- czyli strategia globalnego ogrodnika

Najpierw podlewa wszystkie rosliny w nadmiarze i za darmo, az wyrastaja
piekne kwiaty, drzewa, krzewy, jarzyny w ogrodach i tak przez 10 sezonow,
aby uzyskac efekt socjalistycznego przyzwyczajenia,
ze woda to dar natury, rozdawany za darmo.
W 11-m roku zakreca wode prawie wszystkim
i patrzy jak piekne ogrody usychaja,
a wode dowozi do wybranych ogrodow.

Wkrotce wlasciciele ogrodow bez nawadniania wysprzedaja je za grosze,
gdyz produkcja warzyw zerowa.
Wielki Ogrodnik wszystko w tajemnicy skupuje, skupuje, skupuje, ile sie
da, przez wybranych pelnomocnikow Wielkiego Ogrodnika, a susza nadal trwa.

Aby po zakonczeniu skupywania ogrodow za darmo,
znow odkrecic kran z woda i teraz nawadniac juz swoje wlasne ogrody,
ktorych wartosc znow wzrosla 1000%.

Coz za piekny globalny biznes ogrodniczy.
Bez ryzyka, bez wlasnej kasy,
bo Ogrodnik rozdaje darmowa wode, nie swoja.

Onet.pl ~Pies Ogrodnika , 24.11.2008 12:41

Alex Jones End the Fed Interview
http://www.youtube.com/watch?v=65Vkqcrfh9A



Pozdrawiam,
Waldek
-------------------
http://www.youtube.com/user/Waldek1984

do góry

"Pogo" ggemgf$5uq$...@i...gazeta.pl

> Wkrotce wlasciciele ogrodow bez nawadniania wysprzedaja je za grosze, gdyz
produkcja warzyw zerowa.

Przepraszam za głupie pytanie... A co wówczas,
gdy nie sprzedają, lecz kupują wodę u innego dostawcy?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

On Nov 25, 3:28 am, "Eneuel Leszek Ciszewski"
<p...@c...fontem.lucida.console> wrote:
> "Pogo" ggemgf$5...@i...gazeta.pl
>
> > Wkrotce wlasciciele ogrodow bez nawadniania wysprzedaja je za grosze, gdyz
produkcja warzyw zerowa.
>
> Przepraszam za głupie pytanie... A co wówczas,
> gdy nie sprzedają, lecz kupują wodę u innego dostawcy?

Nie kupią, bo prawo nakazuje im posługiwać się wyłącznie wodą z jednej
menn... krynicy :-)
Ewentualnie innej wody jest mało i jest daleko.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

"Jarek Andrzejewski" a...@e...goo
glegroups.com

: Nie kupią, bo prawo nakazuje im posługiwać się wyłącznie wodą z jednej
: menn... krynicy :-)
: Ewentualnie innej wody jest mało i jest daleko.

Woda z tej menn... krynicy sama w sobie nie ma wartości,
lecz jest swego rodzaju obietnicą czy obligacją. Można
obyć się i bez niej -- nazywa się to chyba barterem.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry