eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZepsute wakacje przez Getinonline i Globalcash › Zepsute wakacje przez Getinonline i Globalcash
  • Data: 2013-07-29 22:57:14
    Temat: Zepsute wakacje przez Getinonline i Globalcash
    Od: Anbu <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam!
    Dwa dni przed wyjazdem na wakacje podjąłem próbe podjęcia gotówki z bankomatu
    Globalcash - niestety próba była nieudana - bankomat po "dłuższym namyśle"
    napisał : "przekroczono limit czasowy " i pieniędzy nie wydał. Następnego
    dnia dokonałem wypłaty w innym bankomacie.
    Po przyjeździe na miejsce wypoczynku sprawdziłem, że na rachunku
    widnieje obciążenie w wysokości kwoty niepodjętej w pierwszym bankomacie.
    Udało mi się dodzwonić na infolinię Getnionline, gdzie powiedziano mi,
    że reklamację można złożyć po 7 dniach roboczych od transakcji,
    a w międzyczasie sprawa powinna się wyjaśnić i niepobrane z bankomatu
    pieniądze powinny wrócić na konto. Ponieważ kiklakrotnie w innych bankach
    miałem sytuacje, że bankomat odmawiał wypłaty, pojawiała się blokada, która znikała
    za kilka dni - przyjąłem wyjaśnienia.
    Po 7 dniach okazało się, że obciążenie pozostało i zostało zaksięgowane - a na koncie
    zostało kilkanaście zł.
    Kolejny telefon na infolinię w celu złożenia reklamacji. Okazuje się jednak, że
    reklamacja nie może być złożona telefonicznie ( jak np w ING), a tylko pisemnie
    na specjalnym formularzu, który trzeba ściągnąć ze strony banku, wydrukować
    wypełnić, zeskanować, przesłać mailem na adres który nie jest podany na stronach
    banku, a następnie wysłać listem do banku. Więcej warunków nie znam bo szlag mnie
    trafił i rozłączyłem się.
    Nasuwa mi się teraz tylko taka refleksja: dyskutujemy tu na grupie i szukamy
    najkorzystniejszch możliwości pomnażania swoich pieniędzy kierując się głownie
    wysokością oprocentowania. Teraz widzę, że należy zwracać też uwagę na sposób
    załatwiania reklamacji przez bank i ogólnie podejście do klienta. Jak długo trzeba
    potem oszczędzać na lokacie aby odrobić straty spowodowane koniecznością
    złożenia reklamacji, szczególnie gdy jest się poza miejscem zamieszkania i pewne
    rzeczy są trudniej dostępne, lub funkcjonują wolniej - np kartka pocztowa z
    życzeniami nie doszła jeszcze do domu choć minął tydzień - rozumiem, że zlistem do
    banku będzie podobnie, lub gorzej.
    Napiszcie o swoich doświadczeniach ze sposobem załatwiania reklamacji
    w innych bankach, bo chyba trzeba będzie poszykać innego banku.
    Będę również wdzięczny za informację co robić gdy pierwsza reklamacja nie zostanie
    uznana.
    Pozdrawiam wszystkich pracujących i tych co na urlopach.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1