eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › BLIK do platnosci internetowych - po co?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 21

  • 1. Data: 2021-10-29 14:01:26
    Temat: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: Zdzichu500 <n...@n...org>

    Hej

    Co jakis czas pojawia sie stwierdzenie na roznych forach czy na tej
    grupie od kogos, kto placi BLIKiem za transkacje Internetowe a nie placi
    karta bo sie boi podac dane karty. Pytanie wiec czy to jest racjonalne
    dzialanie? Sam nigdy nie placilem BLIKiem a zawsze karta. Dla mnie za
    karta przemawia mechanizm chargeback, ktory jest w kazdej karcie Visa
    czy MC, czy Amex i kompletny brak takiego mechanizmu w BLIKu.

    Niby BLIK jest o tyle bezpieczniejszy, ze nawet jak ktos wjedzie w
    posiadanie danych z jednej transakcji to nie moze ich wykorzystac do
    innej. W przypadku karty taka mozliwosc istnieje (chociaz 3D Secure itp.
    coraz bardziej ograniczaja to zagrozenie).
    Z drugiej strony jezeli sprzedajacy sie okaze oszustem albo bankrutem to
    BLIK kasy nie zwraca a w karcie dzieki chargebackowi pieniadze zostana
    zwrocone. Czy moze ktos mial taki przypadek, ze placil BLIKiem za cos
    przez Internet a sprzedajacy okazal sie oszustem/bankrutem i dostal od
    banku zwrot a jednynie BLIK sie tym glosno nie chwali?

    Pozdrawiam,
    Zdzichu


  • 2. Data: 2021-10-29 14:23:50
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 29 Oct 2021 14:01:26 +0200, Zdzichu500 wrote:
    > Co jakis czas pojawia sie stwierdzenie na roznych forach czy na tej
    > grupie od kogos, kto placi BLIKiem za transkacje Internetowe a nie placi
    > karta bo sie boi podac dane karty. Pytanie wiec czy to jest racjonalne
    > dzialanie? Sam nigdy nie placilem BLIKiem a zawsze karta. Dla mnie za
    > karta przemawia mechanizm chargeback, ktory jest w kazdej karcie Visa
    > czy MC, czy Amex i kompletny brak takiego mechanizmu w BLIKu.

    Korzystales z tego charge back?
    Bo ja raz, w mbanku, i kiepsko wyszlo.

    Ale ze kwota malutka, to nie naciskalem.

    > Niby BLIK jest o tyle bezpieczniejszy, ze nawet jak ktos wjedzie w
    > posiadanie danych z jednej transakcji to nie moze ich wykorzystac do
    > innej. W przypadku karty taka mozliwosc istnieje (chociaz 3D Secure itp.
    > coraz bardziej ograniczaja to zagrozenie).

    Pod warunkiem, ze sa stosowane.
    A tu jakas wolna amerykanka wystepuje.
    Allegro jakos samo obciaza.

    J.


  • 3. Data: 2021-10-29 15:29:18
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    piątek, 29 października 2021 o 14:01:46 UTC+2 Zdzichu500 napisał(a):

    > Z drugiej strony jezeli sprzedajacy sie okaze oszustem albo bankrutem to
    > BLIK kasy nie zwraca a w karcie dzieki chargebackowi pieniadze zostana
    > zwrocone. Czy moze ktos mial taki przypadek, ze placil BLIKiem za cos
    > przez Internet a sprzedajacy okazal sie oszustem/bankrutem i dostal od
    > banku zwrot a jednynie BLIK sie tym glosno nie chwali?

    W chargeback nie dostajesz zwrotu od banku, który Ci wystawił kartę, tylko od banku,
    w którym konto ma sprzedawca.
    Pewnie blik mógłby coś takiego zrealizować technicznie - ale nie po to polskie banki
    robiły sobie "standard płatności", żeby im coś narzucał ;P

    blik przejął rynek zakupów netowych opłacanych wcześniej "szybkimi przelewami" - a
    nie tych opłacanych kartami.
    Płatności stacjonarne zaś to margines - z uwagi na debilizm blika.
    Teraz ma być "blik zbliżeniowy" - niebędący niczym innym jak MC.

    Do zakupów w necie można mieć osobną kartę, najlepiej w innym banku - tzn. ma to
    wadę, jeśli "główny" bank nie ma darmowych przelewów ekspresowych, a zaleta jest
    "sztuczna" - karta jest darmowa w innym banku, a w tym samym druga zwykle jest
    płatna, chyba że kredytówka (ale wyczyszczenia kredytówki też można się bać).

    Zaś blik jest debilny, bo nie dość, że trzeba _przepisać_ kod to jeszcze potwierdzić
    na ekranie.
    Albo kod albo potwierdzenie, na cholerę podwójne zabezpieczenie?
    Już lepsze są te przelewy na numer telefonu blikiem - bo natychmiastowe (widziałem na
    plaży gościa, który oprócz gotówki miał też taką formę płatności z "kawa mrożona,
    brać póki mrożona" ;)
    visa też to rozumie - wprowadzaja właśnie "visa mobile" - płacisz podając numer
    telefonu (własny, więc raczej wbity w pamięć) i potwierdzasz na ekranie - wyrzucili
    debilizm podwójnego zabezpieczenia - i dobrze wybrali to, które wyrzucają, bo to w
    tym można się pomylić.


  • 4. Data: 2021-10-29 15:31:24
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: Zdzichu500 <n...@n...org>

    Witam

    W dniu 29.10.2021 o 14:23, J.F pisze:

    > Korzystales z tego charge back?
    > Bo ja raz, w mbanku, i kiepsko wyszlo.
    >
    > Ale ze kwota malutka, to nie naciskalem.

    Osobiscie nie musialem (na szczescie). Ale znam osoby, ktore korzystaly.
    Wszyscy dostali zwrot. Najlepiej mial to rozwiazane korporacyuny Amex,
    gdzie wystarczyl jeden telefon do biura. Ale to byly stare czasy, gdy
    sie jeszczae dostawalo wyciagi papierowe...

    > Pod warunkiem, ze sa stosowane.
    > A tu jakas wolna amerykanka wystepuje.
    > Allegro jakos samo obciaza.

    Ale tylko jak dodasz karte i ierwsze obciazenie przejdzie z kodem. I
    potem od czasu do czasu (moze to zalezy od wartosci zakupu?) pytaja o
    kod z banku.

    Pozdrawiam,
    Zdzichu


  • 5. Data: 2021-10-29 15:54:23
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 29 Oct 2021 15:31:24 +0200, Zdzichu500 wrote:
    > Witam
    > W dniu 29.10.2021 o 14:23, J.F pisze:
    >
    [3D Secure]
    >> Pod warunkiem, ze sa stosowane.
    >> A tu jakas wolna amerykanka wystepuje.
    >> Allegro jakos samo obciaza.
    >
    > Ale tylko jak dodasz karte i ierwsze obciazenie przejdzie z kodem. I
    > potem od czasu do czasu (moze to zalezy od wartosci zakupu?) pytaja o
    > kod z banku.

    Ale co - bank wie, ze juz raz przeszlo, czy bank wie, ze to Allegro, i
    raz wystarczy, czy bank ma to w ****, i kazde przejdzie, byle tylko
    dobrze sprzedawca poprosil?

    I tu byc moze charge back sie przydaje, jesli chetniej zwracaja..

    J.


  • 6. Data: 2021-10-29 16:15:23
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 29 Oct 2021 06:29:18 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > piątek, 29 października 2021 o 14:01:46 UTC+2 Zdzichu500 napisał(a):

    > Zaś blik jest debilny, bo nie dość, że trzeba _przepisać_ kod to
    > jeszcze potwierdzić na ekranie.
    > Albo kod albo potwierdzenie, na cholerę podwójne zabezpieczenie?

    Zauwaz, ze w przyjetej wersji, jak wpiszesz kod,
    to kwota jest nieznana. A fajnie byloby jeszcze potwierdzic.

    A tylko potwierdzenie ... to trzeba jakos przekazac identyfikator
    platnika. albo odbiorcy. Bo skad maja wiedziec kogo poprosic o
    potwierdzenie?

    No chyba, ze przekazac identyfikator przez NFC, lub QR-Code ...

    > Już lepsze są te przelewy na numer telefonu blikiem - bo
    > natychmiastowe (widziałem na plaży gościa, który oprócz gotówki
    > miał też taką formę płatności z "kawa mrożona, brać póki mrożona"
    > ;)

    ale wtedy musisz wklepac i numer telefonu, i kwote - wiecej klepania.
    To juz chyba lepsze to co jest.

    J.


  • 7. Data: 2021-10-29 16:41:02
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    piątek, 29 października 2021 o 16:15:26 UTC+2 J.F napisał(a):
    > On Fri, 29 Oct 2021 06:29:18 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > > piątek, 29 października 2021 o 14:01:46 UTC+2 Zdzichu500 napisał(a):
    >
    > > Zaś blik jest debilny, bo nie dość, że trzeba _przepisać_ kod to
    > > jeszcze potwierdzić na ekranie.
    > > Albo kod albo potwierdzenie, na cholerę podwójne zabezpieczenie?
    > Zauwaz, ze w przyjetej wersji, jak wpiszesz kod,
    > to kwota jest nieznana. A fajnie byloby jeszcze potwierdzic.
    >
    > A tylko potwierdzenie ... to trzeba jakos przekazac identyfikator
    > platnika. albo odbiorcy. Bo skad maja wiedziec kogo poprosic o
    > potwierdzenie?
    >
    > No chyba, ze przekazac identyfikator przez NFC, lub QR-Code ...

    Albo po prostu wpisać numer telefonu - czytaj posty do końca, nie będziesz się
    błaźnił, jak ci, co tą bzdurę wymyślali.
    A kwota przyjdzie w żądaniu potwierdzenia, żeby paranoję do końca nakarmić.
    Oczywiście jest możliwość, że ktoś będzie realizował więcej niż jedną płatność na raz
    (przypominam - kod jest ważny 2 minuty - choć to też jest właściwie bardzo długo,
    ostatnio się okazało, że jest problem, bo ludzie odbierają domofon szybciej niż miną
    2 sekundy - a nawet jedna, co wyszło z pomiarów - od momentu, aż zacznie dzwonić).
    Oczywiście jest możliwość, że blik stanie się systemem ogólnoświatowym i numery
    telefonów nie będą 9 cyfrowe, a np. 12 cyfrowe - i 6-cyfrowy kod to już dużo mniejsze
    zło będzie.

    No, jedno co jeszcze mogę zrozumieć, to że ktoś może mieć kilka kont obsługujących
    blika i teraz pytanie, do której apki wysłać. A jakby jeszcze była możliwość
    płatności blikiem bez apki...
    Niech będzie, kod może mieć uzasadnienie w 0,0001% przypadków.
    Bo płatność kodem blik bez apki - czyli w ST - zrobił tylko ING, dla innych to za
    trudne.
    A nikomu jakoś nie przeszkadza, że przelewy na numer telefonu blik przychodzą tylko
    na jedno, zdefiniowane z góry konto.
    Więc co, nagle za jeden zakup w necie będzie płacił z blikiem z konta w banku A, a za
    drugi z konta w banku B?

    Widać visa nad tym wszystkim pomyślała i doszła do wniosku, że nie będzie zawracała
    d4 kodami z powodu 0,0001% przypadków.
    No chyba że się okaże że są gorsi od blika i im to nie wyjdzie.

    > > Już lepsze są te przelewy na numer telefonu blikiem - bo
    > > natychmiastowe (widziałem na plaży gościa, który oprócz gotówki
    > > miał też taką formę płatności z "kawa mrożona, brać póki mrożona"
    > > ;)
    > ale wtedy musisz wklepac i numer telefonu, i kwote - wiecej klepania.
    > To juz chyba lepsze to co jest.

    Ale odbiorca nie musi mieć terminala - wystarczy, że ma konto w banku (i telefon, ale
    ten do konta niezbędny i tak).
    Do sprzedaży na plaży w sam raz.
    Okazywało się, że z gotówką na plaży problem, albo z wydawaniem reszty - a prawie
    każdy ma telefon (i pewnie też kartę, choćby HCE, ale do tego potrzebny jest terminal
    - albo przynajmniej przystawka do telefonu - na które ludzie reagują zwykle
    alergicznie ;).


  • 8. Data: 2021-10-29 16:59:49
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 29 Oct 2021 07:41:02 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    > piątek, 29 października 2021 o 16:15:26 UTC+2 J.F napisał(a):
    >> On Fri, 29 Oct 2021 06:29:18 -0700 (PDT), Dawid Rutkowski wrote:
    >>> piątek, 29 października 2021 o 14:01:46 UTC+2 Zdzichu500 napisał(a):
    >>
    >>> Zaś blik jest debilny, bo nie dość, że trzeba _przepisać_ kod to
    >>> jeszcze potwierdzić na ekranie.
    >>> Albo kod albo potwierdzenie, na cholerę podwójne zabezpieczenie?
    >> Zauwaz, ze w przyjetej wersji, jak wpiszesz kod,
    >> to kwota jest nieznana. A fajnie byloby jeszcze potwierdzic.
    >>
    >> A tylko potwierdzenie ... to trzeba jakos przekazac identyfikator
    >> platnika. albo odbiorcy. Bo skad maja wiedziec kogo poprosic o
    >> potwierdzenie?
    >>
    >> No chyba, ze przekazac identyfikator przez NFC, lub QR-Code ...
    >
    > Albo po prostu wpisać numer telefonu - czytaj posty do końca, nie będziesz się
    błaźnił, jak ci, co tą bzdurę wymyślali.

    no to zysk bede mial taki, ze zamiast 6 cyfr bede musial wklepac 9,
    albo 12, bo +48 :-P

    > A kwota przyjdzie w żądaniu potwierdzenia, żeby paranoję do końca nakarmić.

    ale ale ... do ktorego banku?
    Bo kont mam duzo, kart tez mam duzo, a telefon jeden do ich obslugi
    :-)

    > Oczywiście jest możliwość, że ktoś będzie realizował więcej niż
    > jedną płatność na raz (przypominam - kod jest ważny 2 minuty - choć

    malo prawdopodobne.

    > to też jest właściwie bardzo długo,

    I tak zgrubnie to jest dobry czas.
    A w dodatku po transakcji mozna kod szybko uniewaznic.

    > Oczywiście jest możliwość, że blik stanie się systemem
    > ogólnoświatowym

    Marne szanse :-)

    > i numery telefonów nie będą 9 cyfrowe, a np. 12
    > cyfrowe - i 6-cyfrowy kod to już dużo mniejsze zło będzie.

    a starczy 6 cyfr na caly swiat ?

    > No, jedno co jeszcze mogę zrozumieć, to że ktoś może mieć kilka kont obsługujących
    blika

    W zasadzie to powinies sie z tym pogodzic - duzo bankow lubi blika i
    wciska.

    > i teraz pytanie, do której apki wysłać.

    O to to to ...
    choc przy tej PSD2 - moze jedna apka na telefonie, z wyborem bankow
    :-)

    > A jakby jeszcze była możliwość płatności blikiem bez apki...

    raczej slabo.

    > Niech będzie, kod może mieć uzasadnienie w 0,0001% przypadków.
    > Bo płatność kodem blik bez apki - czyli w ST - zrobił tylko ING, dla innych to za
    trudne.

    a nie Santander?
    Owszem, dziwne to ... ale skoro operacje bankowe coraz czesciej
    wymagaja potwierdzenia w apce, to mozna od razu placic z apki :-)

    > A nikomu jakoś nie przeszkadza, że przelewy na numer telefonu blik przychodzą tylko
    na jedno, zdefiniowane z góry konto.

    Mnie tam lekko przeszkadza, ale przeciez sam swiata nie poprawie :-)

    > Więc co, nagle za jeden zakup w necie będzie płacił z blikiem z konta w banku A, a
    za drugi z konta w banku B?

    A czemu nie? Placisz tam, gdzie masz pieniadze.

    > Widać visa nad tym wszystkim pomyślała i doszła do wniosku, że nie będzie zawracała
    d4 kodami z powodu 0,0001% przypadków.
    > No chyba że się okaże że są gorsi od blika i im to nie wyjdzie.

    No ale ktorą karte mi obciązy?

    >>> Już lepsze są te przelewy na numer telefonu blikiem - bo
    >>> natychmiastowe (widziałem na plaży gościa, który oprócz gotówki
    >>> miał też taką formę płatności z "kawa mrożona, brać póki mrożona"
    >>> ;)
    >> ale wtedy musisz wklepac i numer telefonu, i kwote - wiecej klepania.
    >> To juz chyba lepsze to co jest.
    >
    > Ale odbiorca nie musi mieć terminala - wystarczy, że ma konto w banku (i telefon,
    ale ten do konta niezbędny i tak).
    > Do sprzedaży na plaży w sam raz.

    Niby tak, ale terminale czesto sa mobilne,
    a i widzialem jakies terminale na smartfonach/przystawki.

    > Okazywało się, że z gotówką na plaży problem, albo z wydawaniem
    > reszty - a prawie każdy ma telefon (i pewnie też kartę, choćby HCE,
    > ale do tego potrzebny jest terminal - albo przynajmniej przystawka
    > do telefonu - na które ludzie reagują zwykle alergicznie ;).

    A gdzies tam jeszcze problem, co nosic na plaze - karte, telefon,
    gotowke - bo moga ukrasc.
    No ale bez telefonu ???

    J.


  • 9. Data: 2021-10-29 17:03:58
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>

    W dniu 29.10.2021 o 16:41, Dawid Rutkowski pisze:
    >
    > No, jedno co jeszcze mogę zrozumieć, to że ktoś może mieć kilka kont obsługujących
    blika i teraz pytanie, do której apki wysłać. A jakby jeszcze była możliwość
    płatności blikiem bez apki...

    W ogóle odnoszę wrażenie, że co wprowadzą jakieś zabezpieczenia, to chcą
    je wyłączyć.

    allegro namawia do zapisania numery karty - potem zakupy już lecą bez
    żadnego potwierdzania.

    Można płacić blikiem - kod na stronie plus pin w apce.

    Po pewnym czasie apka pyta "czy chcesz płacić w tym sklepie bez kodu?"
    Jak się zgodzisz, to już tylko pin w apce.

    Po pewnym czasie apka pyta "czy chcesz płacić bez potwierdzania w apce?"

    Jak się zgodzisz, to sru - od tego momentu kupujesz w allegro bez kodu,
    bez pinu, bez niczego. Trochę jak z kartą - ale przy karcie mam jakoś
    większą nadzieję na odkręcenie czegokolwiek...

    MJ


  • 10. Data: 2021-10-31 17:17:52
    Temat: Re: BLIK do platnosci internetowych - po co?
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Dawid Rutkowski <d...@w...pl> writes:

    > W chargeback nie dostajesz zwrotu od banku, który Ci wystawił kartę,
    > tylko od banku, w którym konto ma sprzedawca.

    Nie. Trzeba w ogóle ustalić pewną podstawę:
    - klienta banku z jego bankiem wiąże jego umowa, a tam zwykle nie ma nic
    o żadnych chargebackach (aczkolwiek może być nawiązanie do umów,
    których klient nie jest stroną, ani nie ma na ten temat żadnej wiedzy).
    - jest za to o reklamacjach
    - klient dostaje zwrot jednak od swojego banku (bezpośrednio)

    teraz:
    - chargeback to mechanizm pomiędzy bankami i innymi członkami
    organizacji karcianych, a także (formalnie inny, w praktyce tożsamy)
    między bankami itd. oraz ("obsługiwanymi" przez nich) sprzedawcami.
    - teoretycznie chargeback nie ma związku z uznaniem (lub nie) reklamacji
    transakcji kartą. Praktyka jest taka, że przeprowadzony z sukcesem
    chargeback = uznanie reklamacji (chociaż podobno były inne przypadki),
    ale nie jest to warunek - bank może uznać reklamację (czasem musi)
    mimo nieprzeprowadzenia chargebacku.
    - banki mniej lub bardziej chętnie przeprowadzają chargebacki, mimo że
    np. mają do tego prawo, i np. obowiązek uznania reklamacji klienta.
    --
    Krzysztof Hałasa

strony : [ 1 ] . 2 . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1