Robert Tomasik napisał(a):
> Zawiadomienia o oszustwach się mnożą. Z tego co wiem to jest taka sytuacja,
> ze firmy działają pomimo prowadzonych przeciwko ich zarządom postępowań
> karnych. Z racji obfitości pokrzywdzonych, to i kilka miesięcy może trwać
> taka sytuacja.

Po czym się umorzy, bo przecież podpisał umowę, więc sam chciał.
Ewentualnie skoro podpisał, to znaczy że nie został oszukany.

> Po za tym sporo winy jest w samych pokrzywdzonych. Tyle się o tym mówi,
> pisze, a oni odporni jak beton. To są niejednokrotnie te same osoby, w kółko
> dające się nabić w butelkę kolejnym firmom.

A to inna sprawa. Niestety.

KG

do góry

"Mithos" wrote:
> Użytkownik Neko napisał:
>
>> Dzialaja w Waszych miastach jakies firmy "udzielajace"
>> pozyczek w systemie tzw. argentynskim?
>
> ZUS.

Hehehehe;))))

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:cvdlpm$gk3$1@news.onet.pl...

> Po czym się umorzy, bo przecież podpisał umowę, więc sam chciał.
> Ewentualnie skoro podpisał, to znaczy że nie został oszukany.

Nie morzy się. Ale zanim to sąd rozpatrzy, to sporo kasy się nazbiera od
ludzi.
>
> > Po za tym sporo winy jest w samych pokrzywdzonych. Tyle się o tym mówi,
> > pisze, a oni odporni jak beton. To są niejednokrotnie te same osoby, w
kółko
> > dające się nabić w butelkę kolejnym firmom.
>
> A to inna sprawa. Niestety.

Dziś jeden się żalił, ze 15.000 zł od niego wyłudzili. Nie dociekałem ile on
chciał tego kredytu, ze tyle im wpłacił. Skąd się tacy ludzie biorą?

do góry

Robert Tomasik napisał(a):
> Nie morzy się. Ale zanim to sąd rozpatrzy, to sporo kasy się nazbiera od
> ludzi.

to w jakiejś lepszej części kraju żyjesz :)

> Dziś jeden się żalił, ze 15.000 zł od niego wyłudzili. Nie dociekałem ile on
> chciał tego kredytu, ze tyle im wpłacił. Skąd się tacy ludzie biorą?

Cóż...

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:cvgd9h$dp1$2@news.onet.pl...

> to w jakiejś lepszej części kraju żyjesz :)

Nie, tylko nie wolno dopuścić, by to było rozpatrywane w odniesieniu do
każdej osoby osobno, bo wówczas faktycznie pada. Jak połączysz w jedną
sprawę kilka tysięcy oszukanych, to już całkiem ładny wyrok z tego wychodzi.
Tylko, ze ten, co to dostanie do prowadzenia przestanie Cię lubić.

do góry