>>>> No dobra, to wszyscy wiedzą ale jakie jest *oficjalne* uzasadnienie?
>>>
>>> Nie znajdę tego teraz. Ale prezes Podsiadło stwierdził, że "nie było
>>> lepszej metody"
>>
>> Hmm, czyżbym powinien się zgłosić na wiceprezesa PKO BP? Nawet
>> potrafiłym zrobić licytację tak, by bank na tym skorzystał (chętni na
>
> I tutaj jest podstawowy błąd w Twoim rozumowaniu. To nie PKO BP (jako
> firma) sprzedaje akcje tylko jego właściciel - skarb
> państwa. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży tych 30% zasilą przede
> wszystkim budżet państwa.

I gdzie ten błąd, przepraszam? Tu akurat zwróciłem uwagę na interes
PKO BP (który przy sprzedaży z licytacji lokatowej zyskałby trochę
lokat - całą kasę na którą nie starczyło akcji). Interes budżetu też
byłby zachowany, kto wie, może nawet ludzie by przeinwestowali...

do góry

Użytkownik "Marcin Kasperski" <M...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:873c0pumyd.fsf@cauchy.softax.local...
>>>>> No dobra, to wszyscy wiedzą ale jakie jest *oficjalne* uzasadnienie?
>>>>
>>>> Nie znajdę tego teraz. Ale prezes Podsiadło stwierdził, że "nie było
>>>> lepszej metody"
>>>
>>> Hmm, czyżbym powinien się zgłosić na wiceprezesa PKO BP? Nawet
>>> potrafiłym zrobić licytację tak, by bank na tym skorzystał (chętni na
>>
>> I tutaj jest podstawowy błąd w Twoim rozumowaniu. To nie PKO BP (jako
>> firma) sprzedaje akcje tylko jego właściciel - skarb
>> państwa. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży tych 30% zasilą przede
>> wszystkim budżet państwa.
>
> I gdzie ten błąd, przepraszam? Tu akurat zwróciłem uwagę na interes
> PKO BP (który przy sprzedaży z licytacji lokatowej zyskałby trochę
> lokat - całą kasę na którą nie starczyło akcji). Interes budżetu też
> byłby zachowany, kto wie, może nawet ludzie by przeinwestowali...

Tylko, że proces prywatyzacji PKO BP jest przede wszystkim procesem
naszpikowanym polityką. Tutaj się liczy przede wszystkim efekt polityczny.
Głowne skrzypce gra tutaj nie prezes Podsiadło a minister skarbu. To jest na
zasadzie: "zobaczcie rozdajemy wszystkim po równo i pamiętajcie o nas przy
urnach". Wszelkiego rodzaju licytacje, przetargi spowodowałyby wśród elektoratu
wrażenie nierówności, preferowania bogatszych. Nie wszyscy znają się na
operacjach giełdowych ale każdy ma jako takie pojęcie o lokacie.
yamma

do góry

yamma napisał(a) w wiadomości: ...
>>> > No dobra, to wszyscy wiedz? ale jakie jest *oficjalne* uzasadnienie?
>>> Nie znajdę tego teraz. Ale prezes Podsiadło stwierdził, że "nie było
>>> lepszej metody"
>>
>> jak widac czyste pieprzenie..
>> Nie bylo zadnego problemu zeby pozwolic skladac zlecenia na lokaty przez
>> caly okres bez kolejek i przepychanek a potem zrobic odpowiednia
redukcje.
>> Ale jak widac prezes banku "wie lepiej"...
>
>Tia...nie wiem kto tutaj pieprzy. A jak my?lisz geniuszu co by się działo w
>_pierwszym_ dniu składania zleceń? Nie uważasz, że dokładnie to samo co się
>dzieje teraz?

a co mialoby sie dziac ? Skoro redukcje zrobiono by PO ZAKONCZENIU skladania
lokat dla wszystkich taka sama to po co byloby sie pchac pierwszego dnia ?
To nawet dresiarze tak by sie nie wyglupiali...

D.

do góry

Użytkownik "JotKa" <jerzy.q@interia(spam).pl> napisał w wiadomości
news:ck5eu0$l2k$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> > to trzeba policzyc tak: 720mln/2000 (liczba okienek)/20000=18.
> >
> Wynik obliczenia bardzo prawdopodobny, ale może być również znacznie
gorzej
> jeśli uwzględnić osoby z pełnomocnictwami. :(

dokladnie, 18 / 2 = ...

do góry

yamma napisał(a) w wiadomości: <7RA9d.364552$vG5.55998@news.chello.at>...
>
>Tylko, że proces prywatyzacji PKO BP jest przede wszystkim procesem
>naszpikowanym polityką. Tutaj się liczy przede wszystkim efekt >polityczny.
>Głowne skrzypce gra tutaj nie prezes Podsiadło a minister skarbu.

Oczywiście, że minister skarbu! Kazali wykonać plan prywatyzacji to
wykonuje. Nie znam min. J. Sochy. Wydaje mi się jednak, że nie było
bardziej apolitycznego człowieka na tym stanowisku w III RP.

>To jest na
>zasadzie: "zobaczcie rozdajemy wszystkim po równo i pamiętajcie o nas >przy
>urnach". Wszelkiego rodzaju licytacje, przetargi spowodowałyby wśród
>elektoratu wrażenie nierówności, preferowania bogatszych.

To że prawie cały rząd lewicowy to inna sprawa. Minister robi to co
wspólnie zadecydowali. Nie o wrażenie jednak chodzi. Po prostu
rozdrobniony akcjonariat de facto nie będzie miał nic do gadania.

>Nie wszyscy znają się na
>operacjach giełdowych ale każdy ma jako takie pojęcie o lokacie.


Eee tamm... Nawet najgłupszy kolejkowicz nie stoi aby założyć sobie
lokatę na - pożal się Boże - 3% rocznie. Może nie rozumie, ale
wyczuwa, że może coś z tego być. Może być oczywiście w błędzie.
--
Arek

do góry

Witaj yamma,

W Twoim liście datowanym 8 października 2004 (19:36:08) można przeczytać:

> Powiem krótko: błądzisz!

Widziałeś kiedyś jakąś imprezę z takimi pieniędzmi bez przekrętów?
Jeżeli błądzę to w szczegółach technicznych. Przekręt będzie tylko nie
wiadomo gdzie.

--
Pozdrowienia,
RAdek

do góry

Użytkownik "Dave" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ck6o8j$dvc$1@nemesis.news.tpi.pl...
> yamma napisał(a) w wiadomości: ...
>>>> > No dobra, to wszyscy wiedz? ale jakie jest *oficjalne* uzasadnienie?
>>>> Nie znajdę tego teraz. Ale prezes Podsiadło stwierdził, że "nie było
>>>> lepszej metody"
>>>
>>> jak widac czyste pieprzenie..
>>> Nie bylo zadnego problemu zeby pozwolic skladac zlecenia na lokaty przez
>>> caly okres bez kolejek i przepychanek a potem zrobic odpowiednia
> redukcje.
>>> Ale jak widac prezes banku "wie lepiej"...
>>
>>Tia...nie wiem kto tutaj pieprzy. A jak my?lisz geniuszu co by się działo w
>>_pierwszym_ dniu składania zleceń? Nie uważasz, że dokładnie to samo co się
>>dzieje teraz?
>
> a co mialoby sie dziac ? Skoro redukcje zrobiono by PO ZAKONCZENIU skladania
> lokat dla wszystkich taka sama to po co byloby sie pchac pierwszego dnia ?
> To nawet dresiarze tak by sie nie wyglupiali...

A tak BTW to na czym miałaby polegać ta Twoja redukcja tak aby nie wzbudzała
żadnych podejrzeń?
yamma

do góry

Użytkownik "RAdek" <r...@b...emarketing.pl> napisał w wiadomości
news:1395742259.20041009191109@bezspamu.emarketing.p
l...
> Witaj yamma,
>
> W Twoim liście datowanym 8 października 2004 (19:36:08) można przeczytać:
>
>> Powiem krótko: błądzisz!
>
> Widziałeś kiedyś jakąś imprezę z takimi pieniędzmi bez przekrętów?
> Jeżeli błądzę to w szczegółach technicznych. Przekręt będzie tylko nie
> wiadomo gdzie.

Została wydana odpowiednia procedura wewnętrzna, która jest naprawdę bardzo
restrykcyjna (o zwolnieniu dyscyplinarnym pracownika za próbę kupna LP w czasie
pracy już tutaj pisałem). Oczywiście, że znajdą się ludzie, którzy będą coś
próbowali kombinować - taka jest natura Polaków - nikt jednak nie będzie mógł
zarzucić zarządowi, że nie próbował temu przeciwdziałać. A napisałem "błądzisz"
w kontekście Twojej teorii i mam prośbę: jeśli nie masz zielonego pojęcia o
systemach informatycznych, to staraj się powstrzymać od takich teorii bo piszesz
głupoty.
yamma

do góry

Dnia 10/9/2004 7:23 PM, Użytkownik yamma napisał :


> Została wydana odpowiednia procedura wewnętrzna, która jest naprawdę
> bardzo restrykcyjna (o zwolnieniu dyscyplinarnym pracownika za próbę
> kupna LP w czasie pracy już tutaj pisałem).

Trochę nie na temat ale ciekawość mnie zżera: ile stron liczy sobie ta
procedura wewnętrzna? Chciałbym wiedzieć czy ku lepszemu idzie. Kiedy
byłem inside, to krew mnie zalewała od stosów mistrzowskich w
komplikowaniu rzeczy prostych instrukcji, zarządzeń, procedur itp.

do góry

Witaj yamma,

W Twoim liście datowanym 9 października 2004 (19:23:01) można przeczytać:

> Została wydana odpowiednia procedura wewnętrzna, która jest naprawdę bardzo
> restrykcyjna (o zwolnieniu dyscyplinarnym pracownika za próbę kupna LP w czasie
> pracy już tutaj pisałem).

Panie adwokat pko bp. Ja nie mówię o szarych pracownikach.

> w kontekście Twojej teorii i mam prośbę: jeśli nie masz zielonego pojęcia o
> systemach informatycznych, to staraj się powstrzymać od takich teorii bo piszesz
> głupoty.

Właśnie sęk w tym, że mam. Przeczytaj _dokładnie_ co napisałem. Nie
twierdzę, że tak będzie. Ale ten scenariusz jest możliwy. Proponuję
zrobić 12 października małą statystykę:
Ilość założonych lokat w podziale na każdy kolejny kwadrans i punkt
składania zleceń.
to potwierdzi/zaprzeczy mojej teorii.

Przekręt będzie gdzieś na pewno. Bo wybór takiego sposobu składania
zleceń nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia poza tym, że będzie
spore zamieszanie. A to sprzyja nieuczciwym zagraniom.

--
Pozdrowienia,
RAdek

do góry