eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kredyt mieszkaniowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2003-02-17 14:05:54
    Temat: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl>

    Zamierzam kupic sobie mieszkanie, ale wynikaja z tego pewne moje watpliwosci.
    Juz ogladalam pewne mieszkanie spodobalo mi sie i pan z agencji chcial
    podpisac umowe przedwstepna w ktorej okazalo sie ze 10 % wartosci mieszkania
    ktore daje wlascicielce w razie gdy bank nie przyzna mi kredytu przepada oraz
    50% kaucji za posrednictwo.


    Mam pytanie jaka jast droga postepowania w takich przypadkach?
    1. Sprawdzenie zdolności kredytowej i otrzymanie promesy z banku
    2. umowa przedwstepna
    3. kredyt
    4. notariusz, hipoteka itd ?????



    Pozdrawiam Oliwia


  • 2. Data: 2003-02-17 21:06:23
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: kulka <k...@N...net>

    "Oliwia" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b2qq8q$pnb$1@news.onet.pl:

    > Juz ogladalam pewne mieszkanie spodobalo mi sie i pan
    > z agencji chcial podpisac umowe przedwstepna w ktorej okazalo sie
    > ze 10 % wartosci mieszkania ktore daje wlascicielce w razie gdy
    > bank nie przyzna mi kredytu przepada

    Zgadza się niestety. Zadatek przepada.

    > oraz 50% kaucji za posrednictwo.

    A to już od Agencji zależy.

    > 1. Sprawdzenie zdolności kredytowej i otrzymanie promesy z banku

    Niestety banki wydają promesę wtedy gdy dostarczy się im umowę
    przedwstępną. Przynajmniej te banki które ja sprawdziłam.
    Więc w zasadzie w buty taką promesę.

    Dlatego przed wyłożeniem kasy należy:

    1. Wybrać bank i kredyt najbardziej dla Ciebie odpowiedni.

    2. Dostarczyć bankowi wszystkie informacje niezbędne do przeprowadzenia
    rzetelnej oceny Twojej zdolności kredytowej

    3. Gdy usłyszysz od banku, że masz zdolność kredytową - to dopiero wtedy
    mozesz podpisać umowę przedwstępną. Oczywiście nie jest to jeszcze
    gwarancja tego, że kredyt dostaniesz. Ale jeżeli przy ocenie zdolności
    kredytowej nie zataiłaś żadnych niezbędnych informacji (zarobki, karty
    kredytowe, debety, osoby na utrzymaniu i.t.d.) - nie masz się czym
    martwić.

    4. Podpisujesz umowę przedwstępną, dajesz zadatek (ważne: nie zaliczkę).

    5. Składasz wypełniony wniosek kredytowy, dołączasz umowę przed. + masę
    wymaganych przez bank papierków. I czekasz na decyzję.

    6. Po decyzji pozytywnej podpisujesz umowę kredytową.

    7. Podspisujecie akt notarialny.

    8. Podpisany akt niesiesz do banku i uruchamiasz kredyt.

    9. Notariusz składa w twoim imieniu w Wydziale Ksiąg Wieczystch wniosek
    o założenie KW i dokonanie odpowiednich wpisów w hipotekę. Możesz zrobić
    to również sama.

    Właśnie to wszytsko przerabiam. Gdybyś miala pytania - pisz na priv.

    Pozdrowienia
    --

    k...@N...net /UIN# 25806068 gg# 66466/
    Jeżeli chcesz do mnie napisać, wstaw szkola zamiast NOSPAM.


  • 3. Data: 2003-02-17 22:12:43
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "KK" <p...@g...pl>


    Użytkownik "kulka" <k...@N...net> napisał w wiadomości >

    > 6. Po decyzji pozytywnej podpisujesz umowę kredytową.
    >
    > 7. Podspisujecie akt notarialny.
    >
    > 8. Podpisany akt niesiesz do banku i uruchamiasz kredyt.
    >

    Czy przerabiałaś to w takiej kolejności właśnie.
    Od strony sprzedającego w życiu nie podpisałbym aktu notarialnego bez
    zobaczenia pieniędzy.
    k



  • 4. Data: 2003-02-17 22:43:17
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "Karol" <a...@p...antyspam.onet.pl>


    Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b2rmp3$e79$1@absinth.dialog.net.pl...
    >
    > Użytkownik "kulka" <k...@N...net> napisał w wiadomości >
    >
    > > 6. Po decyzji pozytywnej podpisujesz umowę kredytową.
    > >
    > > 7. Podspisujecie akt notarialny.
    > >
    > > 8. Podpisany akt niesiesz do banku i uruchamiasz kredyt.
    > >
    >
    > Czy przerabiałaś to w takiej kolejności właśnie.
    > Od strony sprzedającego w życiu nie podpisałbym aktu notarialnego bez
    > zobaczenia pieniędzy.

    Ja przerabialem. Bylem kupujacym. Zaplacilem przelewem w terminie
    uzgodnionym w akcie notarialnym.
    Obie strony byly zabezpieczone przez dobrowolne poddanie sie egzekucji.
    Sprzedajacy mial prawo do ustawowych odsetek za zwloke gdybym nie zaplacil w
    terminie.

    Karol






  • 5. Data: 2003-02-18 07:35:46
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "Robert Wicik" <N...@p...onet.pl>

    Użytkownik "KK" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:b2rmp3$e79$1@absinth.dialog.net.pl...
    > Czy przerabiałaś to w takiej kolejności właśnie.
    > Od strony sprzedającego w życiu nie podpisałbym aktu notarialnego bez
    > zobaczenia pieniędzy.

    Tak się to robi. Noszenie sporej kasy do notariusza jest chyba bardziej
    niebezpieczne.
    Ja dostawałem kasę za mieszkanie przelewami w ciągu miesiąca :-))

    Pozdrawiam
    Robert Wicik



  • 6. Data: 2003-02-18 07:54:02
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl>


    > Tak się to robi. Noszenie sporej kasy do notariusza jest chyba bardziej
    > niebezpieczne.
    > Ja dostawałem kasę za mieszkanie przelewami w ciągu miesiąca :-))


    Czyli najpierw formalnosci u notariusza a potem bank przelewa pieniadze na
    konto sprzedajacego jak rozumiem!

    Czy mozna podpisac umowe przedwstepna bez dawania jakichkolwiek zaliczek lub
    zadatkow?



    Oliwia





  • 7. Data: 2003-02-18 07:56:02
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl>

    > 4. Podpisujesz umowę przedwstępną, dajesz zadatek (ważne: nie zaliczkę).
    >
    > 5. Składasz wypełniony wniosek kredytowy, dołączasz umowę przed. + masę
    > wymaganych przez bank papierków. I czekasz na decyzję.
    >
    > 6. Po decyzji pozytywnej podpisujesz umowę kredytową.


    A jesli decyzja jest negatywna? Zadatek przepada?!?!?!?

    Kurcze za duzo w tym ryzyka!

    Oliwia



  • 8. Data: 2003-02-18 08:22:14
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "Robert Wicik" <N...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Oliwia" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:b2sorj$9h1$1@news.onet.pl...
    > Czyli najpierw formalnosci u notariusza a potem bank przelewa pieniadze na
    > konto sprzedajacego jak rozumiem!

    Nie wiem jak jest w przypadku banku i kredytu, ale zapewne podobnie. Ja
    dostawałem kasę ratami od osoby prywatnej, co było zapisane w akcie
    notarialnym. A mieszkanie wydałem po zapłaceniu całej kwoty.

    > Czy mozna podpisac umowe przedwstepna bez dawania jakichkolwiek zaliczek
    lub
    > zadatkow?

    Jeśli strony się zgodzą, ale wątpię. To jest kij, który ma dwa końce. Bo
    każda ze stron może się rozmyślić i wtedy albo zadatek przepada, albo
    zadatek jest zwracany w podwójnej wysokości.
    Polecam skorzystać z zaufanej agencji pośrednictwa w obrocie
    nieruchomościami. To kosztuje, ale doradzą, a i ryzyko mniejsze.

    Pozdrawiam
    Robert Wicik



  • 9. Data: 2003-02-18 08:39:04
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: "Oliwia" <i...@p...onet.pl>

    > Jeśli strony się zgodzą, ale wątpię. To jest kij, który ma dwa końce. Bo
    > każda ze stron może się rozmyślić i wtedy albo zadatek przepada, albo
    > zadatek jest zwracany w podwójnej wysokości.
    w sumie logiczne!

    > Polecam skorzystać z zaufanej agencji pośrednictwa w obrocie
    > nieruchomościami. To kosztuje, ale doradzą, a i ryzyko mniejsze.
    sek w tym ze jedna agencja proponowala mi podpisanie takiej umowy ale na takic
    warunkach ze moj zadatek przepada .... niezle wykoncepowali!
    Jest to warszawska agencja ...

    Oliwia




  • 10. Data: 2003-02-18 09:40:41
    Temat: Re: Kredyt mieszkaniowy
    Od: Jacek <a...@...reply.to.invalid>

    Oliwia w wiadomości news:b2sovb$9qb$1@news.onet.pl napisała:

    > A jesli decyzja jest negatywna? Zadatek przepada?!?!?!?

    No albo się chce kupić to mieszkanie (ma się do tego predyspozycje) albo
    się chce tylko "spróbować" - a jeśli tak, to dlaczego kosztem
    sprzedającego!


    > Kurcze za duzo w tym ryzyka!

    postaw się na miejscu sprzedającego. Dlaczego to on ma ryzykować, że
    sprzeda mieszkanie, a nie Ty, że je kupisz.

    Potwierdzam w każdym szczególe to co napisał(a) Twój przedmówca, dokładnie
    tak to wygląda.


    --
    Jacek Szumigaj
    e-mail: jest w reply-to

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1