eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZamykać bankowe konta › Re: Zamykać bankowe konta
  • Data: 2023-09-11 02:58:47
    Temat: Re: Zamykać bankowe konta
    Od: Eneuel Leszek Ciszewski <Z...@d...czytania.fontem.Lucida.Console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10 wrz 2023 o 20:24, _Master_ pisze:

    >> Ty jesteś oszustem co Ci wykazaliśmy; reszta grupy -- niekoniecznie...

    > Kto Wy?

    Ogólnie grupowicze. Mam na myśli choćby Twe
    atakowanie mnie jako używającego różnych
    kont m@ilowych do obsługi grup dyskusyjnych
    połączone
    z Twą metamorfozą osobnika Z w Mastera.

    To Ty używałeś dwóch kont -- nie ja.

    BTW mych dwóch kont do obsługi DropBoxa (czy jak im tam
    było) ani razu z tych dobrodziejstw nie skorzystałem
    a niedawno roczny okres bezpłatnego używania minął.


    Ogólnie z W11 nie korzystam zbyt często.

    Podobnie z Linuksa, choć na laptopie za 999 pln
    kupionym z W11 mam naraz: Q4Os, W11 i W10...

    > Ty jesteś rencistą

    Kto, jaką i kiedy przyznał mi rentę?
    Może (jak z ww. kontami) Ty jesteś rencistą,
    więc profilaktycznie atakujesz mnie?

    Moje starania o rentę opisałem, ukazując ,,polską cywilizację życia''.

    - nie można mieszać spraw i zarazem należy
    oprzeć daną sprawę o inne sprawy
    (to stanowisko Sądu Apelacyjnego w Białymstoku
    -- najwyższego sądu powszechnego w RP)

    - plus jest minusem

    - wyniki neuroobrazowych badań są bezwartościowe w sądzie

    - wykresy wyników spirometrii nie są istotne w sądzie

    - biegły lekarz decyduje o tym, co jest lekiem a co nie jest lekiem
    (nie biegły farmaceuta, nie stosowne instytucje, lecz
    człowiek występujący jako sądowy biegły neurolog)

    - odrzucenie niekontrowersyjnych dowodów z uwagi na
    dostarczenie tychże razem z dowodami kontrowersyjnymi

    - co wolno biegłemu, to nie odwołującemu się
    (biegła może pozyskiwać dowody ukradkiem; odwołujący się -- nie może)

    > żyjącym z moich podatków

    Płaciłem więcej podatków niż Ty zarabiałeś.

    > Chciałbyś napisać książkę

    Piszę książki -- przychodów i rozchodów. ;)

    > ale nawet bloga nie potrafisz ;-)

    To Twoje zdanie.

    -=-

    Jako Dziecko śmierci (nie mogąc uzyskać racjonalnego potraktowania
    w RP) odwołałem się do Wyższej Instancji ;) -- wyrok (milionów
    ludzi zmarłych z powodu CoViD-19) zaakceptowałem.

    Ponoć CoViD jest przeziębieniowym wirusem, dlatego oszczędzał
    astmatyków -- odpornych na na przeziębienia z uwagi na częste
    chorowanie na owe przeziębienia... Trochę pokrętne tłumaczenie
    oszczędzania astmatyków...

    Gdy minęły upały (wg niektórych nadal trwają) pogorszyło się
    moje zdrowie, ale nadal nie muszę spać 18 godzin na dobę, by
    nie chorować. Płaciłem podatki co najmniej bardzo wysokie,
    ale gdy rozchorowałem się -- ojczyzna potraktowała mnie jak
    wyżej opisałem.

    Z polskich podatków i polskich rentowych składek żyją w RP:
    - biegli sądowi wykazujący się nikłą widzą medyczną
    (co wykazałem -- nie szkaluję bezpodstawnie jak Ty)
    - leniwi (odporni na czytanie akt -- co też wykazałem)
    sędziowie zaprzeczający sami sobie (zadaniem sędziego
    jest logiczne myślenie)
    - ZUS
    lecz nie żyją z tych składek i z tych podatków renciści, albowiem w RP
    nie ma czegoś takiego jak renta chorobowa, pomijając psychiczne choroby.
    Psychicznych chorób nie można wykryć obiektywnymi badaniami i ogólnie
    udzielanie rent ,,na głowę'' jest poważnym procederem w RP -- rzecz
    jasna przestępczym procederem.

    -=-

    Swoim podlizywaniem się mi niewiele wskórasz. :)

    Podziękuję Ci za możliwość przypomnienia tego i owego, ale
    na słowach dziękuję itp. moja wdzięczność zakończy się. :)

    Umarłem NA ZAWSZE jako człowiek śpieszący z pomocą każdemu
    [Masterowi itp.] wołającemu :) o pomoc!!! Rzymskokatoliccy
    duchowni ode mnie otrzymali ~równowartość mego mieszkania;
    rodziny, znajomi, nieznajomi, przyjaciele i nieprzyjaciele
    także otrzymali ode mnie sporo. :) Nie szczędziłem ludziom
    ani mego czasu, ani moich pieniędzy!


    Dziś:
    - żaden z pulsoksymetrów nie pokazuje u mnie mniej niż 80%
    - nie pocę się straszliwie jak przed laty
    (akurat dosłownie dziś czuję się źle, ale nawet teraz
    doskonale w zestawieniu z dawnymi latami)
    - od dawna bez betablockerów nie notuję w spoczynku tętna
    przekraczającego 150 na minutę
    - nie męczę się jak przed laty kilometrową przechadzką...

    -=-

    BTW oksymetrii -- od paru dni mierzę to codziennie wielokrotnie
    i zegarkiem otrzymuję wyniki identyczne z wynikami napalcowego
    pulsoksymetru bądź różniące się o 1%. Ale ogólnie różnie bywało.
    Może nauczyłem się korzystania z zegarka?

    Wcześniej po odrzuceniu skrajnych wyników i uśrednieniu
    pozostałych otrzymywałem zegarkiem wyniki identyczne
    z wynikami pulsoksymetrów.

    -=-

    Tedy ;) -- dziękuję _Masterze_ za Twą pomoc, ale na słowie
    dziękuję tu pozostanę, :) choć pomoc ta NAPRAWDĘ wiele
    dobrego mi daje. Nie zamawiałem tej pomocy i nie chcę
    za nią płacić więcej niż płacę. :)


    Czekam na podobną pomoc od innego (nie o JF tu pełza) z Juzerów. :)
    Jemu nawet słowa dziękuję poskąpię -- aby ukryć mą wdzięczność przed
    wścibską publicznością. :)

    -=-

    Przy okazji -- stopy w dół, ceny mleka też w dół...
    W Biedronce litr butelkowego 2% w sobotę kosztował 1.99 pln.
    U Napoleona litr kartonowego 3.2% (z Sieradza bodajże)
    kosztował 2.39 pln -- więc zatankowałem... Samochód postawiłem najpierw
    tuż przy wejściu, lecz przestawiłem w odleglejsze miejsce, które jednak
    okazało się niezbyt dobre, więc powróciłem do miejsca przy wejściu...

    Teraz już wiem, że trzeba stawiać przy wYjściu, nie przy wEjściu. ;)

    Choć polskie władze karty parkingowej mi nie dały, nie mam problemów
    z parkowaniem u Napoleona, w Lidlu i w tp. miejscach...

    Polskie władze karty parkingowej mi nie dały, choć dają
    ludziom z problemami:
    - narządów ruchu (w tym kręgosłupa) a ja mam mocno
    sfatygowany kręgosłup i drobne ;) problemy z nogami
    - słuchu i równowagi a ja mam takowe problemy
    - ze wzrokiem a ja mam (co najmniej) słaby wzrok

    -=-

    Na banki ogólnie nie narzekam. :)
    Dobrze mi płacą i dobrze mi służą.
    [może dlatego nie narzekam, że ogólnie
    uznaję spłacanie długów za normę?]

    BTW Velo vel ;) Getin -- brak LCzarneckiego najwyraźniej
    dobrze wpływa na ludzi z jego dawnego banku...

    --
    `_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| '.'O`-,` .,; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'.`\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,t
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.p \; https://www.eneuel.ct8.pl \|/..s

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1