eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiFrankowicze vs Bank MILLENNIUM Żeby banksterka nie myślała że sprawa PRZYCICHŁA ;-) › Re: Frankowicze vs Bank MILLENNIUM Żeby banksterka nie myślała że sprawa PRZYCICHŁA ;-)
  • Data: 2021-11-10 04:04:13
    Temat: Re: Frankowicze vs Bank MILLENNIUM Żeby banksterka nie myślała że sprawa PRZYCICHŁA ;-)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:618ada1f$0$543$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu wtorek-09-listopada-2021 o 19:12, J.F. pisze:

    >> Albo jednak myslaly, ze oferuja kredyt w stabilnej walucie :-)

    >I tak WTOPIĆ? Może za dużo myślą w tych bankach. Powinni się trzymać
    >bardziej prawa bo znowu sobie krzywdę zrobią ;-)

    A jak tu sie trzymac, jak jakby prawo dziala wstecz :-)

    >> Nawet jak nie widzialy, to musialy sie zabezpieczyc.
    >piszesz o cyferkach w komputerze które można też nazywać
    >zabezpieczeniem ;-)

    bilanse wspominaly cos o swapach.

    Musialo byc zabezpieczenie, bo inaczej to by sie takie kredyty bankom
    nie oplacaly ... az do 2008 :-)

    >>i banki by pewnie chetnie oddaly te spready,
    >> byleby im kredytow nie uniewazniac :-)

    >Teraz to trochę za późno. Trzeba było wcześniej się pokajać i
    >proponować ugody. Teraz ugody będą TYLKO DROŻSZE dla banków ;-)

    Jakos tak. Ale wczesniej ... jesli mowa o spreadzie, to ugoda weszla
    ustawowo.
    Moze przy okazji trzeba bylo ugode zaproponowac w formie aneksu ...
    a i tak nie wiadomo, czy by banki zabezpieczyla :-)

    >A tak się zapierali, zapierali, pierdolili tu na grupie że wszystko
    >zgodne z prawem i widziały gały co podpisywały...
    >Teraz się cicho nasze grupowe TUZY ;-)

    No coz, wydawalo sie zgodne, a atak przyszedl z niespodziewanej strony
    :-)

    >> Czynnik byl akurat bardzo jasny.
    >źle napisałem. Arbitralnie zmiennego czynnika.

    Arbitralnosc nie byla znow tak duza w praktyce.
    No ale przy kredycie indeksowanym, to niby czemu w ogole jakis spread
    :-)

    >> A swoboda umow w KC jest.
    >I co z tego że na papierze jest jak dyrektywy unijne mówią że
    >konsumenta trzeba chronić.
    >Nie ważne czy mi się to podoba czy nie. Takie jest prawo
    >Ale że banki tego nie ogarnęły na jakim rynku zarabiają? ;-)

    No widzisz - przez 15 lat nikt nie zauwazyl :-)

    >> Nie wiem, nie rozmawialem, ale klient w 2007 powinien wiedziec, ze
    >> waluty troche plywaja.

    >Dużo było przykładów nagonki na franki w kwestii "powinien wiedzieć"
    >patrz wyżej o dyrektywach unijnych.
    >Sorry taki klimat

    W Polsce zyjemy, wiec klient powinien wiedzies jak przez 5 lat kurs
    euro plywal.

    >> Ale czy nie zgodnie z wytycznymi KNF?

    >Jebać KNF. Mogli liczyć porządnie. Bo jak nie wiesz jak się zachować
    >to zachowuj się porządnie.

    No to liczyli porzadnie. Zgodnie z wytycznymi KNF.
    Bo potem z kolei KNF mogla policzyc porzadnie ich bezpieczenstwo :-)

    >> No bo wiesz - skoro kredyt frankowy sie klientowi oplacal ... to
    >> czy
    >> nie byl gorszy dla banku?

    >Jak się nie miało tych franków to widocznie się opłacał.
    >A może nawet fachowcy za grube miliony przewidziały że kurs WZROŚNIE
    >;-)
    >jest taka ewentualność ;-)

    Jest taka mozliwosc ... ba - po czesci to sami mogli ten kryzys
    wywolac :-)

    >> Za to mogli w ogole klientowi kredytu udzielic, i tu jest zysk :-)
    >Tylko że się okazało że NIE MOGLI i tu jest STRATA ;-)

    Alez mogli. Tego na razie zaden sad apelacyjny nie podwazyl.
    Tylko jak widac - diabel tkwi w szczegolach, i szczegoly dzialaja
    przeciw bankom :-)

    >> No chyba, ze uwazasz, ze banki doskonale wiedzialy, ze ten kurs
    >> zaraz
    >> pierdolnie i specjalnie wpedzily klientow w kredyty frankowe, zeby
    >> zarobic, gdy kursy podskocza :-)

    >Myślę że banki nie są lepiej zarządzane niż Polska za PiSu.
    >mogło im się UDAĆ tak samo jak PiSowi się ciągle udaje.
    >Tylko cholera za bardzo się udało i się zrobiła afera.

    No jakos tak.

    >A mógł kurs pójść w gorę tylko połowę. I wszyscy byliby szczęśliwi
    >Jeszcze raz: Sorry taki mamy klimat

    To zalezy jeszcze od czasu. Jak ktos bral kredyt w 2008 przy kursie
    2zl, to mu podrozalo mocno.
    Jak ktos wzial wczesniej przy 3zl, to mu poszlo w gore nawet mniej niz
    o polowe :-)

    >> a tu widzisz - na razie oficjalnym powodem sa te stosunkowo
    >> malutkie
    >> spready.
    >Spokojnie TSUE coś wymyśli ;-)

    >> Banki sa za. One wiecej z tego tytulu dostaną :-)
    >Właśnie nie bo nie mają podstawy prawnej jako ukarani sprawcy.

    Dlatego bardzo chetnie przyznaja, ze klientowi sie naleza odsetki od
    rat ... zeby uznac, ze im sie naleza odsetki od kredytu :-)

    >I tu znowu wkraczają unijne dyrektywy.

    I będą kolejne wyroki do zapłaty ale zadośćuczynienie ale dla
    frankowiczów
    I co zrobisz jak nic nie zrobisz ;-)

    >> dlaczego wszystkich ?
    >Chodzi o nasilenie tej pierwszej fali. Tak twierdzą ekonomiści i
    >wieszczą ZNOWU armagedon i rozwalenie systemu bankowego
    >A skoro oni tak twierdzą to jest coś na rzeczy ;-)
    >Jest STRACH ;-)

    fala moze bedzie, ale nie widze powodu aby wszystkie sprawy sie naraz
    uprawomocnily.
    A banki sie od lat zabezpieczaja, i to zniosa ... moze z wyjatkiem
    Getinu :-)

    >> jak sie wypracuje linia orzecznictwa, to bedzie sie dzialo.
    >> Albo banki zaczna proponowac ugody.
    >> Juz proponuja, tylko na razie ponoc niekorzystne.

    >Spokojnie ruchy będą te same tylko 2 x szybsze i 2 x lepsze ;-)

    >> A bank gral nie bedzie. Taka jest nasza propozycja, a jak sie nie
    >> podoba - zapraszamy do sadu.
    >> A moze zlozymy nastepna.

    >Nic dziwnego. Nigdy nie klepałeś ceny za źrebaka na targu o 5 rano?
    >;-)

    Za źrebaka nie :-)

    Tak czy inaczej - watpie, abys "grał ostro" z bankiem.
    To bank bedzie gral ostro :-)

    >> Teoretycznie - najwiecej mozesz ugrac teraz, gdy przyszlosc
    >> niepewna.
    >> Ale widac banki na razie spia spokojnie, i nie chca sie ukladac za
    >> wszelka cene.

    >To się zdecyduj. Przyszłość niepewna lepsza czy nie chcą się układać
    >a jak zaczną to WTEDY można więcej WYTARGOWAĆ

    Przyszlosc niepewna, bo nie wiadomo, jak sie skonczy.
    Wiec banki powinny sie ukladac.
    Ale one nie chca - licza na lepsza przyszlosc, lub graja ostro.

    Ewentulnie ... wymuszą panstwową pomoc.
    Ty nie wymusisz :-)

    >A ekonomiści się nie mylą. Zbliża się ARMAGEDON ;-)

    Moze dla Czarneckiego :-)

    >> W dodatku ... jak lawina pozwow ruszy, to jak myslisz - ile
    >> bedziesz
    >> czekal na rozprawe?
    >> 10 lat ? :-)

    >Ja celuję na ugodę którą będę w stanie zaakceptować.
    >jestem rozsądnym wolnym białym człowiekiem

    A miales grac ostro :-)

    Ale rozsadna ugoda dla banku, to taka, ktora nie spowoduje Armagedonu
    :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1