eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Kiedy warto refinansowac kredyt?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 18

  • 11. Data: 2014-08-05 07:33:05
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu poniedziałek, 4 sierpnia 2014 21:48:42 UTC+2 użytkownik b...@g...com
    napisał:

    > prowizje i zabezpieczenia są takie same więc pomijalne;
    Dlaczego "pomijalne"?
    Jeśli wcześniej zapłaciłes np 2%prowizji to nikt jej Tobie nie zwróci/odliczy i teraz
    jak zapłacisz kolejne 2$ to nie jest wg "pomijalne".


  • 12. Data: 2014-08-05 17:33:43
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > jest duży kredyt powiedzmy na 5,2% na powiedzmy 10 lat(czy 15lat)
    > jest możliwość uzyskania kredytu na mniejszą kwotę na 3,2% ale TYLKO na 5lat

    masz na myśli jakiś bank? jeżeli tak to podaj namiar, chętnie się
    zapoznam z warunkami...obecnie żaden takich marż nie oferuje

    > prowizje i zabezpieczenia są takie same więc pomijalne;
    zapłaciłeś prowizję przy zaciąganiu (tego nikt nie zwróci), może
    będziesz musiał zapłacić przy wcześniejszej spłacie, następnie

    list mazalny i 100 zł za wykreślenie hipoteki, 200 zł za wpis nowego banku

    znowu prowizja za zaciągnięcie kredytu lub jakieś płatne ubezpieczenia

    > jest/była prowizja wejścia około 1,4 i nie ma prowizji od wcześniejszej spłaty - w
    przypadku obydwóch kredytów, tego większego, który już jest i tego mniejszego, który
    być może, jeśli by się na niego zdecydować.
    >
    > Pytanie jest takie, czy się opłaci na 5 lat spłacić droższy tańszym?

    a masz zdolność na krótszy okres?
    policz dokładnie koszty



    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 13. Data: 2014-08-07 22:40:27
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: b...@g...com

    To może ja zadam to pytanie inaczej, tak bardziej modelowo;

    Powiedzmy, że jest kredyt już spłacany, gdzie pozostało w danym momencie do spłaty
    150tyś/lub 1,5mln - to tylko teoretyczna kwota.
    Kredyt jest spłacany równymi ratami miesięcznymi i jeszcze będzie się go przez lat 15
    czy 16 spłacać.
    Nie ma żadnych opłat od wcześniejszej spłaty ani częstościowej ani całkowitej.

    Możliwe stało się pozyskanie kredytu o niższym oprocentowaniu o 2%
    ALE!;
    1.Tylko na 5 lat,
    2.Maksimum 50tyś/500tyś
    3.Prowizja na start 1%, brak opłat za wcześniejsza spłatę całkowita bądź częściową.
    4.Kredyt może być spłacony na koniec w całości lub według dowolnego harmonogramu/nie
    może być dłuższy niż 5lat, jeśli by był niespłacony po 5latach; trzeba będzie go
    refinansować będzie zwykłym kredytem.

    Czy jest sens wziąć ten drugi kredyt i za jego pomocą spłacić najbliższe zapadające
    raty pierwszego, tak, że przez jakiś czas z pierwszego płaciło się będzie tylko
    odsetki?
    Kiedy takie rozwiązanie ma, a kiedy nie ma sensu?


  • 14. Data: 2014-08-07 22:45:06
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > Czy jest sens wziąć ten drugi kredyt i za jego pomocą spłacić najbliższe zapadające
    raty pierwszego, tak, że przez jakiś czas z pierwszego płaciło się będzie tylko
    odsetki?
    > Kiedy takie rozwiązanie ma, a kiedy nie ma sensu?
    >
    tym sposobem będziesz miał 2 kredyty do spłaty = bez sensu

    jak refinansować to cały na lepszych warunkach, kwestia tylko możliwości
    i zdolności kredytowej

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 15. Data: 2014-08-08 09:36:40
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>


    Użytkownik <b...@g...com> napisał w wiadomości
    news:f2d86453-97bc-4f0b-949d-181c65701668@googlegrou
    ps.com...
    To może ja zadam to pytanie inaczej, tak bardziej modelowo;

    Powiedzmy, że jest kredyt już spłacany, gdzie pozostało w danym momencie do
    spłaty 150tyś/lub 1,5mln - to tylko teoretyczna kwota.
    Kredyt jest spłacany równymi ratami miesięcznymi i jeszcze będzie się go
    przez lat 15 czy 16 spłacać.
    Nie ma żadnych opłat od wcześniejszej spłaty ani częstościowej ani
    całkowitej.

    Możliwe stało się pozyskanie kredytu o niższym oprocentowaniu o 2%
    ALE!;
    1.Tylko na 5 lat,
    2.Maksimum 50tyś/500tyś
    3.Prowizja na start 1%, brak opłat za wcześniejsza spłatę całkowita bądź
    częściową.
    4.Kredyt może być spłacony na koniec w całości lub według dowolnego
    harmonogramu/nie może być dłuższy niż 5lat, jeśli by był niespłacony po
    5latach; trzeba będzie go refinansować będzie zwykłym kredytem.

    Czy jest sens wziąć ten drugi kredyt i za jego pomocą spłacić najbliższe
    zapadające raty pierwszego, tak, że przez jakiś czas z pierwszego płaciło
    się będzie tylko odsetki?
    Kiedy takie rozwiązanie ma, a kiedy nie ma sensu?

    --------------
    Przy takich założeniach przez 5 lat spłacasz zarówno odsetki tego długiego
    kredytu jak i odsetki tego 5-letniego. Jakby nie liczył zapłacisz więcej
    odsetek. Aby taki wariant przeliczyć trzeba wiedzieć ile się zarobi na tym
    stopniowo topniejącym nadmiarze 50 lub 500.

    Kredyt spłaca się z jakiegoś innego worka z którego trzeba co miesiąc wyjąć
    kolejną ratę. Wszelkie fluktuacje wyjmowanej z tego worka raty powodują
    konieczność uwzględniania jakie zyski przynoszą pieniądze trzymane w tym
    worku. Jeśli da się tak zrobić z kredytami, aby zmiany jakiejkolwiek raty
    były zawsze w dół to bez wnikania w zyskowność worka można powiedzieć, że
    się opłaciło. Ale tak się chyba nie da. Wszystko, co można wykombinować
    będzie prowadziło do zmian wyjmowanych z worka rat czasowo w górę, czasowo w
    dół. Więc nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie tylko w oparciu o
    dane o kredytach.
    Według mnie jedyne rozsądne rozwiązanie to spłacić jednorazowo z kredytu
    5-letniego tę 1/3 kredytu 15-letniego. Gdyby można się było z bankiem od
    tego 15lat kredytu umówić, że w związku z tym przez 5 lat spłacamy tylko
    odsetki, a raty kapitałowe dopiero za 5 lat to wtedy dało by się prosto
    wykazać, że taki ruch spowodował, że przez 5 lat spłaty są niższa, a potem
    już takie jak według pierwotnego planu (chyba, że potem można wziąć znów
    kredyt na 5 lat).
    Ale tak się chyba nie da. Bank wyliczy nową ratę (zakładam, że 15 lat).
    Skutek będzie taki, że przez 5 lat będzie się spłacało razem więcej a potem
    przez 10 mniej. Bez założeń co do zyskowności worka nie da się.

    Kiedyś wyprowadziłem sobie wzór na stałą ratę, a potem znalazłem, że w
    OpenOffice wśród wielu różnie nazwanych funkcji jest taka, co to wylicza.
    Moje obliczenie i ich dawało ten sam wynik, a dane z banku ciut inny (chyba
    dlatego, że ja założyłem, że wszystkie miesiące są równe).
    Korzystając z tej funkcji możesz sobie posymulować różne warianty.
    P.G.


  • 16. Data: 2014-08-08 18:08:18
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik napisał w wiadomości
    >Powiedzmy, że jest kredyt już spłacany, gdzie pozostało w danym
    >momencie do spłaty 150tyś/lub 1,5mln - to tylko teoretyczna kwota.
    >Kredyt jest spłacany równymi ratami miesięcznymi i jeszcze będzie się
    >go przez lat 15 czy 16 spłacać.
    >Nie ma żadnych opłat od wcześniejszej spłaty ani częstościowej ani
    >całkowitej.

    >Możliwe stało się pozyskanie kredytu o niższym oprocentowaniu o 2%
    >ALE!;
    >1.Tylko na 5 lat,
    >2.Maksimum 50tyś/500tyś
    >3.Prowizja na start 1%, brak opłat za wcześniejsza spłatę całkowita
    >bądź częściową.
    >4.Kredyt może być spłacony na koniec w całości lub według dowolnego
    >harmonogramu/nie może być dłuższy niż 5lat, jeśli by był niespłacony
    >po 5latach; trzeba będzie go refinansować będzie >zwykłym kredytem.

    >Czy jest sens wziąć ten drugi kredyt i za jego pomocą spłacić
    >najbliższe zapadające raty pierwszego, tak, że przez jakiś czas z
    >pierwszego płaciło się będzie tylko odsetki?
    >Kiedy takie rozwiązanie ma, a kiedy nie ma sensu?

    A masz taka mozliwosc w pierwszym banku ? Banki chyba nie lubia jak im
    zadluzenie stoi.

    Bo owszem, pewien sens ma, ale znikomy.
    Splacasz 50 tys w pierwszm banku hurtem. Rata w nim spada o powiedzmy
    X% od 50tys plus splata kapitalu.
    W drugim zaciagasz kredyt i placisz co miesiac (X-2)% odsetek. Razem o
    2% mniej, 50 tys maleje, co nam daje srednio zgrubsza przez 5 lat 5%
    mniej.
    od kwoty 50 tys, czyli razem jakies 2500zl mniej. Ale na poczatku
    trzeba zaplacic 500zl, wiec razem oszczedzasz jakies 2000zl w 5 lat,
    400zl na rok, 33 zl co miesiac.
    Pieniadze niby leza na ulicy, wiec czemu nie brac ... ale czy drugi
    bank na pewno bedzie zawsze te 2% tanszy. Plus inne ryzyka,
    zalatwiania ... za 30 zl pewnie by mi sie nie chcialo ..
    ale pierwszy bank tez moze podniesc procenty :-)

    Przy 1.5mln kwota rosnie proporcjonalnie i zaczyna byc interesujaca
    ... albo i nie, jesli ktos ma pensje adekwatna do kredytu :-).

    Dokladne policzenie co miesiac zmieni te kwoty, ale jakos niewiele,
    sens pozostanie podobny ..

    Tylko czy to nie bedzie tak, ze
    a) pierwszy bank powie ze 50k to on chetnie przyjmie, kapital splaci
    ... ale raty trzeba nadala placic takie same, tylko krocej.
    To nadal ma sens, moze nawet wiekszy, tylko trzeba przez 5 lat dwa
    kredyty splacac.
    b) czy u drugiego banku nie bedzie jakis tarc, ze brak zabezpieczenia
    itp, bo oni np chcieliby pod hipoteke nieruchomosc bez wspolnikow.
    c) czy gdzies Ci nie przemyca dodatkowych oplat, 500zl za wniosek,
    ubezpiecznie obowiazkowe itp. Bo margines maly, tu sie zysk moze latwo
    zamienic w strate.


    J.


  • 17. Data: 2014-08-10 09:30:31
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: b...@g...com

    J.K.
    To cały czas jest jeden i ten sam bank.
    To są kredyty związane z biznesem.
    15 lat współpracy ciągiem.
    Odpowiednio spisana i zrobiona umowa co do zabezpieczeń.
    Mam tam kilka kredytów, związanych z dwoma firmami itp.
    Także na prawdę nie ma problemów z częściową lub całkowitą spłatą.
    Tak się stało, że mają możliwość zaproponować mi uzyskanie kredytu o niższym
    oprocentowaniu od tego jakie mam u nich do tej pory, bo jest jakaś dopłata czy coś,
    ALE są dwa warunki;
    -maks kwota na podmiot zależy od jakiś współczynników i wychodzi około 30% tego co
    mam,
    -na okres 5lat tak może być,

    Też mi się wydaje, że jedyny efekt, to by było spłacenie za te 5lat niejako "z góry"
    rat tego droższego kredytu, a opłacenie tego tańszego w całości na koniec jego czasu
    trwania.
    Pewnie wynik to;
    -(2% x kwota wcześniejszej spłaty x 5lat)-prowizja uruchomienia tego tańszego kredytu
    Czyli kasę, która by normalnie na raty szła ciułać na koncie, żeby wszystko na raz na
    koniec spłacić?
    -aż się prosi spłacać szybciej i ten droższy, bo nie zarobie na odsetkach od lokaty
    tyle, co zarobie na mniejszych odsetkach od kredytu...

    Więc może spłacać równocześnie normalnie ten droższy? i w najgorszym razie po 5
    latach refinansować ten tańszy jak się nie uda całości lub części chociaż spłacić? -
    mając świadomość, że to wtedy mogą być zupełnie inne warunki.


  • 18. Data: 2014-08-11 21:25:51
    Temat: Re: Kiedy warto refinansowac kredyt?
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    > Więc może spłacać równocześnie normalnie ten droższy? i w najgorszym razie po 5
    latach refinansować ten tańszy jak się nie uda całości lub części chociaż spłacić? -
    mając świadomość, że to wtedy mogą być zupełnie inne warunki.
    >

    pytaj bezpośrednio w banku, kredyty dla biznesu są zwykle udzielane na
    indywidualnych warunkach

    --
    pozdrawiam
    RobertS

strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1