eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › list otwarty do bykow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2009-03-02 21:45:49
    Temat: list otwarty do bykow
    Od: "ati" <a...@a...pl>

    ..... list otwarty.

    Drogie Byczki. Dośc już tego srania w bambus.

    Od jutra robimy Wam z dooopy pasztet mazowiecki.

    podpisano.
    Wesołe Misie z Giepewu.




  • 2. Data: 2009-03-02 22:05:25
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "ati" <a...@a...pl> wrote in message
    news:gohk5v$8bc$2@atlantis.news.neostrada.pl...
    > ..... list otwarty.
    >
    > Drogie Byczki. Dośc już tego srania w bambus.
    >
    > Od jutra robimy Wam z dooopy pasztet mazowiecki.
    >
    > podpisano.
    > Wesołe Misie z Giepewu.
    >
    obyś sie nie zdziwił...



  • 3. Data: 2009-03-02 22:06:18
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "Gekko" <g...@p...onet.pl>

    > Drogie Byczki. Dośc już tego srania w bambus.

    Jutro szarza bykow... wracamy panowie i panie!

    Gekko



  • 4. Data: 2009-03-02 23:10:43
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl>

    ati pisze:
    > ..... list otwarty.
    >
    > Drogie Byczki. Dośc już tego srania w bambus.
    >
    > Od jutra robimy Wam z dooopy pasztet mazowiecki.
    >
    > podpisano.
    > Wesołe Misie z Giepewu.
    >
    >
    >
    ma ktos ochote na miska przed kominkiem ;)?

    pozdrawiam
    SlawcioD


  • 5. Data: 2009-03-03 10:58:26
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "Pester" <p...@o...pl>

    "Gekko" <g...@p...onet.pl> wrote in message
    news:gohl8s$2p0$1@news.onet.pl...
    >> Drogie Byczki. Dośc już tego srania w bambus.
    >
    > Jutro szarza bykow... wracamy panowie i panie!
    >
    Nie zartuj facet.
    Lekkie odreagowanie jest zawsze oczywiscie mozliwe, ale nawet ono jest malo
    realne kiedy SP500 ociera sie o 700 pkt.

    Pester



  • 6. Data: 2009-03-03 11:22:44
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "viper" <v...@o...pl>

    > "Gekko" <g...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:gohl8s$2p0$1@news.onet.pl...
    > >> Drogie Byczki. Dośc już tego srania w bambus.
    > >
    > > Jutro szarza bykow... wracamy panowie i panie!
    > >
    > Nie zartuj facet.
    > Lekkie odreagowanie jest zawsze oczywiscie mozliwe, ale nawet ono jest malo
    > realne kiedy SP500 ociera sie o 700 pkt.
    >
    > Pester
    >
    >

    wszystko pięknie Pester... ale pamiętaj o jednym... w silnych trendach
    spadkowych w pewnym momencie dochodzi do gwałtownego odreagowania, które
    niewiele ma wspólnego z logiką czy z fundamentami... ktoś kto gra na foreksie
    ma często z tym stycznośc... i nie mów, że mamy wielki krach więc to nie
    dotyczy... kto dłużej uprawia ten sport wie doskonale, że na tak zdołowanym
    rynku trzeba byc bardzo czujnym, bo można dostac po palcach... co oczywiście
    nie przeszkadza grac głównie szorta, ale bez przesadnego błogostanu... zbyt
    wielu ludzi już uwierzyło że może tylko spadac i kierunek jest tylko jeden... a
    ten kto wierzy, że kierunek jest tylko jeden ma zagwarantowaną bolesną lekcję...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2009-03-03 19:50:09
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "Gekko" <g...@p...onet.pl>

    > ten kto wierzy, że kierunek jest tylko jeden ma zagwarantowaną bolesną
    > lekcję...

    Tlum uwierzyl, jak 2 lata temu wierzyl w wieczna hosse, czas wyr*** tlum ...
    i tak to sie kreci ;-)

    Gekko



  • 8. Data: 2009-03-03 21:56:32
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "Pester" <p...@o...pl>

    "viper"

    > wszystko pięknie Pester... ale pamiętaj o jednym... w silnych trendach
    > spadkowych w pewnym momencie dochodzi do gwałtownego odreagowania, które
    > niewiele ma wspólnego z logiką czy z fundamentami... ktoś kto gra na
    > foreksie
    > ma często z tym stycznośc... i nie mów, że mamy wielki krach więc to nie
    > dotyczy... kto dłużej uprawia ten sport wie doskonale, że na tak
    > zdołowanym
    > rynku trzeba byc bardzo czujnym, bo można dostac po palcach... co
    > oczywiście
    > nie przeszkadza grac głównie szorta, ale bez przesadnego błogostanu...
    > zbyt
    > wielu ludzi już uwierzyło że może tylko spadac i kierunek jest tylko
    > jeden... a
    > ten kto wierzy, że kierunek jest tylko jeden ma zagwarantowaną bolesną
    > lekcję...
    >
    Ale wlasnie mamy krach.
    I to krach przeogromny.
    To bedzie krach wiekszy znacznie niz w latach 20/30 naszego stulecia.
    Nastapila zmiana nie tylko wieku ale i tysiaclecia i wroci Sredniowiecze.
    Ponowny szybki rozwoj ja przewiduje dopiero pod koniec wieku XXX.

    Pester



  • 9. Data: 2009-03-03 22:11:10
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "viper" <v...@o...pl>

    > >
    > Ale wlasnie mamy krach.
    > I to krach przeogromny.
    > To bedzie krach wiekszy znacznie niz w latach 20/30 naszego stulecia.
    > Nastapila zmiana nie tylko wieku ale i tysiaclecia i wroci Sredniowiecze.
    > Ponowny szybki rozwoj ja przewiduje dopiero pod koniec wieku XXX.
    >
    > Pester
    >
    >
    Pester, ja ci na to odpowiem tak... ja na indeksach praktycznie nie gram,
    działam tylko na foreksie... i na walutach, szczególnie w krótkich skalach
    czasowych odpowiedniki tego co się dzieje obecnie na giełdach występują
    nagminnie i co chwila... i wierz mi, nie ma świętości... kto uwierzy że
    istnieje tylko jeden jedynie słuszny kierunek i inaczej byc nie może w pewnym
    momencie dostaje taki łomot że nie wie jak się nazywa... tak zdołowane rynki
    potrafią wyciąc paskudnego psikusa, więc lepiej nie kozakowac i byc bardzo
    czujnym...

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 10. Data: 2009-03-03 22:21:48
    Temat: Re: list otwarty do bykow
    Od: "Pester" <p...@o...pl>

    "viper"

    > Pester, ja ci na to odpowiem tak... ja na indeksach praktycznie nie gram,
    > działam tylko na foreksie... i na walutach, szczególnie w krótkich skalach
    > czasowych odpowiedniki tego co się dzieje obecnie na giełdach występują
    > nagminnie i co chwila... i wierz mi, nie ma świętości... kto uwierzy że
    > istnieje tylko jeden jedynie słuszny kierunek i inaczej byc nie może w
    > pewnym
    > momencie dostaje taki łomot że nie wie jak się nazywa... tak zdołowane
    > rynki
    > potrafią wyciąc paskudnego psikusa, więc lepiej nie kozakowac i byc bardzo
    > czujnym...
    >
    Ja i tak niczym nie ryzykuje....wiec nie martw sie o mnie zbytnio.

    Pester


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1