eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAion › Re: Aion
  • Data: 2021-08-24 20:47:12
    Temat: Re: Aion
    Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-08-23 o 22:59, Dawid Rutkowski pisze:

    >> Ja jednak uważam, iż osoby zamożne korzystają z banków. Naprawdę.
    >
    > Ja też. Tylko niekoniecznie z zabawek typu IKA

    A jakiś argument na to, że IKA to "zabawka"?

    > Tylko że jak duży padnie, to żaden BFG nie wydoli, a jak padnie taki aion, to tyle
    kasy w BFG by było. Oczywiście obligi SP by poleciały w dół.

    Takie argumenty padały przy Amber Gold. Lepiej mieć zabezpieczenie w
    fizycznym złocie (które AG miało kupować za pieniądze klientów), bo
    przecież BFG... no tak jak piszesz. ;-)

    >> W przypadku akcji/walut milion to pestka, bowiem ideą inwestycji jest
    >> OBRÓT. Czyli kupno-sprzedaż. Bank (pośrednik, broker) ma % dla siebie z
    >> każdej transakcji.
    >
    > Ejjj, coś żeś chyba mocno przedobrzył.

    Czego nie rozumiesz?

    > Dla klienta liczy się ZYSK przy akceptowalnym ryzyku.

    Zawsze inwestycja w waluty/akcje jest obarczona ryzykiem. Nie powinno
    jednak ono wynikać z ew. kłopotów z "bankiem"/brokerem.

    > Na obrocie zdecydowanie ZAWSZE zarobi pośrednik.

    Aion ma średni kurs bankowy jak rozumiem, czyli nie zarabia nie mając
    spreadu. Wolontariat. ;-)

    > Ale czy o to chodzi w TWOIM inwestowaniu?

    Tak. Zazwyczaj inwestor godzi się na prowizję w zamian za coś... np.
    jakość obsługi, bezpieczeństwo środków itd.

    > Może dasz wykład, jak klient ma zarobić na obrocie?

    Bardzo proszę. Jeśli kupiłeś EUR po 4,50, a sprzedałeś po 4,60 to
    zarobiłeś 10gr od każdego EUR. Zrobiłeś obrót.

    > Poza tym obrót to nie inwestycja tylko spekulacja - technicznie, bez odniesień
    moralnych.

    Zatem wszyscy spekulują - od Kowalskiego, który przez rok filuje na
    niski kurs, aby mieć na wakacje po banki centralne, które trzymają
    rezerwy w różnych walutach.

    > A przy takiej spekulacji ta różnica grosza w aion (+/-, czyli w sumie 2gr) da 2 lub
    3 razy większy zysk na takich "inwestycjach" na wahaniach kursów.

    Owszem, im niższy spread tym lepiej. Nadal musi być jednak przede
    wszystkim bezpiecznie.
    Jak myślisz... Gdy NBP planuje zakup 100 ton złota to nabywa złoto
    fizyczne i trzyma je w skarbcu, czy zajmuje pozycję długą u brokera
    zarejestrowanego na Wyspach Marshalla. W drugiej opcji koszty
    transakcyjne są żadne, a przy dźwigni 500:1 to nawet można od razu 50000
    ton brać. ;-)

    > Bo żadna inna inwestycja - oprócz lokat - nie będzie miała gwarancji typu BFG -
    niezależnie, czy kupisz papiery przez bank czy nie-bank.

    Ufff... No to może tak... BTC. Zazwyczaj inwestor detaliczny korzysta z
    giełdy. Wysyła USD, wymienia, dostaje BTC na portfel. I vice versa. Aby
    ograniczyć ryzyko kluczowa jest kwestia... giełdy. Przy pechu może ona
    przestać istnieć akurat wówczas, gdy będziesz miał na niej środki.
    Oczywiście możesz ryzykować minimum i wysyłać po 100$ w transzach, ale
    jeśli zamierzasz wymienić większą sumę - będzie to kłopotliwe.

    > Aha, amber gald to ani bank, ani nie-bank, tylko po prostu oszuści.

    Z punktu widzenia ostatnich klientów. W początkach działalności wypłacali.
    Jest takie powiedzenie: Analiza wsteczna, zawsze skuteczna. ;-)
    Trafnie analizujesz Amber Gold... dziś. Podobnie jak dziś jest wielu
    mądrych od Getbacku, kredytów CHF, BitMarketu, polisolokat itd. Sztuką
    jest jednak dostrzec coś, co się dopiero wydarzy (lub niebezpiecznie są
    duże szanse na to).


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1