Czy na mazurach stoi (i bedzie stac do konca sierpnia) gdzies bankomat
Euronetu?
Rok temu zadnego nie bylo, ale w tym roku, byla ponoc, jakas akcja
przemieszczania na wakacje bankomatow z duzych miast do miejscowosci
turystycznych.

pzdr

matjaw

do góry

Nie stoi i stać nie będzie. Proponuję FORTIS e-pakiet. W tym wypadku każda
ściana na świecie jest Twoja - BEZ prowizji. Proste jak alpinizm!


> Czy na mazurach stoi (i bedzie stac do konca sierpnia) gdzies bankomat
> Euronetu?
> Rok temu zadnego nie bylo, ale w tym roku, byla ponoc, jakas akcja
> przemieszczania na wakacje bankomatow z duzych miast do miejscowosci
> turystycznych.
>
> pzdr
>
> matjaw
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

>Nie stoi i sta? nie b?dzie. Proponuj? FORTIS e-pakiet. W tym wypadku ka?da
>ściana na świecie jest Twoja - BEZ prowizji. Proste jak alpinizm!

Po zbojeckich kursach... ROTFL...

wlasnie wrocilem w Slowenii. Po podliczeniu, wyszlo ze taniej bylo placic w
schroniskach zywym euro po kursie "sklepowym", niz wyplacac ich lokalna walute
fortisem.

Druga rzecz: na 3 bankomaty w przygraniczym miasteczku Jesenice w tejze
Slowenii, 2 w ogole NIE AKCEPTOWALY Visy (w tym i mojego fortisa). Za to
akceptowaly MC/M.

Jak do tego doliczyc 96 zl/rocznie za obsluge konta i stosunkowo czeste awarie
ich systemu obslugi kart, to... /w tym miesiacu ide zaglosowac nogami ;) /

--
<xml-sig>
Adam
</xml-sig>

do góry

> >Nie stoi i sta? nie b?dzie. Proponuj? FORTIS e-pakiet. W tym wypadku ka?da
> >ściana na świecie jest Twoja - BEZ prowizji. Proste jak alpinizm!
>
> Po zbojeckich kursach... ROTFL...

Toż jak w gory idziesz, to i zbójcow sie nie boisz, ahoj ;-)))

>
> wlasnie wrocilem w Slowenii.

pytanie jest o Mazury. O ile wiem znajdziemy na mazurach zamość i inne piekne
miasta ale nie znajdziemy zadnej slowenii. Jeśli sie myle to mnie poprawcie
mazurki ;-)))

>Po podliczeniu, wyszlo ze taniej bylo placic w
> schroniskach zywym euro po kursie "sklepowym", niz wyplacac ich lokalna
walute
> fortisem.
>

To druga róznica którą widzę miedzy mazurami a slowenia. Lokalna waluta na
mazurach ma sie do oficjalnego kursu zlotego jak 1:1. Tak samo jest w kantorze,
sklepie i gdzie jeszcze.

> Druga rzecz: na 3 bankomaty w przygraniczym miasteczku Jesenice w tejze
> Slowenii, 2 w ogole NIE AKCEPTOWALY Visy (w tym i mojego fortisa). Za to
> akceptowaly MC/M.
>

Tymczasem w takich mikolajkach zdarza się to samo ale na większej ilości kart.
Jak nie dzialaja to wszystkie i zadna karta nie pomoze. A jak dzialają to też
wszystkie i nawet chipowa pójdzie =-))))). Idzie się przyzwyczaić. A poza tym
tam moze trzy bankomaty są (PKOSA PKOBP BGZ). Więc na mazurach atrakcji moc a
kilometrów jakby mniej.

> Jak do tego doliczyc 96 zl/rocznie za obsluge konta

96 PLN to równowartość przeciętnie 25 wypłat kasy z bankomatu (przy prowizji
cirka ebaut 4 PLN) co w przeliczeniu na miesiąc daje nam 2 wypłaty w miesiącu.
Dwa razy to ja wybieram kasę dziennie. Więc kto jak lubi każdy umie liczyć. A
przynajmniej tak sądzi ;-)))

>i stosunkowo czeste awarie
> ich systemu obslugi kart, to... /w tym miesiacu ide zaglosowac nogami ;) /

U mnie fortis to karta na czarną godzinę. Jeszcze nigdy nie była to godzina aż
tak czarna jak opisane powyżej. A mam konto ponad rok.


No i pozdrawiam.

Dalej na mazury obstawiam fortis.

omfumu
co na mazury fortis obstawia
do slowenii nie jezdzi
na mazury owszem

i serdecznie pozdrawia

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Euronet na Mazurach? Nie, nie ma tak łatwo. Trzeba jednak trzymać się PKO BP
lub Pekaosa (bankomaty są w każdej głupiej miejscowości).
Euronet na Mazurach to tylko w Olsztynie. Czyli jak ktoś jedzie do Giżycka,
Mikołajek, Mrągowa, Suwałek, Węgorzewa i innych skąd ino ładnych i uroczych
miejscowości musi w kasę zaopatrzyć się wcześniej. Dla Euronetu dużo ludzi
wypoczywa w Olsztynie niż w tych pozostałych miasteczkach. Mikołajki - tam
tylko 3 tys. mieszkańców. Po co w takiej dziurze stawiać bankomat? A że
przewija tam się w sezonie pół miliona luda lub więcej, to nieistotne.

Pozostaje chyba otwierać lokaty krótkoterminowe (a'vista) albo rachunki bieżące
w PKO BP
i kasować w oddziale na Mazurach. W ten sposób bezprowizji można pobierać
gotówkę.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> (...) Po co w takiej dziurze stawiać bankomat? A że
> przewija tam się w sezonie pół miliona luda lub więcej, to nieistotne.

A co to bank obchodzi? Za bankomat trzeba zapłacić, trzeba go napełniać
gotówką, podłączyć do "systemu" a efekt będzie taki, że ludzie wydadzą
pieniądze na alkohol i rozrywki - mniej ich zostanie dla banku. W tej
chwili koncepcja bankowości jest inna: wyeliminować niepewnych klientów,
pozostawić tych z lokatami, udzielić im kredytu i zarabiać. Tym, co mają
stałe wpływy podłączyć się poleceniem zapłaty i finito.

Pzdr: Dogbert

do góry

<o...@p...onet.pl> wrote in message
news:3b43.00000380.3d6260b0@newsgate.onet.pl...
>
> > Jak do tego doliczyc 96 zl/rocznie za obsluge konta
>
> 96 PLN to równowartość przeciętnie 25 wypłat kasy z bankomatu (przy
prowizji
> cirka ebaut 4 PLN) co w przeliczeniu na miesiąc daje nam 2 wypłaty w
miesiącu.
> Dwa razy to ja wybieram kasę dziennie. Więc kto jak lubi każdy umie
liczyć. A
> przynajmniej tak sądzi ;-)))


96 złoty, nielicho!

do góry

>pytanie jest o Mazury. O ile wiem znajdziemy na mazurach zamośc i inne
>piekne miasta ale nie znajdziemy zadnej slowenii. Jeśli sie myle to mnie
>poprawcie mazurki ;-)))

Zamosc na Mazurach? Raczej Roztocze...

>Tymczasem w takich mikolajkach zdarza sie to samo ale na wiekszej ilości
>kart. Jak nie dzialaja to wszystkie i zadna karta nie pomoze. A jak
>dzialają to tez wszystkie i nawet chipowa pójdzie =-))))). Idzie sie
>przyzwyczaic. A poza tym tam moze trzy bankomaty są (PKOSA PKOBP BGZ).
>Wiec na mazurach atrakcji moc a kilometrów jakby mniej.

No, i czasem jeszcze postrzelaja sie w knajpach, zupelnie jak dziki zachod ;-)
Wisza tam juz tabliczki "nie strzelac do pianisty"? ;-)

>96 PLN to równowartośc przecietnie 25 wyplat kasy z bankomatu (przy
>prowizji cirka ebaut 4 PLN) co w przeliczeniu na miesiąc daje nam 2
>wyplaty w miesiącu. Dwa razy to ja wybieram kase dziennie. Wiec kto jak
>lubi kazdy umie liczyc. A przynajmniej tak sądzi ;-)))

Slusznie. Z tym, ze raczej wiekszosc ludu pracujacego miast nie siedzi 12
miesiecy na Mazurach.

>U mnie fortis to karta na czarną godzine. Jeszcze nigdy nie byla to
>godzina az tak czarna jak opisane powyzej. A mam konto ponad rok.

U mnie na ~40 transakcji fortisem, 5-7 nie dochodzi do skutku z powodu awarii
ich systemu autoryzacji.

>Dalej na mazury obstawiam fortis.

Nie no, w Polsce, jesli masz duzo egzotycznych bankomatow wokol, to na pewno
Fortis moze Ci sie oplacac. Aczkolwiek ja nie mam zwyczaju wyplacania po 20-50
zl codziennie, choc znam ludzi, ktorzy tak robia ;-)

--
<xml-sig>
Adam
</xml-sig>

do góry