eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki[Gazeta Prawna] - dyspozycje elektroniczne › [Gazeta Prawna] - dyspozycje elektroniczne
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "MK" <m...@i...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: [Gazeta Prawna] - dyspozycje elektroniczne
    Date: Tue, 2 Sep 2008 06:50:23 +0200
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 98
    Message-ID: <g9igme$kos$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: apn-77-114-7-206.gprs.plus.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1220331023 21276 77.114.7.206 (2 Sep 2008 04:50:23 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Sep 2008 04:50:23 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.3138
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.3138
    X-User: macka
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:454088
    [ ukryj nagłówki ]

    Brakuje przepisów prawnych chroniących e-transakcje
    Banki ponoszą odpowiedzialność tylko za nieautoryzowane korzystanie z
    elektronicznych kart płatniczych Prawo nie mówi nic o odpowiedzialności
    banków za oszukańcze przelewy dokonywane w internecie Złodziejskie
    transakcje on-line pojawiają się rzadko, ale ryzyko ich wystąpienia ciągle
    rośnie
    KRZYSZTOF POLAK
    Ani prawo bankowe, ani ustawa o elektronicznych instrumentach płatniczych
    nie uregulowały odpowiedzialności banków
    związanej z ryzy-
    kiem transakcji związanych z użytkowaniem kont internetowych. Przepisy
    ustawy o elektronicznych instrumentach płatniczych określają jedynie
    odpowiedzialność banków za nieautoryzowane użycie kart płatniczych. Banki
    twierdzą, że zabezpieczenia przed włamaniami hakerów są niezawodne. Czy
    użytkownikom kont internetowych wystarczy bankierskie słowo honoru?
    Luka prawna
    - Do tej pory nie było potrzeby tworzenia prawnej ochrony transakcji na
    kontach internetowych - twierdzą eksperci Związku Banków Polskich.
    Przypadków kradzieży pieniędzy z kont elektronicznych jest, ich zdaniem,
    mało w porównaniu z oszukańczymi transakcjami za pomocą kart płatniczych.
    Dlatego prawo bankowe nic nie mówi o odpowiedzialności za ryzyka związane z
    wykonywaniem przelewów w internecie.
    - Nie ma podstaw, by Polska występowała przed szereg i tworzyła przepisy w
    tym za-
    kresie, tym bardziej że zabezpieczenia operacji na kontach internetowych w
    bankach są solidne - wskazuje Jerzy Bańka, dyrektor ds.
    legislacyjno-prawnych w Związku Banków Polskich.
    Przeciwnego zdania jest Robert Kępczyński, starszy konsultant IBM Polska,
    który twierdzi, że ryzyko utraty środków z internetowych kont już dziś jest
    znaczne i stale rośnie.
    - Większa liczba oszukańczych przelewów doprowadzi w końcu do nagłośnienia
    sporów pomiędzy bankami internetowymi a ich klientami oraz do skokowego
    wycofywania się klientów z wykorzystywania tego typu usług. Dopiero wtedy,
    pod presją sytuacji, ustawodawca ureguluje odpowiedzialność za ryzyko
    przelewów on-line przewiduje.
    Nieautoryzowane przelewy
    Po przelewie wykonanym on-line nie pozostają trwałe ślady materialne.
    -Nie ma żadnych danych zarówno po stronie banku, jaki po stronie klienta,
    które pozwoliłyby odtworzyć przeprowadzoną operację; jedynie zapisy na
    dyskach bankowych komputerów, które można łatwo zmienić - zauważa Robert
    Kępczyński.
    Taka sytuacja uniemożliwia, jego zdaniem, skuteczne reklamowanie
    ewentualnych nieautoryzowanych transakcji. Tym-
    czasem ryzyko ich wystąpienia rośnie z każdym miesiącem wraz z nabywaniem
    przez hakerów i internetowych oszustów wprawy.
    - Świadczą o tym coraz większe kwoty, które znikają z elektronicznych kont -
    zaznacza Robert Kępczyński.
    Banki starają się ograniczać ryzyko nieautoryzowanych przelewów on-line,
    wpisując do umów z klientami zasady bezpiecznego użytkowania internetowego
    konta. Jednak ich przestrzeganie nie eliminuje ryzyka.
    Połowiczne rozwiązania
    - Reklamacje się zdarzają przyznaje Grzegorz Adamski z biura prasowego BZ
    WBK.
    - Zazwyczaj są związane z brakiem znajomości systemu lub zasad, na jakich
    odbywają się transakcje w internecie, np. w sprawie wycofania zaksięgowanego
    już przelewu - dodaje.
    Z kolei Tomasz Bogusławski z biura relacji z mediami Banku Pekao zaznacza,
    że bank ten aktywnie działa na rzecz edukowania klientów na temat
    bezpiecznego korzystania z bankowości elektronicznej.
    - Największym ryzykiem, z jakim mogą się spotkać użytkownicy e-banku, jest
    kradzież tożsamości, czyli podstępne wyłudzenie poufnych danych (loginów i
    haseł), które otwierają drogę do przeprowadzenia operacji na kontach - uważa
    Tomasz Bogusławski.
    MultiBank w umowach z klientami zastrzega wprost, że nie ponosi
    odpowiedzialności
    za skutki wynikłe z ujawnienia osobie trzeciej identyfikatora i hasła, które
    toruje dostęp do konta.
    - Na mocy umowy posiadacz konta elektronicznego nie może podważyć
    autentyczności dyspozycji złożonej za pomocą prawidłowego identyfikatora i
    hasła - podkreśla Łukasz Kling zbiura prasowego MultiBanku.
    - Banki wymagają od użytkowników internetowych kont przestrzegania zasad
    bezpiecznego prowadzenia operacji i w ten sposób przerzucają na nich
    odpowiedzialność za ryzyko. Błąd może przecież nieświadomie popełnić nawet
    użytkownik zachowujący zasady bezpieczeństwa - twerdzi Robert Kępczyński. B
    JOANNA MAJER-SKORUPA
    rzecznik ING Banku Śląskiego
    W przypadku nieupoważnionego użycia karty płatniczej banki gwarantują ich
    użytkownikom ochronę. Wynika to z ustawy o elektronicznych instrumentach
    płatniczych. Zgodnie z jej przepisami, banki ponoszą odpowiedzialność za
    nieupoważnione użycie karty po jej zastrzeżeniu powyżej kwoty stanowiącej
    równowartość 150 euro. Ochrona jest świadczona przez banki, pod warunkiem że
    użytkownik należycie chronit kartę i PIN oraz niezwłocznie zgłosił fakt jej
    utraty lub zniszczenia. Użytkownik powinien też wypełnić inne warunki,
    określone w ustawie i w regulacjach banku. W przypadku prawdopodobieństwa
    skradzenia karty należy ten fakt niezwłocznie zgłosić na policję i uzyskać
    od policji dokument potwierdzający zgłoszenie.
    METODA HAKERÓW
    W czerwcu ogłoszono alarm dla klientów PKO BP Hakerzy zaatakowali ich konta
    przy użyciu mechanizmu, który łączył kilka technik, w tym sposób na
    wyłudzenie haseł jednorazowych. Atak rozpoczynał się od zachęcenia klientów
    do aktualizacji programu Flash Player. Plik pobrany jako aktualizacja był
    trojanem, dzięki któremu hakerzy mogli przekierować swoje ofiary na dowolną
    stronę www, w tym na stronę imitującą bankowy serwis transakcyjny. Po
    zalogowaniu się tam użytkowników kont przestępcy otwierali przed nimi
    kolejną stronę, na której prosili swoje ofiary o podanie pięciu kolejnych
    haseł jednorazowych. Po uzyskaniu tych informacji mieli już dane do
    wykonania przelewów.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1