eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Podwyzszenie limitu linii kredytowej w Mbank - SKANDAL!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2003-02-14 12:42:29
    Temat: Podwyzszenie limitu linii kredytowej w Mbank - SKANDAL!
    Od: "NetManiak" <a...@h...com>

    Zachecony reklama iz podwyzszono maksymalny limit kredytu w ekoncie tudziez
    znacznie uproszczono formalnosci przy skladaniu wnioskow kredytowych,
    zdecydowalem sie podwyzszyc dotychczasowy limit na moim koncie.
    Probuje to zrobic od kilku dni, niestety BEZSKUTECZNIE. Dzwonie i za kazdym
    razem jestem odsylany z kwitkiem. Powod? Otoz "nie zostal z systemu
    wykasowany moj wniosek kredytowy, w zwiazku z tym nie mozna wpisac wniosku o
    podwyzszenie". Kilka dni temu dostalem taka informacje pierwszy raz, mialem
    oddzwonic na drugi dzien... Na drugi dzien oddzwonilem i... uslyszalem
    dokladnie TO SAMO!!!! Tym razem zapisalem sobie nazwisko operatorki -
    Malgorzata Gnila. Wczoraj zadzwonilem kolejny raz, odebrala jakas pani i
    widac ze totalnie niezorientowana, bo za kazdym moim pytaniem konsultowala
    sie gdzies - trwalo to godzinami... W sumie sie dowiedzialem ze musze znowu
    zlozyc wszystkie papiery o zatrudnieniu i zarobkach. Cos mi sie nie
    zgadzalo, ale ze nie mialem przy sobie otwartej witryny to sie nie klucilem
    i podziekowalem... Dzis zerkenlem na witryne a tam pisze jak WOL: "W
    przypadku wniosku skladanego w oparciu o historie rachunku w mBanku, od osób
    zatrudnionych na podstawie umowy o prace standardowo nie jest wymagane
    dokumentowanie zródla i wysokosci osiaganych dochodów netto - wystarczy
    zlozenie odpowiedniego oswiadczenia we wniosku kredytowym" i jeszcze: TSL +:
    "nie wymagamy dokumentacji osiaganych dochodów ani historii regularnych
    wplywów na rachunek". Dzwonie wiec po raz kolejny dzisiaj, by jednak ubiegac
    sie o swoje i podwyzszyc limit. I co slysze? Odbiera znana mi juz pani
    Malgorzata i po dlugiej weryfikacji mojej osoby oswiadcza ze nie moze
    przyjac mojego wniosku bo... stary lezy w systemie... Oczywiscie
    powiedzialem co o tym mysle i spytalem sie co ona z tym moim wnioskiem
    ostatnio zrobila i poprosilem o kontakt z kierownictwem.. Oczywiscie mnie
    zbyla i zaproponowala ze do mnie oddzwonia z mbanku gdy wniosek zostanie
    zlikwidowany... Ciekawe kiedy to nastapi? za miesiac?...
    Co mam zrobic w tej sytuacji? chce skorzystac z programuy TSL+ bo linia
    kredytowa w millenium mi sie konczy za kilkanascie dni, bede musial zaplacic
    za jej wznowienie. Gdy mbank bedzie tak opieszaly w dzialaniu to strace na
    tej operacji kilkaset zl... Ja dziekuje za taki przyjazny bank... Do kogo
    mam sie zwrocic z tym problemem?

    AK.



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1