Jestem w posiadaniu Obligacji Rzeczpospolitej Polskiej z 1924 r, w roznych
nominalach przekraczajace w sumie stare 1000zl.
Czy sa one cos warte? jesli tak to gdzie sie udac i w jaki sposob mozna je
spieniezyc?W ogole nie mam pojecia do kogo sie zwrocic z ta sprawa i mam
nadzieje ze ktos mi pomoze w tej kwestii.

do góry

Użytkownik "Maciej"
>
> Jestem w posiadaniu Obligacji Rzeczpospolitej Polskiej z 1924 r, w roznych
> nominalach przekraczajace w sumie stare 1000zl.
> Czy sa one cos warte? jesli tak to gdzie sie udac i w jaki sposob mozna je
> spieniezyc?W ogole nie mam pojecia do kogo sie zwrocic z ta sprawa i mam
> nadzieje ze ktos mi pomoze w tej kwestii.

Pisze o tym dzisiejsza Wyborcza, może ci się przyda:
http://www1.gazeta.pl/gospodarka/1,33181,1473846.htm
l

B0ogdan B.

do góry

In article <b9r5bc$9ss$1@nemesis.news.tpi.pl>, Bogdan B. wrote:
>
> Użytkownik "Maciej"
>>
>> Jestem w posiadaniu Obligacji Rzeczpospolitej Polskiej z 1924 r, w roznych
>> nominalach przekraczajace w sumie stare 1000zl.
>> Czy sa one cos warte? jesli tak to gdzie sie udac i w jaki sposob mozna je
>> spieniezyc?W ogole nie mam pojecia do kogo sie zwrocic z ta sprawa i mam
>> nadzieje ze ktos mi pomoze w tej kwestii.

No tak, ale i tak nie wiadomo co i jak i ten artykul bardziej
daje nadzieje niz pewnosc ze sie cos z tego uzyska.
Czyli mam podobnie jak ten gosciu domagac sie swoich praw przed
sadem?

do góry

Użytkownik "Maciej"
> >> Jestem w posiadaniu Obligacji Rzeczpospolitej Polskiej z 1924 r, w
roznych
> >> nominalach przekraczajace w sumie stare 1000zl.
> >> Czy sa one cos warte? jesli tak to gdzie sie udac i w jaki sposob mozna
je
> >> spieniezyc?W ogole nie mam pojecia do kogo sie zwrocic z ta sprawa i
mam
> >> nadzieje ze ktos mi pomoze w tej kwestii.
>
> No tak, ale i tak nie wiadomo co i jak i ten artykul bardziej
> daje nadzieje niz pewnosc ze sie cos z tego uzyska.
> Czyli mam podobnie jak ten gosciu domagac sie swoich praw przed
> sadem?

Bez wyroku sądu Ministerstwo Finansów nie da nic.
Można te obligacje sprzedać conajwyżej kolekcjonerom.

Bogdan B.

do góry

In article <b9r8bk$p0s$1@nemesis.news.tpi.pl>, Bogdan B. wrote:
> Użytkownik "Maciej"
>> >> Jestem w posiadaniu Obligacji Rzeczpospolitej Polskiej z 1924 r, w
> roznych
>> >> nominalach przekraczajace w sumie stare 1000zl.
>> >> Czy sa one cos warte? jesli tak to gdzie sie udac i w jaki sposob mozna
> je
>> >> spieniezyc?W ogole nie mam pojecia do kogo sie zwrocic z ta sprawa i
> mam
>> >> nadzieje ze ktos mi pomoze w tej kwestii.
>>
>> No tak, ale i tak nie wiadomo co i jak i ten artykul bardziej
>> daje nadzieje niz pewnosc ze sie cos z tego uzyska.
>> Czyli mam podobnie jak ten gosciu domagac sie swoich praw przed
>> sadem?
>
> Bez wyroku sądu Ministerstwo Finansów nie da nic.
> Można te obligacje sprzedać conajwyżej kolekcjonerom.
> Bogdan B.

Czy gdzies w internecie mozna zasiegnac informacji wlasnie jakiego experta
- kolekcjonera w tej kwestii ?

do góry

> Czy gdzies w internecie mozna zasiegnac informacji wlasnie jakiego experta
> - kolekcjonera w tej kwestii ?
Pare lat temu czekali az ktos przyniesie obligacje 50 letnie - niestety nikt
nie zglosil sie po wykup ale raczej powinni.

do góry

In article <b9rfkf$9h5$1@news.onet.pl>, radbilcz wrote:
>> Czy gdzies w internecie mozna zasiegnac informacji wlasnie jakiego experta
>> - kolekcjonera w tej kwestii ?
> Pare lat temu czekali az ktos przyniesie obligacje 50 letnie - niestety nikt
> nie zglosil sie po wykup ale raczej powinni.

Kto czekal? Kolekcjonerzy czy Rzad?:)))))
Dziwi mnie ze majac cos takiego niewiadomo gdzie konkretnie sie udac ehhh
takie czasy ...

do góry

Witam

"Maciej" <m...@N...poczta.fm> napisał:

> Czy gdzies w internecie mozna zasiegnac informacji wlasnie
> jakiego experta - kolekcjonera w tej kwestii ?

Tylko po co? Wejdz na Allegro i rozejrzyj sie za ile je sprzedaz
(musza byc w dobrym stanie, bo inaczej nikt ich od Ciebie nie
wezmie). Jak Cie zadowoli suma, to je sprzedaj. Jak nie no to
trzeba gadac z MF.
--
Pozdrawiam

(mrk)

---
Marcin R. Kiepas
m...@i...pl
www.mrktrader.prv.pl
************************

do góry

Użytkownik "Marcin R. Kiepas" <m...@i...nospam.pl> napisał w
wiadomości

> Jak nie no to trzeba gadac z MF.

Z nimi nie ma o czym gadac.

Karol

do góry