Użytkownik "Wojciech Nawara" <u...@n...WYTNIJ.info> napisał w
wiadomości news:ddpkit$rvf$1@news.elsat.net.pl...
> Artur A. Surowiec napisał(a):
>
> > Tak? A ja mam na rachunku pewnego operatora komorkowego termin platnosci
> > do 15 (poniedzialek)
>
> Co w tym dziwnego? KC się kłania. Jeżeli termin wypada w dzień wolny,
> zostaje on "przesunięty" na najbliższy dzień roboczy.

Czy ta zasada nie dotyczy TYLKO zobowiazan podatkowych?
Len jestem i jesli odpiszesz, ze dotyczy wszystkich zobowiazan to sie nie
bede spieral...;-)
Gdyby jednak bylo inaczej to zwracam uwage na magiczne slowko "do..."
sugerujace ze _najpozniej_ w tym dniu nalezy zobowiazanie spelnic i NIC nie
zakazuje spelnic zobowiazanie wczesniej...;-)
Naprawde, glowe z plucami daje, ze nic sie nie stanie jesli ktos zaplaci
rachunek wczesniej niz w ostatnim dniu...

> Sesji nie ma. Amen.

Tutaj zgoda.

--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@p...com

do góry

Slawek Kos <s...@p...com> wrote:

> Czy ta zasada nie dotyczy TYLKO zobowiazan podatkowych?

Nie.

> Naprawde, glowe z plucami daje, ze nic sie nie stanie jesli ktos zaplaci
> rachunek wczesniej niz w ostatnim dniu...

Ale tez nic sie nie stanie (teoretycznie), jesli zaplaci dzien pozniej,
kiedy dzien splaty przypada na dzien wolny.


--
Przemysław Maciuszko

do góry

> Ale tez nic sie nie stanie (teoretycznie), jesli zaplaci dzien pozniej,
> kiedy dzien splaty przypada na dzien wolny.

Rozmowa o niczym.
(teoretycznie) !!!!!??????
Wszystko jest napisane w umowie, której płatność dotyczy.
Jeśli w określonym terminie płatności pieniądze mają być na rachunku
wierzyciela to obowiązkiem dłużnika jest spowodowanie aby tak było. Obroną
może być siła wyższa. Wolne dni nie.
--
PZDR, miszka_
_________________________________
Na to nam dwoje uszu i jedne usta dano
Aby mniej mówiono a więcej słuchano.
______________________Mikołaj Rej__

do góry

miszka_ <m...@n...pl> wrote:

> Rozmowa o niczym.

Nie ma to jak wtrącić się do dyskusji jako anonim...

> Wszystko jest napisane w umowie, której płatność dotyczy.

... i nic sensownego nie napisać.


--
Przemysław Maciuszko

do góry

>> Rozmowa o niczym.
>
> Nie ma to jak wtrącić się do dyskusji jako anonim...
>
>> Wszystko jest napisane w umowie, której płatność dotyczy.
>
> ... i nic sensownego nie napisać.
>
>
> --
> Przemysław Maciuszko
>

Aj, przepraszam.
Józek Moczygęba jestem. :-)
Lepiej?

A reszta to manipulacja. Też bez sensu.
--
PZDR, miszka_
_________________________________
Na to nam dwoje uszu i jedne usta dano
Aby mniej mówiono a więcej słuchano.
______________________Mikołaj Rej__

do góry

>> Tak? A ja mam na rachunku pewnego operatora komorkowego termin platnosci
>> do 15 (poniedzialek) i co wiecej udalo mi sie taka date zdefiniowac w
>> systemie transakcyjnym pewnego banku. Oba te fakty wskazywalyby na to, ze
>> moze jednak sesje sie odbeda.
>
> jaki to operator i jaki bank?
>
> kursor
>

W bankach, z którymi mam do czynienia a one mają internetowy kanał dostępu
zawsze mogę wykonać operację przelewu do innego banku i operacja ta będzie
obciążała mój rachunek w dniu wolnym dla KIR'u. Pieniądze zostaną wysłane na
pierwszą sesję systemu Elixir w najbliższym dniu roboczym a rachunek
odbiorcy zostanie uznany wedle uznania banku prowadzącego ten rachunek
(zdarzało się dwa dni później).
--
PZDR, miszka_
_________________________________
Na to nam dwoje uszu i jedne usta dano
Aby mniej mówiono a więcej słuchano.
______________________Mikołaj Rej__

do góry

miszka_ napisał(a):

> Rozmowa o niczym.
> (teoretycznie) !!!!!??????
> Wszystko jest napisane w umowie, której płatność dotyczy.
> Jeśli w określonym terminie płatności pieniądze mają być na rachunku
> wierzyciela to obowiązkiem dłużnika jest spowodowanie aby tak było. Obroną
> może być siła wyższa. Wolne dni nie.

kiedy odwołali kodeks cywilny?

do góry

>
> kiedy odwołali kodeks cywilny?

Masz rację.
Zapis Art. 115 KC jest silniejszy niż umowa.
Ale wierzyciele są innego zdania.
--
PZDR, miszka_
_________________________________
Na to nam dwoje uszu i jedne usta dano
Aby mniej mówiono a więcej słuchano.
______________________Mikołaj Rej__

do góry

miszka_ napisał(a):
> Ale wierzyciele są innego zdania.

Mogą sobie być :)

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

Użytkownik "Wojciech Nawara" <u...@n...WYTNIJ.info> napisał w
wiadomości news:ddqv13$dlp$1@news.elsat.net.pl...
> miszka_ napisał(a):
>
> > Rozmowa o niczym.
> > (teoretycznie) !!!!!??????
> > Wszystko jest napisane w umowie, której płatność dotyczy.
> > Jeśli w określonym terminie płatności pieniądze mają być na rachunku
> > wierzyciela to obowiązkiem dłużnika jest spowodowanie aby tak było.
Obroną
> > może być siła wyższa. Wolne dni nie.
>
> kiedy odwołali kodeks cywilny?

Juz wiem co wzbudzilo moje watpliwosci - sobota ;-)
Poniewaz watek dotyczy dnia swiatecznego (ustawowo wolnego od pracy) to
oczywiscie termin zaplaty sie przesuwa na najblizszy dzien "niewolny".
Gdyby jednak dzien zaplaty przypadal w sobote (nieswiateczna) to juz by nie
bylo tak rozowo... Ale to nie dotyczy tego watku.

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com

do góry