eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBPH PBK leży jak dupa już drugi dzień › Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
  • Data: 2004-01-20 15:10:48
    Temat: Re: BPH PBK leży jak dupa już drugi dzień
    Od: "jap" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mnie nie udało się zalogować ani razu do nowego systemu. Jestem starym
    użytkownikiem Sez@mu można powiedzieć że używam go od pierwszego dnia kiedy
    go uruchomili czyli ładne pare lat. Ponieważ używam go dosyć intensywnie
    więc raczej nie wchodzi w grę że nie umiem się zalogować, zapomniałem CIF
    czy hasło (PIFa nie mam bo w tamtych czasach nie dawali). No więc próbuję
    się zalogować biorąc pod uwagę informacje zamieszczone w portalu BPHPBK:

    Jesteś użytkownikiem poprzedniego systemu bankowości internetowej Sez@m -
    użyj do logowania Identyfikatora

    PIF i hasła do Identyfikatora w PEŁNYM BRZMIENIU. Zamiast Identyfikatora
    możesz użyć Numeru Klienta CIF

    UWAGA! Użytkownicy wykorzystujący obecnie do logowania identyfikator cyfrowy
    (ciąg cyfr, bez liter), którzy nigdy nie zmieniali hasła dostępu w systemie
    Sez@m powinni podać przy logowaniu do nowego systemu tylko pierwsze 8 znaków
    hasła.



    Robię to używając klawiatury szyfrującej i nie używając czyli na żywca i
    .....(jak w temacie tego email`a).

    Pomyślałem, może trzeba zmienić konfiguracje przeglądarki więc wchodzę:

    System Internetowy Sez@m

    Konfiguracja przeglądarek

    Przeglądarki pod systemem Windows:

    Internet Explorer 6.0

    efekt: Strona nie może być wyświetlona - brak koniecznych danych. Tak na
    marginesie odnośnie cytuje "należy uruchomić obsługę podpisanych ActiveX z
    poziomu menu Narzędzia-Opcje-Internetowe-Zabezpieczenia" jestem też do
    przodu.

    Reasumując na serio jestem wdzięczny ludziom którzy podjęli decyzję o
    stworzeniu nowego systemu żeby był on bardziej funkcjonalny , miał nowe
    funkcje, ładniej wyglądał. Doceniam też to że PBHPBK nie robi tego bo jest
    na szarym końcu w porównaniu do systemów innych banków( o ile to prawda :)).
    Natomiast ironicznie wdzięczny jestem ludziom odpowiedzialnym za wdrożenie
    systemu. Odnośnie programistów, projektantów tzw. ludzi konkretnej roboty
    prawdopodobnie nie można mieć do nich pretensji (w kwestii wdrożenia). Z
    własnych doświadczeń wiem że gdyby termin wdrożenia zależał od nich to byłby
    o wiele późniejszy - programista pieści, szlifuje, wygładza, testuje i może
    robić to do usr.... śmierci i nigdy nie powie z własnej woli że jego dzieło
    jest ostatecznie skończone, przetestowane i nic już nie można zrobić lepiej.
    Niestety silna wola powoli kruszeje pod wpływem nacisków
    terminowo-finansowo-prestiżowych. Naciski te wykonują specjaliści w nowej
    dziedzinie tzw. "przeganiania stada baranów po pastwisku" - czyli ludzie
    odpowiedzialni za wdrożenie ze skutecznością wprost proporcjonalną do braku
    kompetencji. Wybitni specjaliści potrafią wydobyć od oszołomionego
    programisty w najmniej odpowiednim momencie zapewnienie że system jest
    gotowy do wdrożenia , wszystkie procedury przejścia są przetestowane, jest
    super, nadeszła godzina 0 i można ruszać. Wracając do własnych doświadczeń
    do czasów kiedy sam byłem kierownikiem zespołu projektowo-programowego
    (strasznie dawno) i wdrażaliśmy systemy informatyczne w kilkudziesięciu
    dużych firmach (kilkanaście tys. pracowników) panowała święta zasada robiąc
    coś nowego nie można spieprzyć czegoś co działa od dawna, jest sprawdzone i
    pomimo że nie jest to już szczyt marzeń ale cała podstawowa działalność
    firmy na tym chodzi. Transakcje dla bezpieczeństwa (dupochron) były
    realizowane początkowo równolegle w starym i nowym systemie i mogła to robić
    tylko część starannie wyselekcjonowanych użytkowników. Wiem że jest to duże
    obciążenie dla wszystkich i programistów i użytkowników ale jest małe ryzyko
    że dojdzie do katastrofy która może doprowadzić nawet do zaprzestania
    działalności firmy. Nie przekonują mnie wyjaśnienia o kosmicznych
    komplikacjach w dzisiejszych systemach baz danych o tym że zmienił się nie
    tylko interfejs ale też sam system bazy czy jej struktura a poinformowanie
    użytkowników o tym co się dzieje jest porównywalne do wytłumaczenia im tego
    gdzie i w jaki sposób kończy się wszechświat. Przy dobrej organizacji,
    współpracy, zgodzie i dobrej woli można zrobić wszystko. Dlatego kończąc już
    mam prośbę do specjalistów Public Ralations BPHPBK - pasterze przegońcie
    barany na pastwisku na kawałek ze świeżą, soczystą, zieloną trawą bo tu już
    nie ma co żreć, jak wam się nie chce ruszyć d.... to macie przecież psy.

    Dziękuję Wszystkim którzy dobrnęli z czytaniem do tego miejsca za
    cierpliwość. Już dawno nie napisałem takiego elaboratu ale pewnie jest to
    spowodowane tym że nudzi mi się, jestem na L4, nie mogę wychodzić z domu
    przez 10 dni, pół gęby mam sparaliżowane, nie mogę normalnie jeść, pić,
    mówić i ogólnie jestem sfrustrowany bo nie wiem jak się to skończy a oprócz
    tego mam kupę rachunków do płacenia i olewając nawet zalecenia lekarzy wstyd
    mi wyjść z taką pokrzywioną gębą na pocztę czy do banku. Dobra dosyć bo
    nigdy nie skończę. Cze


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1