Cześć,
po raz kolejny widać, że działania polityków to tylko słowa.
Chciałbym nałożyć swoje prywatne sankcje na współpracę z podmiotami wywodzącymi się z
Rosji lub transferującymi tam swoje zyski.
Gazu nie używam, więc bezpośrednio w tym produkcie nie wspieram polityki Putina, ale
trudno będzie mi zrezygnować z prądu, czy paliwa, a w ich cenie na pewno jest jakaś
cząstka wędrująca w kierunku Moskwy.
Natomiast bez większego żalu wstrzymam się od użytkowania takich produktów jak
Revolut, Curve itp.
Pomóżcie stworzyć listę firm, które powinny być zbanowane aby nie wspierać rosyjskiej
kleptokracji, z której inspirację czerpią nasi lokalni 'władcy'.

Pozdrawiam,
MK