eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Awaria w ALIOR BANK
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 84

  • 31. Data: 2022-07-18 21:09:53
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Pete <n...@n...com> writes:

    >>>> "Przelew z KK" to nie jest w ogóle żadna transakcja karciana. Żadna
    >>>> autoryzacja do nikogo nie "idzie" (do kogo konkretnie miałaby iść i po
    >>>> co?) BTW środki w obu przypadkach "wypływają" z konta karty.
    >>>
    >>> Idzie info do wydawcy karty.
    >> A od kogo?
    >
    > Od banku klienta, czyli merchanta w tym przypadku.

    Tzn. - wiesz, tak żeby nie było niejasności - przy przelewie z KK
    autoryzacja idzie od wydawcy karty do banku merchanta?
    Dobrze zrozumiałem?

    Opisz może scenariusz takiego przelewu z KK, bo ja, szczerze mówiąc, nie
    kojarzę w ogóle o jakiej operacji piszesz.

    > Przy karcie debetowej? I na dodatek opłata za bezumowny debet? W życiu.

    Nie ma takich opłat?
    W każdym razie banki często mają takie zapisy. Bank nie ma praktycznej
    możliwości 100% zabezpieczenia się przed debetem, musiałby
    w szczególności blokować transakcje w innych walutach.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 32. Data: 2022-07-18 22:31:09
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 18.07.2022 o 21:09, Krzysztof Halasa pisze:
    > Pete <n...@n...com> writes:
    >
    >>>>> "Przelew z KK" to nie jest w ogóle żadna transakcja karciana. Żadna
    >>>>> autoryzacja do nikogo nie "idzie" (do kogo konkretnie miałaby iść i po
    >>>>> co?) BTW środki w obu przypadkach "wypływają" z konta karty.
    >>>>
    >>>> Idzie info do wydawcy karty.
    >>> A od kogo?
    >>
    >> Od banku klienta, czyli merchanta w tym przypadku.
    >
    > Tzn. - wiesz, tak żeby nie było niejasności - przy przelewie z KK
    > autoryzacja idzie od wydawcy karty do banku merchanta?
    > Dobrze zrozumiałem?

    Niekoniecznie autoryzacja, może być od razu obciążenie. Zależy od banku
    jak ma to zaimplementowane.

    >
    > Opisz może scenariusz takiego przelewu z KK, bo ja, szczerze mówiąc, nie
    > kojarzę w ogóle o jakiej operacji piszesz.

    Klient dzwowni do banku/wyklikoje w ST przelew. I dalej leci komunikat
    standardowo.
    A klient dostaje $ na rachunek.

    >
    >> Przy karcie debetowej? I na dodatek opłata za bezumowny debet? W życiu.
    >
    > Nie ma takich opłat?

    Z tego co kojarzę to nie. Jedynie mogą być odsetki.

    > W każdym razie banki często mają takie zapisy. Bank nie ma praktycznej
    > możliwości 100% zabezpieczenia się przed debetem, musiałby
    > w szczególności blokować transakcje w innych walutach.

    Ale to banku problem, nie klienta.
    Zresztą spróbuj znaleźć taki zapis. Będzie trudno.
    Podejrzewam, że to rozróżnienie pomiędzy KK a KD są wymuszone przez
    regulacje prawne.

    --
    Pete


  • 33. Data: 2022-07-19 16:34:32
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    sobota, 16 lipca 2022 o 07:56:13 UTC+2 cef napisał(a):
    > W dniu 2022-07-15 o 23:31, Dawid Rutkowski pisze:
    > > piątek, 15 lipca 2022 o 22:46:52 UTC+2 cef napisał(a):
    > >> W dniu 2022-07-15 o 20:12, Dawid Rutkowski pisze:
    > >>> piątek, 15 lipca 2022 o 17:57:29 UTC+2 cef napisał(a):
    > >>>> W dniu 2022-07-15 o 12:50, Dawid Rutkowski pisze:
    > >>>>> A w ogóle to w jakiejkolwiek ważnej sprawie polegasz na jednym banku?
    > >>>>> Skoro już masz masz podkopane zaufanie to otwieraj w kolejnych bankach
    rachunki.
    > >>>>> W temacie awaryjnej wypłaty gotówki z bankomatu polecam:
    > >>>> ...
    > >>>>> - kantor aliora
    > >>>>
    > >>>> Pomyślałem dziś, że skoro jestem w pobliżu, to może
    > >>>> zajrzę do oddziału aliora i dokonam wypłaty waluty w kasie.
    > >>>> Wchodzę a tu 4 osoby czekają więc z tej wielobankowości
    > >>>> czasami nic nie wynika :-)
    > >>>
    > >>> Do wypłaty waluty citek i jego bankomat. O ile masz blisko.
    > >> Citka bojkotuję.
    > >
    > > Ale to ideowo?
    > > Czy oszukali?
    > Kiedyś nie przeszedł mój wniosek, bo powiedziałem, że nie wysyłam
    > ksero dowodu, tylko weryfikacja w oddziale i powiedzieli, żebym spadał.
    > Teraz czekam aż będzie jakaś wiśnia, której potrzebuję
    > (wtedy potrzebowałem tego smartfona na cito)

    No to jednak ideowo, na szczęście bez zacięcia ;>
    Pewnie nadziałeś się na wewnętrzną konkurencję miedzy kanałami sprzedaży,
    nie po to sprzedają przez telefon żeby klient łaził do oddziału.
    Ale do oddziału przejść się warto, kosmitów tam co niemiara, citi, choć oddziałów
    ma mało, wydaje się pierwszym wyborem dla cudzoziemców - oddziałów mało,
    ale w dobrych miejscach, poza tym oferta też OK.
    Wczoraj stoję przy bankomacie i słyszę taki dialog w engrishu z ciemnoskórą panią:
    "pani nie ma nazwiska?" "nie mam, mam tylko imię, tak to u nas jest".

    > > W interesach nie ma złości ;>
    > > I nie ma lepszej zemsty na banku, niż wziąć wiśnie, używać ich karty tylko do
    bankomatu (oni płacą za Twoje wypłaty), nie trzymać tam swojej kasy, spłacać KK w GP,
    a wydaną sumę trzymać na koncie oszczędnościowym (żeby w razie czego było co wypłacić
    z bankomatu), dzwonić co pół roku z pytaniem, czy nie ma przypadkiem oferty moneyback
    w razie jakbyś chciał zrezygniwać z KK, i jeszcze brać pożyczki z ujemnym RRSO ;>
    > > Wszystko to w citku działa, odbijesz sobie z nawiązką.
    > Nie dotarłem jeszcze do takiego etapu, żeby analiza wskazywała, że jedną
    > KK citka,
    > wypłacę bezkosztowo z bankomatu z rachunku oszczędnosciowego.
    > To różne karty czy jedna?

    Nie no, jeszcze się taki w polskim banku nie urodził, co by tak jedną kartą, i to
    jeszcze automatycznie, dogodził.
    Trzeba mieć i ROR z debetówką i KK.
    Ale to nie problem, oba 100% bezkosztowe (jak weźmiesz KK MC motokarta).
    Możesz zacząć od ROR w oddziale - obejdziesz wtedy xero dowodu (choć nie gwarantuję,
    że nie będą chcieli w oddziale zrobić - np. w aliorkantorze założyłem sobie przez net
    "przelewem weryfikacyjnym" i nie trzeba było żadnych skanów dowodu - ale potem
    wezwali
    do zlożenia FATCA w oddziale - i przy okazji dowód zeskanowali) - bo jak już będziesz
    "aktywnym klientem" to przy zamawianiu KK przez telefon czy net - oczywiście z wiśnią
    - skan
    dowodu nie będzie potrzebny.

    A polecam, widać koniunktura rusza, bo z ofertami dzwonią, i to jeszcze lepszymi
    (choć na urlopie
    musiałem równo opierdzielić, bo przez kilka dni z rzędu automat wydzwaniał o 9 rano -
    i głuchy telefon,
    a w połączeniu z awariami systemu było to nie do wytrzymania) - i siup, już mam
    kolejną pożyczkę
    na ujemne RRSO (poprzednia była w maju) - i tym razem dostanę kupon na 500zł kosztem
    niecałych 2zł (poprzednio było niecałe 82zł).
    Tempo imponujące - podpisujesz umowę SMSem, w tym czasie oczywiście system cię zdąży
    wylogować,
    ale po ponownym zalogowaniu pożyczka jest na koncie - i od razu spłacasz 99,8%, nie
    trzeba pamiętać
    i sprawdzać.
    Co prawda załatwienie wymagało chyba 7 telefonów od gościa z banku - ale to dlatego,
    że zadałem mu trudne
    zadanie wyszukiwania promocji (najpierw kupony do aledrogo, potem do biedronka) -
    dobry sprzedawca, nie bredził o "niełączeniu promocji" tylko załatwił,
    co miał załatwić - mimo że na stronie nie ma żadnych dokumentów o nowych edycjach
    tych promocji,
    a poprzednie zakończyły się z końcem czerwca :)
    Jakby co mogę dać do niego telefon ;)

    A jeśli mowa o RRSO, to ciekawe zagadnienie matematyczne.
    Pożyczka bez prowizji, bez opłat operacyjnych, 17,99% nominalne - a RRSO 19,53%.
    Coś duża ta różnica, ciekawe, skąd się bierze - czy z tego, że pożyczka na 5 lat,
    czy może z tego, że wyliczenie na wypłatę 18 lipca, a pierwsza rata dopiero 28
    sierpnia?
    W pierwszej racie rzeczywiście sporo mniej kapitału niż w kolejnych, no ale rat jest
    60,
    więc chyba te 10 dni aż tak na RRSo wpłynąć nie może.
    Jakby ktoś chciał przeliczyć to mogę podesłać harmonogram spłat.

    > >>> 4 osoby to pikuś, coś wygodny jesteś albo strach przed covidem nie minął
    > >> 4 osoby czekają a jedna obsługuje, to oznacza, że będę czekał prawie
    > >> godzinę.
    > >> Wyszedłem akurat z Santandera, który to oddział odwiedziłem po raz pierwszy
    > >> od chyba 10 lat a załatwianie skumulowanych spraw z doradca zajęło ponad
    > >> godzinę
    > >> Może to i wygoda, ale nie mam tyle czasu na stanie w kolejkach.
    > >
    > > Nie no, 4 osoby, ale do kasy, to po 5-10 minut chyba..
    > No to 40 minut te cztery osoby plus ta co siedziała już przy stanowisku.
    > Co ciekawe osoby takie 50+ a nie kojarzyłbym tak klientów tego banku.

    Hmm, a co, w aliorze tylko młodzi ninja z pokolenia synecka?
    No, ci z pokolenia synecka to podrośli już pewnie, może nie na 50+, ale już nie tacy
    młodzi ;>
    Cóż, jak ktoś do kasy idzie to raczej 50+ (choć to pewnie nic w porównaniu
    z kolejkami emerytów w skarbonce czy żubrze - a przy wejściu bankomat przecież),
    chyba że po walutę.

    Swoją drogą tak się w ogóle zastanawiam, kto sobie konto w aliorze zakłada, chyba nie
    mają
    oddziałów po wsiach jak żubr czy skarbonka, a w miastach konkurencja przecież.
    Oczywiście zawsze są jeszcze nabytki z przejęć. Może to tutaj te osoby 50+?
    No bo przecież w aliorze nikt nie założy nawet konta "po rodzicach".

    > Do tego dojdzie jeden klient z problemem i się zrobi godzina

    Ale jaki można mieć problem w kasie?

    > > Pułapka polega na tym, że głupek pamięta wszystkie stare hasła i nie da wrócić do
    poprzedniego.
    > > Na szczęście procedura "odzyskaj hasło" kasuje cała tą listę.
    > Prawie wszędzie pamięta.
    > W bankach to jeszcze pół biedy, bo nie wymusza zmiany cyklicznie
    > jak np Płatnik.

    Akurat w banku nadziałem się pierwszy raz na takie pamiętanie wszystkich.
    W citku też się raz nadzialem, bo chciałem przetestować procedurę odzyskiwania hasła,
    i też potem poprzedniego nie dało się ustawić - ale ci rozsądnie odpowiedzieli, że
    system
    pamięta tylko przedostatnie, więc trzeba dać najpierw jeszcze jakieś inne - a potem
    można wrócić do "standardowego".

    Zaś w płatniku na końcu dopisuje się miesiąc i rok ;>

    To i tak lepiej niż z tym adminem, co miał jako hasło imię i nr telefonu dziewczny -
    a że dbał
    o bezpieczeństwo, to co miesiąc zmieniał hasło (dla niekumatych - dziewczynę też,
    bo jakby inaczej zapamiętał nowe hasło?)

    > >> To wolę sobie wypłacić w bankomacie u Niemców.
    > >
    > > Eee, myślałem że szykujesz zapas euro na wypadek padnięcia getoutu, a tu na
    waciki ;>
    > > Choć sam 100 euro wypłacałem w tym śp. oddziale.
    > Staram się mieć trochę więcej w gotówce, więc jak wypłata bezkosztowa
    > i bez zbędnej straty czasowej w oddziale stała się kłopotliwa, to
    > przerzuciłem
    > się na wypłatę z bankomatu w Niemczech.
    > Wyjazd kilka razy w roku - wypłata trzema kartami. Tak na waciki, ale do
    > większej
    > kwoty w oddziale i tak musiałbyś się awizować, więc dodatkowo nie wtedy
    > kiedy mi pasuje..

    OIDP awizowanie jest do odbioru przez dwa dni.


  • 34. Data: 2022-07-19 17:03:00
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    [...]
    > Swoją drogą tak się w ogóle zastanawiam, kto sobie konto w aliorze zakłada, chyba
    nie mają
    > oddziałów po wsiach jak żubr czy skarbonka, a w miastach konkurencja przecież.

    Kiedyś alior miał usługę opłacania rachunków. Zwykle wtedy zakładał
    konto "techniczne". ZTCP w ten sposób nałapali dużo "nieubankowionych"
    KJ

    --
    http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/


  • 35. Data: 2022-07-19 18:02:25
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    wtorek, 19 lipca 2022 o 17:03:04 UTC+2 Kamil Jońca napisał(a):
    > Dawid Rutkowski writes:
    >
    > [...]
    > > Swoją drogą tak się w ogóle zastanawiam, kto sobie konto w aliorze zakłada, chyba
    nie mają
    > > oddziałów po wsiach jak żubr czy skarbonka, a w miastach konkurencja przecież.
    > Kiedyś alior miał usługę opłacania rachunków. Zwykle wtedy zakładał
    > konto "techniczne". ZTCP w ten sposób nałapali dużo "nieubankowionych"

    Mieli, i to chyba od początku.
    "Konta techniczne" zakładali.
    Hmm, zgodzę się z tym, że "nieubankowionego" łatwiej namówić na ROR (a potem
    kartę, pożyczki itp. żeby coś zarobić) jak ma już "konto techniczne" - ale wciąż
    mam wątpliwości, czy to "łatwiej" to nie jest przypadkiem różnica między
    "niewykonalne" a "niemożliwe" ;>


  • 36. Data: 2022-07-19 18:08:01
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Pete <n...@n...com> writes:

    > Klient dzwowni do banku/wyklikoje w ST przelew. I dalej leci komunikat
    > standardowo.
    > A klient dostaje $ na rachunek.

    Np. klient Citi przelewa 1000 zł ze swojej KK Citi na swoje konto w Citi?

    >>> Przy karcie debetowej? I na dodatek opłata za bezumowny debet? W życiu.
    >> Nie ma takich opłat?
    >
    > Z tego co kojarzę to nie. Jedynie mogą być odsetki.

    Aha. To jednak jest odpowiedzialność. Bo już myślałem...

    > Podejrzewam, że to rozróżnienie pomiędzy KK a KD są wymuszone przez
    > regulacje prawne.

    Raczej wątpię :-(
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 37. Data: 2022-07-19 19:28:47
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Pete <n...@n...com>

    W dniu 19.07.2022 o 18:08, Krzysztof Halasa pisze:
    > Pete <n...@n...com> writes:
    >
    >> Klient dzwowni do banku/wyklikoje w ST przelew. I dalej leci komunikat
    >> standardowo.
    >> A klient dostaje $ na rachunek.
    >
    > Np. klient Citi przelewa 1000 zł ze swojej KK Citi na swoje konto w Citi?

    np

    >
    >>>> Przy karcie debetowej? I na dodatek opłata za bezumowny debet? W życiu.
    >>> Nie ma takich opłat?
    >>
    >> Z tego co kojarzę to nie. Jedynie mogą być odsetki.
    >
    > Aha. To jednak jest odpowiedzialność. Bo już myślałem...

    Ale odsetki to KC, więc nic dziwnego.

    >
    >> Podejrzewam, że to rozróżnienie pomiędzy KK a KD są wymuszone przez
    >> regulacje prawne.
    >
    > Raczej wątpię :-(

    Tak czy siak, w KK klient musi być bardziej ostrożny.

    --
    Pete


  • 38. Data: 2022-07-20 13:21:13
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Tue, 19 Jul 2022 19:28:47 +0200, Pete wrote:
    > W dniu 19.07.2022 o 18:08, Krzysztof Halasa pisze:
    >> Pete <n...@n...com> writes:
    >>> Klient dzwowni do banku/wyklikoje w ST przelew. I dalej leci komunikat
    >>> standardowo.
    >>> A klient dostaje $ na rachunek.
    >>
    >> Np. klient Citi przelewa 1000 zł ze swojej KK Citi na swoje konto w Citi?
    >
    > np

    No fajnie, tylko City moze to sobie zrobic jak chce.
    A jak rachunek docelowy ma byc poza City, to City musi wyslac przelew
    przez KIR lub NPB, a nie jakis komunikat kartowy.

    A komunikat kartowy w ogole wtedy niepotrzebny - obciązaja karte
    wewnetrznie.

    >>>>> Przy karcie debetowej? I na dodatek opłata za bezumowny debet? W życiu.
    >>>> Nie ma takich opłat?
    >>>
    >>> Z tego co kojarzę to nie. Jedynie mogą być odsetki.
    >>
    >> Aha. To jednak jest odpowiedzialność. Bo już myślałem...
    >
    > Ale odsetki to KC, więc nic dziwnego.

    oplata za bezumowny debet mi sie kojarzy, ale moze ze starszych
    czasow.
    Pytanie co karty na to - KD nie powinna pozwolic zejsc ponizej
    zera na koncie, ale rozne sytuacje bywaja.

    >>> Podejrzewam, że to rozróżnienie pomiędzy KK a KD są wymuszone przez
    >>> regulacje prawne.
    >>
    >> Raczej wątpię :-(
    >
    > Tak czy siak, w KK klient musi być bardziej ostrożny.

    Tak, wlasnie sie znajomy nadzial.
    Bodajze apka aliora, o mozna zobaczyc konta z innych bankow,
    o jaka fajna funkja, podlaczył, o, nawet KK pokazuje,
    o - mozna zlecic przelew z konta ... i nie wiadomo jak to sie stalo,
    ale chcial zlecic przelew z rachunku podstawowego,
    a zlecil z rachunku KK.

    Prowizja, odsetki, nie wiadomo kto zawinil ... ale podejrzewam,
    ze zwyklym interfejsem do przelewow poszlo, a nie płatnosc z karty.

    J.


  • 39. Data: 2022-07-20 15:24:50
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Pete <n...@n...com> writes:

    >> Np. klient Citi przelewa 1000 zł ze swojej KK Citi na swoje konto w
    >> Citi?
    >
    > np

    No to wtedy "organizacja" (pomijając samego Citiego, który, rzecz jasna,
    należy do organizacji) nie ma bladego pojęcia o takim przelewie z KK.
    Nikt do nikogo nie "wysyła" także żadnej autoryzacji. Wydawcą karty jest
    sam Citi, więc żadna pierwsza informacja nie może iść do niego. Nie ma
    tu żadnego merchanta (a więc także banku merchanta), więc nie można
    mówić o żadnej komunikacji z jego (ich) strony.
    Nie jest to także w ogóle żadna transakcja karciana - z punktu widzenia
    organizacji nie różni się niczym od zwykłego przelewu z rachunku
    bieżącego.
    Oczywiście partner STIP (jeśli taki istnieje) może być poinformowany
    o nowych środkach dostępnych. Dokładnie tak samo jak z KD. Dokładnie tak
    samo jak np. po spłacie karty albo po dowolnych innych operacjach na
    koncie.

    > Ale odsetki to KC, więc nic dziwnego.

    Odsetki ustawowe to KC. Odsetki umowne to umowa, chociaż oczywiście
    samo istnienie umów także reguluje KC.

    > Tak czy siak, w KK klient musi być bardziej ostrożny.

    W Citi, możliwe.
    --
    Krzysztof Hałasa


  • 40. Data: 2022-07-20 18:38:03
    Temat: Re: Awaria w ALIOR BANK
    Od: cef <c...@i...pl>

    W dniu 2022-07-19 o 16:34, Dawid Rutkowski pisze:
    > sobota, 16 lipca 2022 o 07:56:13 UTC+2 cef napisał(a):

    >> Nie dotarłem jeszcze do takiego etapu, żeby analiza wskazywała, że jedną
    >> KK citka,
    >> wypłacę bezkosztowo z bankomatu z rachunku oszczędnosciowego.
    >> To różne karty czy jedna?
    >
    > Nie no, jeszcze się taki w polskim banku nie urodził, co by tak jedną kartą, i to
    jeszcze automatycznie, dogodził.
    > Trzeba mieć i ROR z debetówką i KK.
    > Ale to nie problem, oba 100% bezkosztowe (jak weźmiesz KK MC motokarta).
    > Możesz zacząć od ROR w oddziale - obejdziesz wtedy xero dowodu

    Nie będę zakładał tylko po to, żeby mieć.
    Jak będą coś dawać w peomocji i będę tego potrzebował, to przemyślę.
    Jak będzie ROR, to faktycznie łatwiej o KK.

    >> Co ciekawe osoby takie 50+ a nie kojarzyłbym tak klientów tego banku.
    >
    > Hmm, a co, w aliorze tylko młodzi ninja z pokolenia synecka?
    > No, ci z pokolenia synecka to podrośli już pewnie, może nie na 50+, ale już nie
    tacy młodzi ;>
    > Cóż, jak ktoś do kasy idzie to raczej 50+ (choć to pewnie nic w porównaniu
    > z kolejkami emerytów w skarbonce czy żubrze - a przy wejściu bankomat przecież),
    chyba że po walutę.

    Ja akurat jestem 50+ i po walutę przyszedłem.
    Mimo wszystko nie spodziewałem się takich wiekowo klientów.
    To znaczy, że nie trzymają się Ci starsi kurczowo tych banków,
    które pamiętają od wieków.

    > Swoją drogą tak się w ogóle zastanawiam, kto sobie konto w aliorze zakłada, chyba
    nie mają
    > oddziałów po wsiach jak żubr czy skarbonka, a w miastach konkurencja przecież.
    > Oczywiście zawsze są jeszcze nabytki z przejęć. Może to tutaj te osoby 50+?
    > No bo przecież w aliorze nikt nie założy nawet konta "po rodzicach".

    Widać jakoś dotarli.
    Następnym razem jak zastanę taką kolejkę i będę musiał w niej czekać,
    to zapytam dlaczego tam konto założyli.



    >> Do tego dojdzie jeden klient z problemem i się zrobi godzina
    >
    > Ale jaki można mieć problem w kasie?

    Ja kiedyś w Raifim wypłacałem walutę i musieli zaktualizować dowód
    i system tego nie łykał, bo panienka chyba czegoś nie doklikała
    i czekałem chyba z kwadrans.
    Poza tym nie wiadomo czy wszyscy do kasy tylko.
    A jak chcieli coś opłacić, albo zmienić w swoich danych
    albo pożyczkę urchomić?

    >> przerzuciłem
    >> się na wypłatę z bankomatu w Niemczech.
    >> Wyjazd kilka razy w roku - wypłata trzema kartami. Tak na waciki, ale do
    >> większej
    >> kwoty w oddziale i tak musiałbyś się awizować, więc dodatkowo nie wtedy
    >> kiedy mi pasuje..
    >
    > OIDP awizowanie jest do odbioru przez dwa dni.

    Wyobraź sobie, że ostatnie 2-3 tygodnie to taki kalejdoskop
    wydarzeń w pracy i tych osobistych, że w tym Santanderze
    wylądowałem zupełnym przypadkiem, bo uznałem, że już muszę
    pozbyć się tokena a nie wiem kiedy drugi raz będę miał czas.
    Więc zaplanowanie czegoś z wyprzedzeniem nawet dwudniowym
    jest kłopotliwe.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1