Bankomat w jednym z krajow w Ameryce poludniowej nie wydal pieniedzy a z
konta potracil sume.Czy sa szanse na udowodnienie tego ?Dodam ze chodzi
tylko o 45 zlotych.Czy jezeli kase wybierala inna osoba niz jest na nia
karta moga byc problemy?

Pozdrawiam

do góry

Grzegorz wrote:
> Bankomat w jednym z krajow w Ameryce poludniowej nie wydal pieniedzy a z
> konta potracil sume.Czy sa szanse na udowodnienie tego ?

pół na pół.

Bankomat ma logi i wie co komu i ile wypłacił. Suma musi się zgadzać.
Skoro czegoś nie wypłacił, to po przeliczeniu kasy powinno jej być
więcej niż powinno jej być.
No chyba ze nie ma.... wówczas spuszczą cię na drzewo.
Powinienś zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze zgłoscic to w swoim banku, że
tak się stało i złożyć reklamację.
O ile na bankomacie była informacja do kogo należy i był jakiś numer
telefonu zgłosić to również tam.

Oczywiście jeśli to było wczoraj, to może to jest tylko blokada środków
na koncie związanych z zapytaniem autoryzacyjnym ale de facto nigdy nie
zostanie rozliczona i która powinna zniknąć sama po zwykle tygodniu lub
dwóch.
Dowiesz się o tym dzwoniąc na numer telefonu na karcie.

Jeśli transakcja została rozliczona, to wówczas jak wyżej. Składasz
reklamację w banku, który wydał kartę.



> Dodam ze chodzi
> tylko o 45 zlotych.

bez znaczenia

> Czy jezeli kase wybierala inna osoba niz jest na nia
> karta moga byc problemy?
>

Nie. Z wyjątkiem Polski, gdzie omal by cię nie zabili jak komuś dasz
kartę, normalnym jest, że kartą posługuje się ten, kto ją po prostu ma w
ręce i nikt mu karku nie skręci o ile tylko potwierdzisz, że ta osoba
posługiwała się twoją kartą za twoją zgodą. Często posługuje się kartą
żony podpisując się własnym podpisem i nikomu to nie przeszkadza.

do góry

witek pisze:

> ręce i nikt mu karku nie skręci o ile tylko potwierdzisz, że ta osoba
> posługiwała się twoją kartą za twoją zgodą. Często posługuje się kartą
> żony podpisując się własnym podpisem i nikomu to nie przeszkadza.
Oj... stanowczo się sprzeciwię.
Niech Was Bóg broni, aby udostępniać komuś kartę, a zwłaszcza PIN.
We wszystkich regulaminach jest punkt o nieudostępnianiu PINu. W
większości regulaminów jest sformułowany nawet tak (w bandycki sposób),
że bank nie odpowiada za konsekwencje ujawnienia PINu osobom trzecim.
[Spróbuj nie ujawnić PINu ochroniarzowi, który ma podgląd wideo na kasy
w supermarkecie ;) Wiem - da się, zasłaniając pinpad drugą ręką itp, ale
kto tego pilnuje?]

Jeśli ktoś użyje Twojej karty i PINu, to zostanie to zarejestrowane
(bankomaty mają wideorejestrację). Jeśli potem na Twojej karcie zdarzy
się fraud (zwłaszcza jakiś większy), to bank każe sobie sprawdzić
ostatnie wideozapisy ruchów Twojej karty i grzecznie powie "drogi
kliencie, ujawniłeś PIN, złamałeś regulamin, a więc wyp...j na drzewo"


--
Tnx. Pzdr. Ten Maruda.

do góry

Użytkownik "maruda" <r...@n...com> napisał w wiadomości
news:h6897r$aae$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Jeśli ktoś użyje Twojej karty i PINu, to zostanie to zarejestrowane
> (bankomaty mają wideorejestrację). Jeśli potem na Twojej karcie zdarzy się
> fraud (zwłaszcza jakiś większy), to bank każe sobie sprawdzić ostatnie
> wideozapisy ruchów Twojej karty i grzecznie powie "drogi kliencie,
> ujawniłeś PIN, złamałeś regulamin, a więc wyp...j na drzewo"

Nie sądzę, żeby polski bank użerał się z tym południowoamerykańskim do tego
stopnia, żeby wyciągać obraz z kamery... dla reklamacji 45 zł. Koszty
obsługi reklamacji byłyby większe od spornej kwoty. Pewnie oddadzą dla
świętego spokoju.

do góry

"witek" <w...@g...pl.invalid> schrieb im Newsbeitrag
news:h681gj$c7e$1@inews.gazeta.pl...
> Grzegorz wrote:
>> Bankomat w jednym z krajow w Ameryce poludniowej nie wydal pieniedzy a z
>> konta potracil sume.Czy sa szanse na udowodnienie tego ?
>
> pół na pół.
>
> Bankomat ma logi i wie co komu i ile wypłacił. Suma musi się zgadzać.
> Skoro czegoś nie wypłacił, to po przeliczeniu kasy powinno jej być więcej
> niż powinno jej być.
> No chyba ze nie ma.... wówczas spuszczą cię na drzewo.
> Powinienś zrobić dwie rzeczy. Po pierwsze zgłoscic to w swoim banku, że
> tak się stało i złożyć reklamację.
> O ile na bankomacie była informacja do kogo należy i był jakiś numer
> telefonu zgłosić to również tam.
>
> Oczywiście jeśli to było wczoraj, to może to jest tylko blokada środków na
> koncie związanych z zapytaniem autoryzacyjnym ale de facto nigdy nie
> zostanie rozliczona i która powinna zniknąć sama po zwykle tygodniu lub
> dwóch.

Tak narazie jest to blokada (tak widac po zalogowaniu sie do Mbanku) ale
przypuszczam ze niedlugo potraca z konta.Za inne wyplaty ktore z jakiegos
powodu bankomat odmowil i nie wyplacil niema blokad.



> Nie. Z wyjątkiem Polski, gdzie omal by cię nie zabili jak komuś dasz
> kartę, normalnym jest, że kartą posługuje się ten, kto ją po prostu ma w
> ręce i nikt mu karku nie skręci o ile tylko potwierdzisz, że ta osoba
> posługiwała się twoją kartą za twoją zgodą. Często posługuje się kartą
> żony podpisując się własnym podpisem i nikomu to nie przeszkadza.


Moga sie moze przyczepic do tego ze ktos inny wybieral ale jednak nie moga
chyba sobie zatrzymac nieslusznie kasy ktora nie jest ich bylo by to
oszustwo wedlug mnie.


Pozdrawiam

do góry

"

> ręce i nikt mu karku nie skręci o ile tylko potwierdzisz, że ta osoba
> posługiwała się twoją kartą za twoją zgodą. Często posługuje się kartą
> żony podpisując się własnym podpisem i nikomu to nie przeszkadza.
Oj... stanowczo się sprzeciwię.
Niech Was Bóg broni, aby udostępniać komuś kartę, a zwłaszcza PIN.
We wszystkich regulaminach jest punkt o nieudostępnianiu PINu. W
większości regulaminów jest sformułowany nawet tak (w bandycki sposób),
że bank nie odpowiada za konsekwencje ujawnienia PINu osobom trzecim.
[Spróbuj nie ujawnić PINu ochroniarzowi, który ma podgląd wideo na kasy
w supermarkecie ;) Wiem - da się, zasłaniając pinpad drugą ręką itp, ale
kto tego pilnuje?]

Jeśli ktoś użyje Twojej karty i PINu, to zostanie to zarejestrowane
(bankomaty mają wideorejestrację). Jeśli potem na Twojej karcie zdarzy
się fraud (zwłaszcza jakiś większy), to bank każe sobie sprawdzić
ostatnie wideozapisy ruchów Twojej karty i grzecznie powie "drogi
kliencie, ujawniłeś PIN, złamałeś regulamin, a więc wyp...j na drzewo"


W tym wypadku chodzi o karte do konta IZZY .Mozna wybrac tylko tyle ile
akurat jest na koncie.Jezeli by sie zdazyla kradziez karty i gotowki to
mozna sie pogodzic gdby bank nie wyplacil bo udostepnilo sie komus PIN ale
wedlug mnie bank nie moze sobie zatrzymac nie swoich pieniedzy dlatego ze
bankomat byl zepsuty cza jakas awaria w systemie banku a tlumaczyc odmowe
oddania aksy bo ktos inny probowal wybrac.Bank popelnil blad i zlamal umowe
(zgodnie z ktora chyba sie wybiera gotowke naprawde a nie na niby)i jeszcze
za to by zostal wynagrodziny.

Pozdrawiam

do góry

"Grzegorz" <g...@w...pl> wrote in message
news:4a88446f$1$32677$9b4e6d93@newsspool2.arcor-onli
ne.net...

> .Bank popelnil blad i zlamal umowe (zgodnie z ktora chyba sie wybiera
> gotowke naprawde a nie na niby)i jeszcze za to by zostal wynagrodziny.
>

Ktory bank niby zlamal umowe?

MK

do góry

Grzegorz wrote:
> "
>
>> rece i nikt mu karku nie skreci o ile tylko potwierdzisz, ?e ta osoba
>> pos?ugiwa?a sie twoj? kart? za twoj? zgod?. Czesto pos?uguje sie kart?
>> ?ony podpisuj?c sie w?asnym podpisem i nikomu to nie przeszkadza.
> Oj... stanowczo sie sprzeciwie.
> Niech Was Bóg broni, aby udostepniaae komu? karte, a zw?aszcza PIN.
> We wszystkich regulaminach jest punkt o nieudostepnianiu PINu.

Nie we wszystkich.

W
> wiekszo?ci regulaminów jest sformu?owany nawet tak (w bandycki sposób),
> ?e bank nie odpowiada za konsekwencje ujawnienia PINu osobom trzecim.


To jeszcze trzeba zrozumieć słowo ujawnić.
Poznanie pinu przez osobę trzecią niezawsze oznacza jej ujawnienie przez
posiadacza karty.






> [Spróbuj nie ujawniae PINu ochroniarzowi, który ma podgl?d wideo na kasy
> w supermarkecie ;) Wiem - da sie, zas?aniaj?c pinpad drug? rek? itp, ale
> kto tego pilnuje?]

Nie korzystaj z kart, które wymagają podania pinu.
Będzie bezpieczniej. Może nie dla banku, ale dla ciebie.



>
> Je?li kto? u?yje Twojej karty i PINu, to zostanie to zarejestrowane
> (bankomaty maj? wideorejestracje). Je?li potem na Twojej karcie zdarzy
> sie fraud (zw?aszcza jaki? wiekszy), to bank ka?e sobie sprawdziae
> ostatnie wideozapisy ruchów Twojej karty i grzecznie powie "drogi
> kliencie, ujawni?e? PIN, z?ama?e? regulamin, a wiec wyp...j na drzewo"


No i co z tego.
Bank nie wykazał, że ujawniłem pin osobie, która dokonała fraudu.


>
> W tym wypadku chodzi o karte do konta IZZY .Mozna wybrac tylko tyle ile
> akurat jest na koncie.Jezeli by sie zdazyla kradziez karty i gotowki to
> mozna sie pogodzic gdby bank nie wyplacil bo udostepnilo sie komus PIN ale
> wedlug mnie bank nie moze sobie zatrzymac nie swoich pieniedzy dlatego ze
> bankomat byl zepsuty cza jakas awaria w systemie banku a tlumaczyc odmowe
> oddania aksy bo ktos inny probowal wybrac.Bank popelnil blad i zlamal umowe
> (zgodnie z ktora chyba sie wybiera gotowke naprawde a nie na niby)i jeszcze
> za to by zostal wynagrodziny.
>

Bank nie zatrzymal pieniedzy tylko karte. Karta to nie pieniadze.

do góry

>
>> .Bank popelnil blad i zlamal umowe (zgodnie z ktora chyba sie wybiera
>> gotowke naprawde a nie na niby)i jeszcze za to by zostal wynagrodziny.
>>
>
> Ktory bank niby zlamal umowe?
>

Bank z ktorego jest karta i potracil sobie pieniadze ktorych nie wydal w
bankomacie.To chyba nie jest zgodne z umowa?W umowie chyba jest ze za pomoca
karty moge wybrac moje pieniadze z mojego konta.

do góry

Grzegorz wrote:
>
> Tak narazie jest to blokada (tak widac po zalogowaniu sie do Mbanku) ale
> przypuszczam ze niedlugo potraca z konta.Za inne wyplaty ktore z jakiegos
> powodu bankomat odmowil i nie wyplacil niema blokad.

Poczekaj az sie rozliczy.
Jak się rozliczy złóż reklamację.
O ile właściciel bankomatu doszuka sie niezgodnosci w ilości kasy to ci
oddadzą, jak nie to będziesz w plecy.



>
> Moga sie moze przyczepic do tego ze ktos inny wybieral

nie mogą. kasę może wybierać kto chce, byleby za twoją zgodą.

> ale jednak nie moga
> chyba sobie zatrzymac nieslusznie kasy ktora nie jest ich bylo by to
> oszustwo wedlug mnie.
>
O ile w bankomacie się doliczą, że się coś nie zgadza.
Zwykle się nie zgadza.

do góry