eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwzielona dolarki a spadki na giełdzie › Re: zielona dolarki a spadki na giełdzie
  • Data: 2009-12-01 11:25:24
    Temat: Re: zielona dolarki a spadki na giełdzie
    Od: fatso <f...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    george wrote:
    >
    > "george" <g...@v...pl> wrote in message
    > news:hf2km8$f26$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> czy możliwe sa jakiekolwiek spadki (większe) gdy gramy na nominalnych
    >> cyferkach, które nie odzwierciedlają żadnej wartości (np futuresy na
    >> index ) ?
    >>
    >> W zimbabwe np beneficjentami hiperinflacji byli jedynie ci przy samej
    >> "pompie".
    >> Oni mogli kupić realne dobra, gdy tymczasem robotnik pracujacy za owe
    >> śmieci juz nie mógł nic z tym zrobić (podstawową kwestią jest tu
    >> czas). Czy podobnej sytuacji nie mamy teraz w USA ? (skala czasowa
    >> nie jest az tak skompresowana jak w Zimbabwe) ale efekt jest bardzo
    >> podobny. Bank dostaje z FEdu świerzy towar i dokonuje zakupów
    >> czegokolwiek co przedstawia jakąkolwiek wartość (firmę, udziały,
    >> złoto, surowce), a tymczase joe sixpack jest na szarym koncu tej
    >> pompy i wartosc dolarów przez niego zarobionych spada dyrastycznie,
    >> Ciekawe do czego doprowadzi ten ekperyment benka helikoptera.
    >>
    >> Efektem "ubocznym" tej akcji jest nominalny wzrost wartosci indeksów,
    >> gdy tymczasem realnie oczywiscie wszystko leci w drugą strone.
    >> Pytanie czy "krótkie" wogóle maja sens ( ja sie temu przyglądam i nie
    >> tykam tej bomby) .Tak mnie naszło w ten pochmurny poranek.
    >>
    >> george
    > oczywiście "świeży"...:)
    george, w Zimbabwe do ktorego mialem jechac, jeszcze jako Rodezji, w
    1976r(ale dobra Bozia uchronila przed tym glupstwem)-
    otoz w Zimbabwe obecnie tranakcje robi sie w dolarach USA i zlocie.
    Lokalnego smiecia nikt juz nie chce. Owa "pompa" jak to
    nazywasz, juz sie skonczyla. Dlatego tez wkurwiona armia Mugabe moze go
    w kazdej chwili kopnac w dupe bo to ona(jej kadry) byla
    przeciez glownym beneficjentem superinflacji.
    Nie wiem na ile plotka prawdziwa ale tutejsi znawcy ekonomii zaczynaja
    przebakiwac o wymianie dolara. Bylaby to oczywiscie wymiana
    rabunkowa ale zalezy jak dla kogo. Takie Zimbabwe musialoby przejsc na
    autarkie a jego dolary wliczono by do trylionow dolarowego
    smiecia jakie sie po swiecie przewala. Panstwa zaprzyjaznione z USA( w
    tym miejmy nadzieje tez Polska) wymienilyby jak 1:1.
    Ale juz prywatni ciulacze co trzymaja dolary w skarpecie, np jak 1:3.
    natomiast dolary co napedzaja narko-byznes, sa w rekach ewidentnych
    wrogow USA jak Iran, Kuba, Wenezuela- by przepadly.
    Jaka to ogromna ulga dla FEDu. Przy okazji nowe dolary mozna by uczynic
    super-odpornymi na falszerstwo- nie tylko hologramy ale i chipy wszczepiac.
    Ja na wszelki wypadek nie mam ani jednego zielonego papierka, namawiam
    tez Mondrusie by sie pozbyla resztek dolarow co nam pozostaly
    z wycieczki do Chicago. W zlotowkach trzymac bezpieczniej a najlepiej od
    razu przezrec.

    fatso



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1