: 2003-08-08 16:23:29
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: "Paweł - sklep.pko.pl" <b...@u...pko.pl>

    > Trzeba tez zauwazyc, ze pomimo obecnej slabosci naszego systemu
    > politycznego ten argentynski byl jednak sporo gorszy - tam sa zupelnie
    > inne realia niz u nas.

    pytanie raczej brzmiało - "jak się zabezpieczyć jeśliby doszło do tragicznej
    sytuacji gospodarczej"

    a nie : "czy dojdzie do tragicznej sytuacji gospodarczej" .

    jeśli rozmawiamy o tym czy dojdzie - to podobnie jak ty myślę że nie (i mam
    taką gorącą nadzieję)

    natomiast jeśli mówimy o tym, jak się przed skutkami takiej sytuacji
    zabezpieczyc - to chyba przyznasz mi racje że jedym skutecznym
    zabezpieczeniem jest posiadanie w domu "twardej waluty" - czyli czegos co
    nie utraci wartości i można przechowywać w domu




  • 18. Data: 2003-08-08 22:15:50
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: "Krzysztof K. Maj" <kmaj@REMOVE_THIS.krak.eu.org>

    RobertS <r...@g...pl> napisał w
    news:3F338345.7F093F43@go2.pl:

    > co w takim momencie z kontem do ktorego mamy karte wypukla?
    > bank ogranicza dzienny limit wyplat, ale zawsze mozna pojechac za
    > granice
    > i placic w zelazku lub tez zamawiac cos przez internet
    >
    > wie ktos jak to sie odbylo w przypadku argentyny?

    O ile znam życie, to bankomat odrzuci Ci kartę, a sprzedawca na widok
    Twojej karty powie, że mu się właśnie żelazko popsuło.

    --
    Pozdrowienia

    Krzysztof K. Maj
    (Uwaga na pułapkę w adresie!)


  • 19. Data: 2003-08-08 23:41:24
    Temat: Re: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>

    "Paweł - sklep.pko.pl" <b...@u...pko.pl> writes:

    > natomiast jeśli mówimy o tym, jak się przed skutkami takiej sytuacji
    > zabezpieczyc - to chyba przyznasz mi racje że jedym skutecznym
    > zabezpieczeniem jest posiadanie w domu "twardej waluty" - czyli czegos co
    > nie utraci wartości i można przechowywać w domu

    Tego to bym sie bal, mysle ze jest wieksza szansa na wlamania do domu
    niz na taka akcje jak ostatnio w Argentynie (oni sie jeszcze do konca
    z tym nie uporali - nie znam hiszpanskiego bardziej niz potrzeba
    w knajpie, ale slowa "kluczowe" sa takze po angielsku).

    Mysle, ze lepiej miec konto w banku za granica albo dobre papiery
    dobrego kraju - tylko te ostatnie to raczej wystepuja w dosc znacznych
    nominalach.

    Jesli juz gotowka, to raczej nie w domu, a w skrytce bankowej czy czyms
    takim - musialaby byc kompletna anarchia zeby to stracic.
    --
    Krzysztof Halasa
    Network Administrator


  • 20. Data: 2003-08-09 08:00:48
    Temat: Odp: "Bankructwo państwa" a wypłacalność banków - zagadnienie teoretyczne
    Od: "złodziej podatków" <e...@p...onet.pl>

    Czy ktos z Was przezyl bankructwo banku ? Ja przezylem. i pomimo ze bylo to
    kilka lat temu do dnia dzisiejszego nie odzyskalem swojej kasy. I co mi dalo
    to ze istnieje BFG.
    24 grudnia zostalo wydane polecenie przelania ponad 200 mln / obecnie 20 tys
    / z tytulu VAT, a 27 grudnia bank oglosil upadlosc. Jak myslicie oni nie
    wiedzieli ze sa w stanie upadlosci. US to nie obchodzilo. Jedyne co mozna
    bylo uslyszec t " przykro nam, ale trzeba bylo wybrac inny bank." To
    wyobrazcie sobie to samo tylko kilkanascie razy zwielokrotnione. Pozostaje
    jedynie skarpeta albo jakas prywatna lokata.

    --
    " złodziej podatków "

    nie kradnij, rząd nie toleruje konkurencji

    Użytkownik RobertS <r...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@g...pl...
    > michal napisał(a):
    > >
    > > W momencie "bankructwa państwa" lokaty złotówkowe pewnie g.... warte sa
    bo
    > > zloty leci na pysk. A waluty obce ? Czy banki wogóle sa wypłacalne przy
    > > takim czarnym scenariuszu ? Może lepiej wzorem babci trzymać zaskurniaki
    w
    > > skarpecie ? Albo wywieźć zagranice np. do Czech ?
    > a ja jeszcze mam takie pytanie:
    > co w takim momencie z kontem do ktorego mamy karte wypukla?
    > bank ogranicza dzienny limit wyplat, ale zawsze mozna pojechac za granice
    > i placic w zelazku lub tez zamawiac cos przez internet
    >
    > wie ktos jak to sie odbylo w przypadku argentyny?
    > --
    > roberts
    > c:\Program Files\Netscape\sygnatura.txt


strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1