Roman Kubik wrote:
> a jak zgubisz token, to masz latwiej?
>
> chyba nie opowiadasz sie niniejszym za jedynie slusznym zabezpieczeniem
> w postaci hasla?

Przynajmniej z tokena nikt nie skorzysta gdy go zgubię. A zdrapki,
wybacz (może to kwestia gustu) są po prostu śmieszne. To jak książki
kodowe z II wojny światowej. Token przynajmniej pozwala (w uproszczony
sposób) podpisywać dokumenty bankowe, a zdrapka to jedynie świstek z
hasłami jednorazowymi do logowania.

> tak list TANow jak i zdrapek mozesz sobie zamowic duzo i pojechac z wieloma
> do tej Australii. tokenow dodatkowych raczej nikt Ci nie da ;-)

Tak, i im więcej ich masz, tym trudniej stwierdzić, że jakiegoś
brakuje... :)

--
Greetings, -- mailto:m...@p...fm --
Marcin Cenkier "Let's assume that there's only one truth."