Sprawa wyglada tak. Jakies 5 lat temu posiadalem karte kredytowa w Citibank.
Ktoregos pieknego dnia splacilem brakujace 55zł, lecz okazalo sie ze w Citi
tego nie mieli. Ja niestety nie mialem potwierdzenia wplaty poprzez bankomat i
zostalem obciazony dosc spora kara za nie zaplacenie w terminie.
Zaplacilem, bo co bylo zrobic. Miesiac pozniej okazalo sie ze mam nadwyzke
55zł. Okazalo sie widocznie ze znalazly sie moje pieniadze. tak mnie ten
fakt rozzloscil ze nie mailem zamiaru miec nic wspolnego z bankiem.
Przez ostatnie 5 lat dostawalem do domu wyciag ze stanem +55zł. Miesiac temu
przpadkowo otwarlem koperte ( bo juz nie czytalem nawet tego ) i ze
zdziwieniem zauwazylem ze mam -30zł.
Wykonalem telefon do banku i dowiedzialem sie ze to oplata roczna za
korzystanie z karty. Tlumacze ze nie korzystalem z karty od 5 lat, a operator
poinformowal mnie ze to wiec jest oplata za posiadanie karty.
Moje tlumaczenia na nic nie daly ze ja zadnej karty nie posiadam i ze nie chce
miec nic wpolnego z Citibankiem.
Dowiedzialem sie ze zadnej umowy z bankiem o karte nie rozwiazywalem i oplata
jest sluszna.
Nie pamietam juz po tylu latach czy jakas umowe podpisywalem na oplacanie
karty z ktorej nie korzystam. Dodam tylko ze przez ostatnie 5 lat nie musialem
nic oplacac.

prosze o pomoc
pozdrawiam
DAD

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

DAD napisał(a):

> Dowiedzialem sie ze zadnej umowy z bankiem o karte nie rozwiazywalem i oplata
> jest sluszna.
> Nie pamietam juz po tylu latach czy jakas umowe podpisywalem na oplacanie
> karty z ktorej nie korzystam. Dodam tylko ze przez ostatnie 5 lat nie musialem
> nic oplacac.


na infolinii zawsze dowiesz się, że wszystko zostało wykonane zgodnie
z prawem, umową i procedurami. tam pracują studenci, którzy tylko
wprowadzają sprawy do systemu, mają być grzeczni, ale żadnej decyzji
podjąć nie mogą.
należy złożyć oficjalnie (faksem lub w placówce) list z reklamacją, w
której opiszesz całe zdarzenie i albo zostanie to uznane i dostaniesz
zwrot kasy, albo dostaniesz uzasadnienie dlaczego uważają, że twoja
reklamacja jest bezzasadna, wtedy jeszcze raz pomyślisz co robić dalej
- odwołać się czy pogodzić z losem (napisz potem na grupie jakie było
ew. uzasadnienie, to może ktoś coś doradzi konkretniejszego).


trainer

do góry

Użytkownik "zbiggy" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:438ae9eb$0$1493$f69f905@mamut2.aster.pl...
> DAD napisał(a):
>
>> Dowiedzialem sie ze zadnej umowy z bankiem o karte nie rozwiazywalem i
>> oplata jest sluszna.
>> Nie pamietam juz po tylu latach czy jakas umowe podpisywalem na
>> oplacanie karty z ktorej nie korzystam. Dodam tylko ze przez ostatnie 5
>> lat nie musialem nic oplacac.
>
>
> na infolinii zawsze dowiesz się, że wszystko zostało wykonane zgodnie z
> prawem, umową i procedurami. tam pracują studenci, którzy tylko
> wprowadzają sprawy do systemu, mają być grzeczni, ale żadnej decyzji
> podjąć nie mogą.
> należy złożyć oficjalnie (faksem lub w placówce) list z reklamacją, w
> której opiszesz całe zdarzenie i albo zostanie to uznane i dostaniesz
> zwrot kasy, albo dostaniesz uzasadnienie dlaczego uważają, że twoja
> reklamacja jest bezzasadna, wtedy jeszcze raz pomyślisz co robić dalej -
> odwołać się czy pogodzić z losem (napisz potem na grupie jakie było ew.
> uzasadnienie, to może ktoś coś doradzi konkretniejszego).
>
>
> trainer

taką samą reklamację składa się przez telefon, wszystkie rozmowy są
nagrywane - szkoda czasu na łażenie po oddziałach

do góry

a czy złożyłeś oficjalny wniosek o rozwiązanie umowy
- wysłany poczta poleconym albo w oddziale za pokwitowaniem.

Inaczej to cały czas narasta Ci opłata "za korzystanie", "za posiadanie",
"za ubezpieczenie" itp.

do góry

Użytkownik "DAD" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:38a2.000000e7.438ae771@newsgate.onet.pl...
> Sprawa wyglada tak. Jakies 5 lat temu posiadalem karte kredytowa w
> Citibank.


Polecam VW bank, nie mbank zamiast Cbanku.

jk

do góry

2005-11-28 20:44- tak przynajmniej miał(a) ustawiony zegar systemowy
.kolina, gdy pisał(a):
> Użytkownik "DAD" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:38a2.000000e7.438ae771@newsgate.onet.pl...
>> Sprawa wyglada tak. Jakies 5 lat temu posiadalem karte kredytowa w
>> Citibank.
>
>
> Polecam VW bank, nie mbank zamiast Cbanku.
>
> jk
>
>
A jaki to ma związek z postem na który odpowiadasz?
Jak nie masz nic do powiedzenia to skorzystaj z prawa do milczenia.

--
**** yayco (yayco2@_tnij_gmail.com) ****
**** ****
**** ...Too lazy to work ****
**** and too nervous to steal... ****

do góry

> a czy złożyłeś oficjalny wniosek o rozwiązanie umowy
> - wysłany poczta poleconym albo w oddziale za pokwitowaniem.
>
> Inaczej to cały czas narasta Ci opłata "za korzystanie", "za posiadanie",
> "za ubezpieczenie" itp.
>
>
Telefonicznie zostala przyjeta moja rezygnacja z tego dobrodziejstwa.
Poinformowano mnie ze poczta przysla potwierdzenie tej dyspozycji. Nie mniej
nadal nie wiem co z ta naliczona oplata "za posiadanie" karty ktorej nigdy nie
aktywowalem, nie korzystalem i w sumie nawet nie wiem czy ja otrzymalem.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry