Czy ktoś ubiegał się o kredyt w PKOBP ?
Ja byłem się orientować o kredyt hipoteczny i gdy poprosiłem o regulamin to
pani nie chciała mi go dać, czy to normalne ?
Dostałem jedynie ulotkę.
Nadmienię, że przed wizytą w PKO BP byłem w Millenium i tam dostałem
regulamin.

Czy mam prawo wyegzekwować regulamin czy nie ?

pozdrawiam

do góry

Nuworysz wrote:
>
> Czy mam prawo wyegzekwować regulamin czy nie ?
>

w umowie bedzie napisane, ze zapoznales sie z regulaminem, wiec sie
zapytaj gdzie regulamin, wez do reki i powiedz, ze umowe przyjdziesz
podpisac jutro jak przeczytasz regulamin.

a w ogole to popros szefa tej pani i tyle

do góry

>> Czy mam prawo wyegzekwować regulamin czy nie ?
>>
>
> w umowie bedzie napisane, ze zapoznales sie z regulaminem, wiec sie
> zapytaj gdzie regulamin, wez do reki i powiedz, ze umowe przyjdziesz
> podpisac jutro jak przeczytasz regulamin.
>
> a w ogole to popros szefa tej pani i tyle

Pani powiedziała, że oni "już nie mają regulaminu od 1,5 roku"

Znaczy chyba na jakichś ogólnych warunkach jadą ?

pozdr

do góry

Po prostu robi ciebie pani z okienka w balona.ZAWSZE musisz dostac regulamin
i tyle. Prowadze biuro posrednictwa kredytowego i zawsze sie z systemu
drukuje regulamin jak nie dam klientowi regulaminu to mam przechlapane bo
bank czesto wydzwania do moich klientow i sie pyta jakie dokumenty klient
dostal. Generalnie to nie polecam PKO BP .W kazdym banku z ktorym
wspolpracuje regulamin stanowi intergalna czesc umowy i nie da sie
wydrukowac umowy bez niego.

Mirek

do góry

> Po prostu robi ciebie pani z okienka w balona.ZAWSZE musisz dostac
> regulamin i tyle. Prowadze biuro posrednictwa kredytowego i zawsze sie z
> systemu drukuje regulamin jak nie dam klientowi regulaminu to mam
> przechlapane bo bank czesto wydzwania do moich klientow i sie pyta jakie
> dokumenty klient dostal. Generalnie to nie polecam PKO BP .W kazdym banku
> z ktorym wspolpracuje regulamin stanowi intergalna czesc umowy i nie da
> sie wydrukowac umowy bez niego.
>
> Mirek

Po pierwsze ta pani ma swoje biuro, po drugie mówi, ze mi nie da bo nie ma i
nie będzie, a jak będę cos podpisywał to nie będzie tam NAPEWNO wzmianki,
ze "zapoznałem się z regulaminem". Znajoma brała kilka lat temu kredyt i
wtedy faktycznie regulaminy były..... notabene załatwiała to z tą samą
panią, ale jak to pani powiedziala od 1,5 regulaminow nie prowadza

Jest tu kto moze z PKOBP.... ? ani żywej duszy.....

pozdr

do góry

Dnia 2005-07-27 19:49:29, Nuworysz napisał(a):

> Po pierwsze ta pani ma swoje biuro, po drugie mówi, ze mi nie da bo nie ma i
> nie będzie,

Biuro rozumiem w celi nr 48?

--
Pozdrowienia/Greetings,
Poke

http://www.neostrada-net24.prv.pl/ - poradnik dla uslug Net24 i Neostrady

do góry

> Po pierwsze ta pani ma swoje biuro, po drugie mówi, ze mi nie da bo nie ma
> i nie będzie, a jak będę cos podpisywał to nie będzie tam NAPEWNO
> wzmianki, ze "zapoznałem się z regulaminem". Znajoma brała kilka lat temu
> kredyt i wtedy faktycznie regulaminy były..... notabene załatwiała to z tą
> samą panią, ale jak to pani powiedziala od 1,5 regulaminow nie prowadza


To jakies dziwne to biuro, jutro zapytam znajomego z PKO BP czy ma regulamin
to na mejla podesle chyba ze jest na urlopie to klapa.

Mirek

do góry

>> Po pierwsze ta pani ma swoje biuro, po drugie mówi, ze mi nie da bo nie
>> ma i nie będzie, a jak będę cos podpisywał to nie będzie tam NAPEWNO
>> wzmianki, ze "zapoznałem się z regulaminem". Znajoma brała kilka lat temu
>> kredyt i wtedy faktycznie regulaminy były..... notabene załatwiała to z
>> tą samą panią, ale jak to pani powiedziala od 1,5 regulaminow nie
>> prowadza
>
>
> To jakies dziwne to biuro, jutro zapytam znajomego z PKO BP czy ma
> regulamin to na mejla podesle chyba ze jest na urlopie to klapa.
>
> Mirek

to nie biuro, ani okienko, ani agencja, ani cela :-) to dział kredytów
hipotecznych w marmurowym banku, a podań tam od cholery, chyba rzeczywiście
jest teraz bum na te kredyty hipoteczne tak jak piszą o tym w prasie i w
necie

pozdr

do góry

On Wed, 27 Jul 2005 22:20:10 +0200, "Mirosław Szejduk" <s...@o...pl>
wrote:

>> Po pierwsze ta pani ma swoje biuro, po drugie mówi, ze mi nie da bo nie ma
>> i nie będzie, a jak będę cos podpisywał to nie będzie tam NAPEWNO
>> wzmianki, ze "zapoznałem się z regulaminem". Znajoma brała kilka lat temu
>> kredyt i wtedy faktycznie regulaminy były..... notabene załatwiała to z tą
>> samą panią, ale jak to pani powiedziala od 1,5 regulaminow nie prowadza
>
>
>To jakies dziwne to biuro, jutro zapytam znajomego z PKO BP czy ma regulamin
>to na mejla podesle chyba ze jest na urlopie to klapa.
>

Co wy z tym regulaminem. Musi byc regulamin??? Ja mam kredyt z GE i
tez nie mam regulaminu. Bo nie istnieje. A nie istnieje dlatego, że
nie jest potrzebny - wszystko jest w umowie.

G.

do góry

W dniu 2005-07-27 22:46, *Piotr Gralak* napisał(a) co następuje:

> Co wy z tym regulaminem. Musi byc regulamin??? Ja mam kredyt z GE i
> tez nie mam regulaminu. Bo nie istnieje. A nie istnieje dlatego, że
> nie jest potrzebny - wszystko jest w umowie.

Potwierdzam. Mam hipoteczny w PKO BP i nie widziałem żadnego regulaminu na
oczy. Nie ma tez o nim żadnej wzmianki w umowie. Umowa jest najważniejszym
obowiązującym mnie dokumentem.

--
*Gniewomir*
"...kiedy czegoś gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie
twojemu pragnieniu - Paulo Coelho "Alchemik"

do góry