Co z pieniędzmi na wakacje 2017?

Przeczytaj także: Długie weekendy 2017. Za granicę z kartą czy z gotówką?

Rozwój technologii gwarantuje nam dostęp do coraz szerszego wachlarza środków płatniczych. Jeszcze do niedawna problem pieniędzy na zagraniczne wakacje rozwiązywaliśmy przeważnie w kantorze, gdzie dokonywaliśmy zakupu waluty stosowanej w kraju, do którego się wybieraliśmy. Dziś możliwych rozwiązań jest o wiele więcej. Spędzając wakacje za granicą, możemy zarówno skorzystać z tamtejszych bankomatów, jak również płacić bezgotówkowo - kartą lub telefonem. Na przestrzeni lat nie zmieniło się właściwie tylko jedno - ciągle powinniśmy dokładać wszelkich starań, aby na urlopie zadbać o bezpieczeństwo naszych funduszy.

Karta bezpieczniejsza niż gotówka

Dzięki rozwojowi transakcji bezgotówkowych nie musimy już dokładnie określać, jaki budżet będzie nam potrzebny i zabierać stosownej kwoty w obcej walucie. Badanie zrealizowane przez organizację Visa dowodzi, że zdecydowana większość z nas (82%) na zagraniczne wakacje zabiera kartę płatniczą, a 41% korzysta z niej w czasie takiego wyjazdu.

– Do transakcji kartą zdążyliśmy się już przyzwyczaić i nie ma w tym zupełnie nic zaskakującego - gwarantują nam wygodę i szybki dostęp do zgromadzonych na koncie funduszy – tłumaczy Michał Krajkowski, ekspert ZFDF, Notus Doradcy Finansowi – W praktyce, płatności bezgotówkowe są też bezpieczniejsze niż płacenie gotówką. Zastrzeżenie karty to podstawa, ale możemy także ją ubezpieczyć, co pozwoli na pokrycie strat finansowych, np. gdy nieuczciwy znalazca zrobi na nasze konto zakupy. Z kolei dzięki usłudze chargeback mamy możliwość reklamacji wszystkich transakcji nią dokonywanych . Jeżeli np. w wyniku problemów z terminalem podczas dokonywania płatności została podwójnie obciążona, możemy ubiegać się o zwrot pieniędzy – dodaje Krajkowski.

Jeżeli po przyjeździe do hotelu, za pobyt, w którym zapłaciliśmy wcześniej kartą, okaże się, że ten nie jest zgodny z ofertą, taką transakcję również możemy reklamować. Środki zostaną nam także zwrócone, gdy za pomocą karty opłaciliśmy wycieczkę, która nie doszła do skutku z winy organizatora.

O czym warto pomyśleć przed wyjazdem

Zanim zdecydujemy o wyborze metody płatności na wyjeździe, sprawdźmy dostępność konkretnych metod płatności w danej lokalizacji. Jeżeli zabieramy ze sobą kartę rozliczaną w złotówkach, warto także wiedzieć, ile wynosi prowizja naliczana za przewalutowanie transakcji bezgotówkowych i ta za wypłatę gotówki z bankomatów za granicą.

– Wysokość prowizji naliczanych przez bank może sięgać nawet kilku procent, dlatego korzystanie z kart rozliczanych w PLN może być kosztowne, szczególnie, jeżeli planujemy dłuższy zagraniczny wyjazd. W takim przypadku lepszym rozwiązaniem będzie otworzenie jeszcze w Polsce konta walutowego, by za granicą płacić podpiętą do niego kartą walutową. Niektóre banki korzystającym z takiej opcji umożliwiają płatności zbliżeniowe, a nawet bezpłatne wypłaty gotówki (w walucie karty) z bankomatów poza granicami Polski – podpowiada Michał Krajkowski, ekspert ZFDF, Notus Doradcy Finansowi.

Bezpieczeństwo na wyjeździe

Będąc na wakacjach, niezależnie czy Polsce, czy też za granicą, należy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Kod PIN do karty lepiej zapamiętać, niż przechowywać na kartce schowanej w portfelu, który może stać się łupem złodzieja. Ostrożność należy zachować również podczas wypłat z bankomatów. Przestępcy instalują w nich bowiem urządzenia, które skanują dane z paska magnetycznego, niezbędne do pobrania gotówki bez naszej wiedzy. Przed skorzystaniem z maszyny warto ją dokładnie obejrzeć i sprawdzić, czy jej wygląd jest zgodny z tym, który widać na ekranie informacyjnym.

O co jeszcze warto zadbać?

– Dobrym pomysłem jest ustawienie odpowiednich limitów na kartach, które zabieramy ze sobą na wakacje – radzi Robert Sierant, ekspert ZFDF, Open Finance – Nawet jeśli zgubimy kartę i nie będziemy mogli bezzwłocznie zgłosić tego faktu do banku, będziemy mieli pewność, że nasze konto nie zostanie wyczyszczone do zera. Inną opcją pozwalającą na bezpieczne korzystanie z plastikowego pieniądza, jest zabranie na wakacje dwóch kart płatniczych. Wtedy na jednej uruchommy większy limit, ale zablokujmy możliwość dokonywania transakcji bez zatwierdzania ich kodem PIN. Z kolei druga niech posiada bardzo niski limit, ale zostawmy sobie możliwość korzystania z niej bez wpisywania każdorazowo kodu – tłumaczy Robert Sierant.

Upewnijmy się także czy znamy „alarmowy” numer do banku, pod którym będziemy mogli zgłosić kradzież karty. Niektóre banki oferują także usługę powiadomień smsem lub mailem o wypłatach z konta czy o ujemnym saldzie. Warto ją uruchomić, bo dzięki tej opcji błyskawicznie dowiemy się o tym, że ktoś korzystał z naszej karty.

Jeśli nie gotówka i karta, to co?

Kolejnym rozwiązaniem pozwalającym na bezpieczne i wygodne płacenie podczas zagranicznych wakacji są mobilne płatności. Za granicą można bowiem, jak i w Polsce, płacić wygodnie telefonem, wszędzie tam, gdzie akceptowane są płatności zbliżeniowe. Przykładowo, mBank umożliwia swoim klientom skorzystanie z tej opcji za pośrednictwem Android Pay, usługi od Google’a, która do Polski weszła pod koniec zeszłego roku. Aby dokonać płatności, wymagane jest posiadanie smartfona z oprogramowaniem Android, dodatkowo wyposażonego w technologię NFC, pozwalającą na bezprzewodową wymianę danych oraz uruchomiony roaming danych za granicą. Koniecznie także będzie zainstalowanie mobilnej aplikacji banku. Następnie dodajemy naszą kartę kredytową lub debetową do płatności Androidem Pay w aplikacji i możemy swobodnie płacić. Bank nie pobiera żadnych dodatkowych opłat za korzystanie z tej usługi, a opłaty za transakcje dokonywane za pośrednictwem Androida Pay, wynoszą tyle samo, co transakcje wykonywane przy użyciu karty tradycyjnej, wedle cennika banku.