Mam pytanie do ludzi z branży. Czy korzystanie z pośrednictwa grup
doradczych
typu OpenFinance, Expander czy MoneyPoint przy kredycie walutowym na 300kpln
ma sens? Czy negocjując warunki bezpośrenio z przedstawicielami banku ma się
szanse na uzyskanie zauważalnie lepszych warunków od proponowanych przez
ww grupy? Zakładam, że mam czas i odpowiednie zdolności negocjacyjne.
Wiem, że mocno generalizuję temat, ale może rzeczywiście wystarczy jedna
wizyta
pośrednika i będę miał to z głowy... a może .... stracę spore pieniądze
odpuszczjąc
sobie trud pobiegania z tematem samemu....


begin 666 BART.vcf
M0D5'24XZ5D-!4D0-"E9%4E-)3TXZ,BXQ#0I..CM"05)4#0I&3CI
"05)4#0I%
M34%)3#M04D5&.TE.5$523D54.F)O8VEE<V% 4TM!4U5*5$5.3D%025,N<&]C
M>G1A+F]N970N<&P-"E)%5CHR,# U,#8P.%0R,3,R-3E:#0I%3D0Z5D-!4D0-
!"@``
`
end

do góry

BART wrote:
> Mam pytanie do ludzi z branży. Czy korzystanie z pośrednictwa grup
> doradczych
> typu OpenFinance, Expander czy MoneyPoint przy kredycie walutowym na
> 300kpln ma sens?

Plotka głosi, że pośrednicy mają wyższe prowizje i niższe
oprocentowanie. Banki też podchodzą łagodniej do zdolności kredytowej
klientów.
W Expanderze i Open Finance oferowany jest kredyt oszczędnościowy -
połączenie kredytu z funduszem Scandia lub Natiowide, pozwalające na
dalsze obniżenie odsetek od kredytu.

Pamiętaj, że i tak powinno się złożyc wniosek kredytowy w przynajmniej
dwóch bankach - któryś może go odrzucić.

Powiedz, szkoda ci kilku godzin spędzonych u doradców kredytowych ?
Każdy kredyt to indywidualny przypadek, nie ma tutaj normy - może sam
wynegocjujesz lepiej, a może nie.

życzę znalezienia najlepszego kredytu

MichalL

do góry