Dokonałem zakupu pewnego towaru w sklepie internetowym płacąc kartą VISA .
Obciążenia karty dokonano na kwotę zakupu, ale towaru nie przysłano. Firma
jest poważna, już nieraz tam kupowałem i było wszystko OK, teraz chyba po
prostu przesyłka zaginęła.

Na maile, faxy i listy na razie nie odpowiadają.

Czy jest w takiej sytuacji możliwość, aby VISA zwróciła wpłaconą kwotę - jak
i z kim to załatwiać ?

Kwota nie jest strasznie duża ok. 30 USD, ale chciałbym doprowadzić sprawę
do końca - albo przysłanie towaru, albo zwrot kasy.

Zygmunt Kałuża

do góry

"Zygmunt Kałuża" <e...@d...pl> writes:

> Dokonałem zakupu pewnego towaru w sklepie internetowym płacąc kartą VISA .
> Obciążenia karty dokonano na kwotę zakupu, ale towaru nie przysłano. Firma
> jest poważna, już nieraz tam kupowałem i było wszystko OK, teraz chyba po
> prostu przesyłka zaginęła.
>
> Na maile, faxy i listy na razie nie odpowiadają.

No to firma jest powazna czy nie?

> Czy jest w takiej sytuacji możliwość, aby VISA zwróciła wpłaconą kwotę - jak
> i z kim to załatwiać ?

VISA to nie, ale sprzedawca tak.
Z bankiem.
--
Krzysztof Halasa, B*FH

do góry

Użytkownik "Zygmunt Kałuża" <e...@d...pl> napisał w wiadomości
news:bo5ohd$okm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Dokonałem zakupu pewnego towaru w sklepie internetowym płacąc kartą VISA .
> Obciążenia karty dokonano na kwotę zakupu, ale towaru nie przysłano. Firma
> jest poważna, już nieraz tam kupowałem i było wszystko OK, teraz chyba po
> prostu przesyłka zaginęła.
>
> Na maile, faxy i listy na razie nie odpowiadają.
>
> Czy jest w takiej sytuacji możliwość, aby VISA zwróciła wpłaconą kwotę -
jak
> i z kim to załatwiać ?

A po co Visa?
Reklamujesz transakcje w banku, ktory ci karte wydal.
Bank cie obciazyl kwota transakcji, a ty przeciez niczego nie kupiles,
prawda? Bo chyba nie maja potwierdzenia, ze ci towar dostarczyli?
Obciaza sie za dostarczony towar, a nie za zamowienie go.

> Kwota nie jest strasznie duża ok. 30 USD, ale chciałbym doprowadzić sprawę
> do końca - albo przysłanie towaru, albo zwrot kasy.

Mozesz, ale posluchaj autentycznej historii mego znajomego:
Zamowil towar (za jeszcze mniejsza kwote...). Obciazono go.
Po miesiacu bezskutecznego oczekiwania powiadomil ich grzecznie mailem, ze
zamierza wystapic do swego banku o zwrot pieniedzy, bo towaru nie dostal. Po
kilku godzinach dostal solenne przeprosiny i obietnice natychmiastowej
ponownej wysylki zamowienia. Po ok. 10 dniach przesylka doszla, ewidentnie
daty stempli wskazywaly na wysylke po interwencji.
OK.
Po nastepnych 2 miesiacach dostal... pierwsza przesylke z napisami z Urzedu
Celnego gdzie "dotarla uszkodzona". Niczego nie brakowalo...

Ja sie nie dziwie, ze oni nie chca z nami handlowac przez internet...

--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@k...pl

do góry

Dziękuję za wyjaśnienia - dla porządku podaję iż moje zamówienie to 2 dyski
CD z oprogramowaniem. Oni przesyłają takie przesyłki zwykłą pocztą (listem
zwykłym) i tak do tej pory było. podejrzewam więc, że po prostu przesyłka
zginęłą, ale nie w Urzędzie Celnym (podają bardzo niską wartość do cłą np. 5
USD).

Z.K.

Użytkownik "Slawek Kos" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:bo5vv8$6hl$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Zygmunt Kałuża" <e...@d...pl> napisał w
wiadomości
> news:bo5ohd$okm$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Dokonałem zakupu pewnego towaru w sklepie internetowym płacąc kartą VISA
.
> > Obciążenia karty dokonano na kwotę zakupu, ale towaru nie przysłano.
Firma
> > jest poważna, już nieraz tam kupowałem i było wszystko OK, teraz chyba
po
> > prostu przesyłka zaginęła.
> >
> > Na maile, faxy i listy na razie nie odpowiadają.
> >
> > Czy jest w takiej sytuacji możliwość, aby VISA zwróciła wpłaconą kwotę -
> jak
> > i z kim to załatwiać ?
>
> A po co Visa?
> Reklamujesz transakcje w banku, ktory ci karte wydal.
> Bank cie obciazyl kwota transakcji, a ty przeciez niczego nie kupiles,
> prawda? Bo chyba nie maja potwierdzenia, ze ci towar dostarczyli?
> Obciaza sie za dostarczony towar, a nie za zamowienie go.
>
> > Kwota nie jest strasznie duża ok. 30 USD, ale chciałbym doprowadzić
sprawę
> > do końca - albo przysłanie towaru, albo zwrot kasy.
>
> Mozesz, ale posluchaj autentycznej historii mego znajomego:
> Zamowil towar (za jeszcze mniejsza kwote...). Obciazono go.
> Po miesiacu bezskutecznego oczekiwania powiadomil ich grzecznie mailem, ze
> zamierza wystapic do swego banku o zwrot pieniedzy, bo towaru nie dostal.
Po
> kilku godzinach dostal solenne przeprosiny i obietnice natychmiastowej
> ponownej wysylki zamowienia. Po ok. 10 dniach przesylka doszla, ewidentnie
> daty stempli wskazywaly na wysylke po interwencji.
> OK.
> Po nastepnych 2 miesiacach dostal... pierwsza przesylke z napisami z
Urzedu
> Celnego gdzie "dotarla uszkodzona". Niczego nie brakowalo...
>
> Ja sie nie dziwie, ze oni nie chca z nami handlowac przez internet...
>
> --
> Pozdrowienia
> --
> Slawek Kos ---> s...@k...pl
>
>

do góry

"Zygmunt Kałuża" <e...@d...pl> wrote in message
news:bo62db$o8j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dziękuję za wyjaśnienia - dla porządku podaję iż moje zamówienie to 2
dyski
> CD z oprogramowaniem. Oni przesyłają takie przesyłki zwykłą pocztą (listem
> zwykłym) i tak do tej pory było. podejrzewam więc, że po prostu przesyłka
> zginęłą, ale nie w Urzędzie Celnym (podają bardzo niską wartość do cłą np.
5
> USD).
>
> Z.K.
W takiej sytuacji lepiej jest płacić za soft ale nie prosić o przesyłanie CD
(koszty przesyłki i ryzyko utraty towaru) tylko poszukać znajomego ze stałym
łączem do netu i ściągnąć soft na PC (odległość nie ma wtedy znaczenia).

Pozdrawiam
GOL

do góry

Użytkownik "GOL" <g...@W...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bo6o8n$fck$1@news.onet.pl...
> "Zygmunt Kałuża" <e...@d...pl> wrote in message
> news:bo62db$o8j$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Dziękuję za wyjaśnienia - dla porządku podaję iż moje zamówienie to 2
> dyski
> > CD z oprogramowaniem. Oni przesyłają takie przesyłki zwykłą pocztą
(listem
> > zwykłym) i tak do tej pory było. podejrzewam więc, że po prostu
przesyłka
> > zginęłą, ale nie w Urzędzie Celnym (podają bardzo niską wartość do cłą
np.
> 5
> > USD).
> >
> > Z.K.
> W takiej sytuacji lepiej jest płacić za soft ale nie prosić o przesyłanie
CD
> (koszty przesyłki i ryzyko utraty towaru) tylko poszukać znajomego ze
stałym
> łączem do netu i ściągnąć soft na PC (odległość nie ma wtedy znaczenia).
>
> Pozdrawiam
> GOL
>
W tym sklepie tak nie da rady - oferują tylko przesyłkę softu na CD, nie
można z tego zrezygnować.
Za to można kupić np. oprogramowanie Symanteca za ok. 10 USD (np. WinFax
10).

Elegancka sprawa - pełnej wartości oprogramowanie za niskie ceny, ale jak
widać czasami ginie przesyłka ...

Z.K.

do góry

W wiadomości news:bo7dfh$p7s$1@nemesis.news.tpi.pl,
Zygmunt Kałuża napisał:

> W tym sklepie tak nie da rady - oferują tylko przesyłkę softu na CD,
> nie można z tego zrezygnować.
> Za to można kupić np. oprogramowanie Symanteca za ok. 10 USD (np.
> WinFax 10).

Czy jesteś pewien, że to jest legalne oprogramowanie, z licencją?
Bo ściągać "pirata" z zagranicy byłoby raczej bezsensowne :)

--
Pozdrowienia
Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)

do góry

>W tym sklepie tak nie da rady - oferują tylko przesyłkę softu na CD, nie
>można z tego zrezygnować.
>Za to można kupić np. oprogramowanie Symanteca za ok. 10 USD (np. WinFax
>10).
>
>Elegancka sprawa - pełnej wartości oprogramowanie za niskie ceny, ale jak
>widać czasami ginie przesyłka ...

No to jeszcze zdradź co to za sklep ;-)

pozdrawiam
Hubert


Ludzie są fajni jak są skromni :-)

do góry

http://www.softwareoutlet.com/
Użytkownik "Hubert" <h...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ahnjqv4aha1ee71ntpqn5q1s6obutl0raf@4ax.com...
> >W tym sklepie tak nie da rady - oferują tylko przesyłkę softu na CD, nie
> >można z tego zrezygnować.
> >Za to można kupić np. oprogramowanie Symanteca za ok. 10 USD (np. WinFax
> >10).
> >
> >Elegancka sprawa - pełnej wartości oprogramowanie za niskie ceny, ale jak
> >widać czasami ginie przesyłka ...
>
> No to jeszcze zdradź co to za sklep ;-)
>
> pozdrawiam
> Hubert

Jasne, żadna tajemnica - http://www.softwareoutlet.com/

Wydaje się, że całkiem ciekawe oprogramowanie można tam nabyć w wersji OEM
tj. dużo taniej niż pełne wersje box.

Z.K.

do góry

bodhen$ktr$...@a...news.tpi.pl,
Zygmunt Kałuża <e...@d...pl>:

> Jasne, żadna tajemnica - http://www.softwareoutlet.com/
>
> Wydaje się, że całkiem ciekawe oprogramowanie można tam nabyć w
> wersji OEM tj. dużo taniej niż pełne wersje box.

Faktycznie. Tylko szkoda, ze nie mozna downloadowac - przy malych
zamowieniach drogo wychodzi transport. I trzeba czekac. I ginie...
Ale mila niespodzianka, ze Polska nie jest na liscie wykluczen, podczas gdy
sa tam Rumunia, Bulgaria, Slowacja a nawet Czechy.

Jaka karta placiles, jesli mozna zapytac?

--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta

do góry