<r...@p...onet.pl> napisał(a):

> witam
> w zeszlym roku na kolejnych studenckich wakacjach w usa zalozylem sobie
konto w
>
> citibanku. (btw: central av, chicago, bardzo mila polska obsluga). glownie
z
> mysla o tym ze w polsce bede mogl brac kase bez prowizji.
>
> w tym roku spotkala mnie niemila niespodzianka. po przylocie przejrzalem
> wszystkie statements (jak to sie tlumaczy?) ktore przyszly od wrzesnia do
> czerwca i okazalo sie ze us citi pobiera po 1,5 usd za wyplate z...
polskiego
> citi, bo na papierze widnieje "bank handlowy" i to jest "non-citi atm" :(
> poniewaz wyplat mialem ok. 40 to jestem do tylu jakies 60$. tlumaczylem im
ze
> nastapila fuzja itd. i to wszystko sa citi, obiecali to sprawdzic i tyle.
>
> jak moge zlozyc oficjalna reklamacje w usa? i to od 10 mies. wstecz do
teraz.
> przerabial to juz ktos?
> jako ciekawostke podam ze za wyplaty z euronetu nie bylo prowizji, rowniez
za
> wyplate z citi w paryzu na polach elizejskich nic nie policzyli.

Jezeli pomylka i powinno byc bez prowizji to wystarczy napisac list (adres
gdzie i do kogo jest zaznaczone na kazdym miesiecznym "statement").

Choc wydaje mi sie ze masz nieodpowiednie konto do tranzakcji poza USA. Do
tranzakcji poza USA powinienes wybrac odpowiednie konto w USA. Nie znam sie
na kontach Citibanku wiec przytocze ci przyklad jednego bezporwizyjnego
konta do tranzakcji poza USA ktory ja uzywam w Bank of Internet USA. Konto
nazywa sie Eureka i wiecej informacji znajdziesz tutaj:

http://www.bankofinternet.com/

lub specyficznie o koncie Eureka tutaj:

http://www.bankofinternet.com/open/eurekachecking.as
p

Kazde konto dla zagranicznych tranzakcji musi posiadac mozliwosc
bezprowizyjnych wyplaty z obojetnie jakiego bankomate gdziekolwiek na
swiecie -- w tym przypadku tutaj konto Eureka pozwoli pobrac darmowo
pieniadze z obojetnych bankow i ich bankomatow na swiecie nawet jezeli sa
lokalne prowizje do 10 dolarow miesiecznie i nie tracisz nic na wymianie
pieniedzy gdziekolwiek.

Majac nieodpowiednia karte do tranzakcji poza granicami USA placisz 1
procent prowizji dla MasterCard plus prawdopodobnie nastepny procent (lub
kilka) dla Citibank -- sprawdz ile to wynosi w twoim specyficznym przypadku.

> drugi minus to info o przelewach do polski. niezaleznie od banku i kwotu
jest
> to 40$. myslalem ze jak sie ma konto w polskim citi, czy to zwylke czy
> walutowe, to sa jakies znizki, a tu lipa :(
> z first union w new jersey 2 lata temu wysylalem kase (niezaleznie od
kwoty) za
>
> 15$!!!

Ja z reguly uzywam paypal.com do przesylania pieniedzy ale kiedy
okazjonalnie wysylam cos poprzez Citibank -- c2it.com -- to zawsze tez jest
to darmowe i nigdy nie spotkalem sie z suma $40 -- byc moze jest to jakis
specjalny drogi serwis dla VIPow. Normalnie, tak dlugo jak uzywam c2it.com
czyli gdzies od 3 lat, przelewy w Citibank np. poprzez ich c2it serwis
zawsze byly darmowe w USA i poza USA najwyzej jest $10 od przesylki -- choc
z uwagi na konkurencje od znacznie wiekszych i popularniejszych serwisow
takich jak Paypal to chyba ustawicznie te oplaty nie sa pobierane w
wiekszosci przypadkow z uwagi na ciagle trwajace promocje.

Wszystkie informacje o przelewaw w citi znajdziesz tutaj:

https://www.c2it.com

Na samym dole tej strony kliknij na Fees, Limits & Availability -- przesylki
powinny byc albo darmowe albo nie powinny kosztowac wiecej niz 10 dolarow w
najgorszym przypadku.

>
> konto ktore obecnie posiadam to savings, zamierzam zalozyc sobie checkings
i
> dostac debit card - master card. choc z watku ktory toczy sie tuz obok nie
wiem
>
> czy warto, skoro sa cyrki z przeliczeniami (usd/euro/pln). ale moze to
tylko w
> europie? moze amerykanski mc przy zakupach w polsce bedzie bral tylko kurs
> dolara?

To nie jest wazne w jakim banku zalozysz konto -- ale jezeli chcesz uzywac
karty poza granicami USA to musisz zalozyc odpowiednie do tego konto -- cos
takiego jak w moim przykladzie powyzej, czyli takie ktore absolutnie nie
pobiera zadnych prowizji w przelicznikach wszystkich walut swiatowych. Karty
MasterCard odpadaja poniewaz te w USA posiadaja 1 procent prowizji
MasterCard i czasami moga miec nastepny procent lub nawet kilka od banku
wydajacego.

>
> na zakonczenie o oplatach:
> savings jest darmowe powyzej 500$
> checkings jest darmowe powyzej 1500$ ale chyba jest nieoprocentowane, ale
jest
> i na to sposob.
> zaklada sie oba konta (powyzej 1500$ na obu - bez oplat) i cala kase mozna
> trzymac na oprocentowanym savings. ma sie wtedy 2 karty: zwykla banking
card do
>
> savings i debit mc do checkings. tego mc mozna traktowac jak mbankowa
ekarte,
> gdyz przelewy w ramach tych 2 kont u jednej osoby sa natychmiastowe i
bezplatne
>
> na www.citibankonline.com
>
> imho taki debit mc jest duzo bezpieczniejszy niz credit card, bo i zaplace
nim
> w sklepie i w internecie, a nie bede na nim na codzien trzymal wiecej niz
100$
> (na nagle wydatki). tylko jak sie trafi jakis powazniejszy zakup to moge
> ja "zaladowac" i kupowac :)

Co do bezpieczenstwa to ustawowo karty kredytowe sa bezpieczniejsze w USA
(prawa stanowe i federalne ograniczaja bardziej odpowiedzialnosc klienta i
tez daja uzytkownikowi szereg dodatkowych praw niedostepnych w kartach
debetowych. W praktyce jednak roznicy wielkiej nie powinno byc poniewaz
przewaznie karty wydane w USA posiadaja tez dodatkowo "zero
odpowiedzialnosci" od danego banku lub systemu (VISA, M/C, American Express
etc.).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry