W sumie prawie wszystkie banki w tym kraju to sa instytucje
zlodziejskie, ale cholerny PKO BP przeszedl ostatnio wszystko
co do tej pory widzialem.

Otoz mam w PKO BP kredyt na okolo 10.000 zl.
Jako ze zalatwiam konsolidacje wszystkich moich
wierzytelnosci pod zastaw hipoteki poszedlem do PKO
BP po saldo mojego zadluzenia (tego wymaga bank,
u ktorego zalatwiam kredyt).
Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy panienka
z okienka najpierw spojrzala na mnie jakbym
chcial ja conajmniej zgwalcic, a potem wykrzyczala:
"PO CO TO ?!!!!!!!!!!!".

Jako ze jestem grzecznie chowany ladnie wyjasnilem,
ze potrzebuje dokumentu z aktualnym saldem
do innego banku. Na to sie dowiedzialem, ze
usluga ta kosztuje (uwaga!!!!!) 300 zl
i trwa to....... TYDZIEN !!!!!!!!

Oszolomiony zlozylem prosbe o ten swistek.
Po tygodniu - czyli dzisiaj - przychodze do banku
i pani naczelnik PKO BP informuje mnie,
ze nie przygotowali tego zestawienia !!!

Kazali poczekac. Po 10 minutach
wydruk byl gotowy. Oczywiscie
300 zl to kosztowalo...
Wnioski kazdy inteligentny sobie wyciagnie...

Piotr

do góry

Piotr <p...@w...pl> napisał(a):

> W sumie prawie wszystkie banki w tym kraju to sa instytucje
> zlodziejskie, ale cholerny PKO BP przeszedl ostatnio wszystko
> co do tej pory widzialem.
>
> Otoz mam w PKO BP kredyt na okolo 10.000 zl.
> Jako ze zalatwiam konsolidacje wszystkich moich
> wierzytelnosci pod zastaw hipoteki poszedlem do PKO
> BP po saldo mojego zadluzenia (tego wymaga bank,
> u ktorego zalatwiam kredyt).
> Jakiez bylo moje zdziwienie, gdy panienka
> z okienka najpierw spojrzala na mnie jakbym
> chcial ja conajmniej zgwalcic, a potem wykrzyczala:
> "PO CO TO ?!!!!!!!!!!!".
>
> Jako ze jestem grzecznie chowany ladnie wyjasnilem,
> ze potrzebuje dokumentu z aktualnym saldem
> do innego banku. Na to sie dowiedzialem, ze
> usluga ta kosztuje (uwaga!!!!!) 300 zl
> i trwa to....... TYDZIEN !!!!!!!!
>
> Oszolomiony zlozylem prosbe o ten swistek.
> Po tygodniu - czyli dzisiaj - przychodze do banku
> i pani naczelnik PKO BP informuje mnie,
> ze nie przygotowali tego zestawienia !!!
>
> Kazali poczekac. Po 10 minutach
> wydruk byl gotowy. Oczywiscie
> 300 zl to kosztowalo...
> Wnioski kazdy inteligentny sobie wyciagnie...
>
> Piotr

http://www.pkobp.pl/index.php/id=autom_oppr/subid=au
to_114/section=indy

Nie widze takiej pozycji w tej cenie.
Moze gdzies indziej jest?

Trzeba bylo sie przygotowac z TOiP i zazadac wskazania z ktorej pozycji cennika tak
chca skasowac.

A salda mogles potrzebowac w sprawie o alimenty np. A wogole, to "nie pani sprawa".



>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Kazali poczekac. Po 10 minutach
> wydruk byl gotowy. Oczywiscie
> 300 zl to kosztowalo...
> Wnioski kazdy inteligentny sobie wyciagnie...

a skad taka oplata? mogles powiedziec, ze chcesz zobaczyc to w TOiP!

--

pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

RobertS powiada w dniu 2007-06-18 17:41:
>
>> Kazali poczekac. Po 10 minutach
>> wydruk byl gotowy. Oczywiscie
>> 300 zl to kosztowalo...
>> Wnioski kazdy inteligentny sobie wyciagnie...
>
> a skad taka oplata? mogles powiedziec, ze chcesz zobaczyc to w TOiP!
>

No właśnie - zamiast drzeć twarz, że "łojezu obrabowały mie biednego!"

Z takimi sprawami nie lezie się do pani z okienka, ale do działu
kredytów i rozmawia z ludźmi w miarę przynajmniej kompetentnymi.
A tak w ogóle, to w moim przypadku żaden bank nie przedstawił lepszej
(co nie znaczy, że chodziło o najtańszą) oferty konsolidacji, niż
właśnie PKO BP :)

T.

do góry

Piotr pisze:
> W sumie prawie wszystkie banki w tym kraju to sa instytucje
> zlodziejskie, ale cholerny PKO BP przeszedl ostatnio wszystko
> co do tej pory widzialem. (...)

Tak jak napisali poprzednicy, trzeba było poprosić, aby pani pokazała ci
w TOiP pozycję, z której wynika ta opłata (względnie podpytać nawet tu
na grupie co zrobić) a nie zapłacić i teraz wrzeszczeć jak dziecko,
któremu zabawkę odebrali. Prawdopodobnie jak to zwykle wyjdzie, że
"mądry Polak po szkodzie" :/


--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski

"Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"

do góry

> "mądry Polak po szkodzie" :/

Ja bym złożył reklamację pobranej opłaty z żądaniem podania podstawy
pobrania.

Darek

do góry

Użytkownik "Darek" <n...@p...maila.pl> napisał w wiadomości
news:f56n11$9f7$1@news.onet.pl...
> > "mądry Polak po szkodzie" :/
>
> Ja bym złożył reklamację pobranej opłaty z żądaniem podania podstawy
> pobrania.

http://www.pkobp.pl/index.php/id=autom_oppr/subid=au
to_104/section=indy

"12.
Wydanie zaświadczenia o aktualnym stanie zadłużenia na żądanie
kredytobiorcy, pożyczkobiorcy lub poręczyciela
Uwaga:
Nie pobiera się opłat za zaświadczenia dotyczące:
- kredytów mieszkaniowych wspieranych przez budżet państwa udzielonych do 31
maja 1992 r., oraz kredytów hipotecznych udzielonych do 31 marca 1995 r.
- kredytów na usuwanie skutków powodzi oraz osuwisk ziemnych i huraganów z
dopłatami do oprocentowania przez Bank Gospodarstwa Krajowego dla osób
prywatnych

złotych 300,00"

I nie ma, ze boli... ;-/

Pozdrawiam
ISIA

do góry

> I nie ma, ze boli... ;-/
>
> Pozdrawiam
> ISIA
>
co racja to racja, ale moznaby sie poskarzyc do UOKiK odnosnie
nieuzasadnionej wysokosci tej oplaty...
raczej wydanie takiego swistka nie jest na tyle pracochlonne, aby mialo
kosztowac 300zl

wniosek:
jak bierzesz kredyt gotowkowy w PKO BP to nie domagaj sie zadnych
zaswiadczen!


--
pozdr.
RobertS
GG:32360

do góry

RobertS pisze:

> co racja to racja, ale moznaby sie poskarzyc do UOKiK odnosnie
> nieuzasadnionej wysokosci tej oplaty...
> raczej wydanie takiego swistka nie jest na tyle pracochlonne, aby mialo
> kosztowac 300zl

Jakby powiedziała Balcerkowa: To granda!

> wniosek:
> jak bierzesz kredyt gotowkowy w PKO BP to nie domagaj sie zadnych
> zaswiadczen!

Tutaj chyba nie miał wyboru, bo do tej konsolidacji musiał przedstawić
odpowiednie papiery, który w PKO BP kosztują bardzo słono jak widać.
Myślę, że UOKiK będzie zainteresowany.


--
Bartosz 'xbartx' Nowakowski

"Lecz będąc biedakiem, jedyne co posiadam to marzenia. Rozsypałem me
marzenia u twych stóp. Stąpaj miękko, gdyż stąpasz po moich marzeniach"

do góry

> http://www.pkobp.pl/index.php/id=autom_oppr/subid=au
to_104/section=indy
>
> "12.
> Wydanie zaświadczenia o aktualnym stanie zadłużenia na żądanie
> kredytobiorcy, pożyczkobiorcy lub poręczyciela
> złotych 300,00"
>
> I nie ma, ze boli... ;-/

Zaraz, zaraz, ten cytat to z działu
"USŁUGI OFEROWANE KLIENTOM PIONU FINANSOWANIA NIERUCHOMOŚCI"
a Piotr pisze: "mam w PKO BP kredyt na okolo 10.000 zl".
Śmiem wątpić, że to kredyt mieszkaniowy (jakaś nędzna resztówka?)
raczej zwykły kredyt odnawialny, lub inny konsumpcyjny.
Jeśli tak, to odpowieni punkt TOiP to raczej stąd:
CZĘŚĆ IV. USŁUGI WSPÓLNE KLIENTÓW OBSZARU RYNKU DETALICZNEGO
DZIAŁ XIX. Różne czynności realizowane na życzenie klienta
9. Wydanie na życzenie klienta dokumentów związanych z kredytem konsumpcyjnym,
pożyczką - za każdy dokument 30,00

Czyli po prostu,
jeśli Piotr nie ma w PKO kredytu mieszkaniowego,
(co sugeruje kwota zadłużenia), to pracownik PKO
który naliczył tę prowizję jest po prostu niedouczony.
Jeśli jednak to kredyt mieszkaniowy, to się zgadzam
"nie ma, ze boli..."


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry