eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKK ilosc i limity › Re: KK ilosc i limity
  • Data: 2007-03-01 08:39:08
    Temat: Re: KK ilosc i limity
    Od: Wojtaszek <...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzysztof Halasa napisa?(a):

    >> denerwuje mnie w przypadku kart kredytowych, podobnie jak w przypadku
    >> wielu innych umow, ze maczkiem wypisuje sie sto milionow
    >> niepotrzebnych paragrafow, a te najwazniejsze sa ukryte
    >
    > Ukryte paragrafy? Podejrzane.
    ukryte w sensie nie wyszczegolnione, a nie "widoczne w podczerwieni"
    >
    >> to jest naciaganie ludzi, to sa nieuczciwe umowy, poza tym wiekszosci
    >> ludzi karty kredytowe i debety nie sa potrzebne, te drugie powinny byc
    >> wlasciwie zakazane
    >
    > Z debetu nie korzystam, bo sa oczywiscie zbyt drogie, ale KK jest
    > rzecza bardzo przydatna, biorac pod uwage jej np. roczny koszt.
    Ty wiesz, ze debet jest zbyt drogi, ja tez, ale wielu ludzi ktorym te
    debety sa "wciskane" nie wiedza o tym, banki wykorzystuja niewiedze
    ludzi - TO JEST NIEUCZCIWE
    >
    >> tlustym drukiem, wielka czcionka, powinno byc napisane w umowie:
    >> 1. karta jest bezplatna ale tylko w pierwszym roku, potem za nia placisz
    >
    > Przeciez wszyscy i tak o tym wiedza, zreszta po roku tez mozna nie
    > placic.
    wlasnie o to chodzi, ze nie wszyscy wiedza, gdyby wiedzieli, nie byloby
    problemow
    >
    >> 2. karta nie sluzy do wybierania gotowki w bankomatach
    >
    > Sam nie stosowalem, ale znam przypadki, w ktorych bylo to jedyne
    > sensowne rozwiazanie. Nie na dluzsza mete, oczywiscie.
    to nigdy nie jest sensowne rozwiazanie
    >
    >> 3. masz xx dni na splate kredytu, jezeli tego nie zrobisz to placisz
    >> odsetki od dnia zakupu, od calej kwoty
    >
    > Przeciez to jest w umowie zwykle wyraznie napisane. Trzeba splacac
    > w GP.
    to NIE JEST WYRAZNIE NAPISANE, gdyby bylo wyraznie, nie byloby problemu,
    wielu ludzi nie rozumie tego co czyta i banki na tym bazuja, wysylaja
    im niepotrzebne karty a potem ludzie bankrutuja
    >
    > Za to dostajesz do reki cos, dzieki czemu mozesz na calym tzw.
    > "cywilizowanym" swiecie szybko dysponowac potrzebnymi Ci pieniedzmi,
    > w ilosci przekraczajacej np. miesieczne dochody, posiadane
    > oszczednosci i/lub tylko posiadana gotowke w walucie danego panstwa,
    > i wiesz ze masz ok. miesiaca na splate, jesli nie chcesz placic
    > odsetek.
    zycie na kredyt, jezeli ten kredyt nie jest przemyslany (dom, samochod)
    jest glupota, ja naprawde nie rozumiem, po co ludziom karty kredytowe o
    coraz wiekszych limitach, po co sie zadluzac, mnie banki wysylaja
    systematycznie propozycje kart kredytowych o limicie 10tys ... na
    kolejne pytanie "ale dlaczego pan nie chce" mowie, ze mi to po prostu
    niepotrzebne

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1