eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › GE Money Bank co to takiego...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2006-10-13 09:48:00
    Temat: GE Money Bank co to takiego...
    Od: "Marek Chudy" <u...@W...gazeta.pl>

    Wlasnie z Vobisu bralem telefon na raty i Oni z nim wspolpracuja ;) chyba
    karte kredytowa Ge Money chca mi wcisnac !!! Czy to bank warty uwagi ? Czy
    jego karty kredytowe sa konkurencyjne ? Czy moze tylko chca na koszta mnie
    naciagac i odrazu od nich uciekac ? ;)ps ich strona www jakas taka mizerna :(
    pewnie ten bank takze ? Nigdzie na www nie widze cennika kart kredytowych GE
    Money Bank Pl ??? O co tu chodzi...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2006-10-13 10:11:52
    Temat: Re: GE Money Bank co to takiego...
    Od: Karol S <k...@z...pl>

    Marek Chudy wrote:

    > Wlasnie z Vobisu bralem telefon na raty i Oni z nim wspolpracuja ;) chyba
    > karte kredytowa Ge Money chca mi wcisnac !!!

    No pewnie że chcą, przecież na tym zarabiają :)

    > Czy to bank warty uwagi ? Czy
    > jego karty kredytowe sa konkurencyjne ? Czy moze tylko chca na koszta mnie
    > naciagac i odrazu od nich uciekac ? ;)ps ich strona www jakas taka mizerna :(
    > pewnie ten bank takze ? Nigdzie na www nie widze cennika kart kredytowych GE
    > Money Bank Pl ??? O co tu chodzi...

    Bank jak bank. Nastawiony na kredyty a nie na ror. I słabo szukałeś:
    http://www.gemoneybank.pl/GECB_CMS/web/content/Produ
    ctOffer/Karty_kredytowe/Karty_kredytowe.jsp
    http://www.gemoneybank.pl/GECB_CMS/web/content/Produ
    ctOffer/Karty_kredytowe/VISA/Karty_VISA.jsp
    http://www.gemoneybank.pl/GECB_CMS/web/content/Produ
    ctOffer/Karty_kredytowe/VISA/Karty_VISA_addon.jsp

    --
    Pozdrawiam
    Karol


  • 3. Data: 2006-10-13 10:35:57
    Temat: Re: GE Money Bank co to takiego...
    Od: "Marek Chudy" <u...@N...gazeta.pl>

    Dziekuje za cennik :) faktycznie slabo szukalem ;) ale widac ze te karty
    kredytowe sa strasznie drogie !!! Oplata na rok prawie 70 i do tego jeszcze
    te ubezpieczenia i oplaty miesieczne - koszmar !!! Kto z nich korzysta ???
    Przeciez w innych bankach koszty uzytkowania kart sa duzo mniejsze !!!


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 4. Data: 2006-10-13 12:02:25
    Temat: Re: GE Money Bank co to takiego...
    Od: "Neko" <miglce@_bez_spamu_neostrada.pl>

    Użytkownik "Marek Chudy" <u...@W...gazeta.pl> napisał

    > Wlasnie z Vobisu bralem telefon na raty i Oni z nim wspolpracuja ;) chyba
    > karte kredytowa Ge Money chca mi wcisnac !!! Czy to bank warty uwagi ? Czy
    > jego karty kredytowe sa konkurencyjne ? Czy moze tylko chca na koszta mnie
    > naciagac i odrazu od nich uciekac ? ;)ps ich strona www jakas taka mizerna
    > :(
    > pewnie ten bank takze ? Nigdzie na www nie widze cennika kart kredytowych
    > GE
    > Money Bank Pl ??? O co tu chodzi...


    Mieszkasz na bezludnej wyspie? :)

    Neko



  • 5. Data: 2006-10-14 07:48:34
    Temat: Re: GE Money Bank co to takiego...
    Od: "k...@g...com" <k...@g...com>

    Szczerze powiedziawszy to nie spotkałam się z Bankiem, który nie
    wciskałby kart kredytowych klientom. Banki i firmy pośredniczące
    robią wszystko żeby jak najdłużej zatrzymać klienta w danym banu,
    bo mają z tego kase...

    W GE jest to jeszcze o tyle bardziej zabawne, że jak się nie podpisze
    wniosku na karte kredytową przy zakupie ratalnym wtedy nie otrzyma sie
    kredytu ratalnego <hahaha>

    Szczerze powiedziawszy brałam komputer na raty włąśnie w GE ale
    napisałam oświadczenie, iż nie chce karty kredytowej, a sam kredyt
    ratalny.

    Jak mi przyśla karte to mogą od razu liczyć na przesyłke zwrotną
    :)

    A jeżeli chodzi o wciskanie kart kredytowych to robią to raczej
    firmy pośredniczące ponieważ od każdej karty otrzymują prowizję.
    (wiem bo sama w takiej firmie pracuje) z tym, że jeżeli mi klient
    powie, że nie chce karty to mu jej nie daje, bo wiem, że na jego
    miejscu też bym miała pretensje do takiego zachowania :) A przez te
    20 czy 30 zł mniej firma nie zbankrutuje :)


  • 6. Data: 2009-02-27 21:22:18
    Temat: Re: GE Money Bank co to takiego...
    Od: "magrap" <magrap@WYTNIJ_TOpoczta.onet.pl>


    NIGDY Ge Money !!!!!!
    Mam kredyt w tym banku na budowę domu od 6 msc, zastawiłam również hipotekę mojego
    obecnego mieszkania aby mieć lepsze zabezpieczenie kredyty a tym samym niższe
    oprocentowanie. Przy umowie zapewniano mnie że nie będzie problemu ze zwolnieniem
    hipoteki przy sprzedaży mieszkania aby dokończyć budowę, że będzie można przenieść
    hipotekę na dom rodziców aby zachować obecne warunki. Znalazłam kupców na mieszkanie,
    przyjęłam zadatek, wystąpiłam z wnioskiem do banku o przeniesienie hipoteki na dom
    rodziców którego wartość jest dwukrotnie większa od mieszkania a bank co???
    ODMOWA!!!!! Powód nie znany, bank odmawia przeniesienia hipoteki i kropka, nie ma z
    kim dyskutować bo to jest ich tylko dobra wola. Nadpłacić kredytu nie można bo
    zrobili hipotekę łączną na obu nieruchomościach. Wyjście podali jedno spłacić całość
    kredytu dodam w CHF po kursie 3,50zł !!! ZŁODZIEJE i jeszcze raz ZŁODZIEJE!!!!
    Zadatek zgodnie z prawem muszę zwrócić kupcom w podwójnej wysokości !!! ODRADZAM i
    omijać Ge Money SZEROKIM ŁUKIEM!!!!
    --
    Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl


  • 7. Data: 2009-02-27 21:47:59
    Temat: Re: GE Money Bank co to takiego...
    Od: "magrap" <magrap@WYTNIJ_TOpoczta.onet.pl>


    NIGDY Ge Money !!!!!! To ZŁODZIEJE I LICHWIARZE!!!!!!!!!!
    Mam kredyt w tym banku na budowę domu od 6 msc, zastawiłam również hipotekę mojego
    obecnego mieszkania aby mieć lepsze zabezpieczenie kredyty a tym samym niższe
    oprocentowanie. Przy umowie zapewniano mnie że nie będzie problemu ze zwolnieniem
    hipoteki przy sprzedaży mieszkania aby dokończyć budowę, że będzie można przenieść
    hipotekę na dom rodziców aby zachować obecne warunki. Znalazłam kupców na mieszkanie,
    przyjęłam zadatek, wystąpiłam z wnioskiem do banku o przeniesienie hipoteki na dom
    rodziców którego wartość jest dwukrotnie większa od mieszkania a bank co???
    ODMOWA!!!!! Powód nie znany, bank odmawia przeniesienia hipoteki i kropka, nie ma z
    kim dyskutować bo to jest ich tylko dobra wola. Nadpłacić kredytu nie można bo
    zrobili hipotekę łączną na obu nieruchomościach. Wyjście podali jedno spłacić całość
    kredytu dodam w CHF po kursie 3,50zł !!! ZŁODZIEJE i jeszcze raz ZŁODZIEJE!!!!
    Zadatek zgodnie z prawem muszę zwrócić kupcom w podwójnej wysokości !!! ODRADZAM i
    omijać Ge Money SZEROKIM ŁUKIEM!!!!
    --
    Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl


  • 8. Data: 2009-03-03 23:36:27
    Temat: Re: GE Money Bank co to takiego...
    Od: "hijester" <jester@WYTNIJ_TOpost.pl>


    No cóż, w obecnej sytuacji GE MB nie zachowuje się na tle innych jakoś nadzwyczajnie
    - żaden bank nie będzie chciał ruszać sprawdzonego, pewnego zabezpieczenia kredytu na
    korzyść nie sprawdzonego, a przynajmniej nie zrobi tego tego ot tak, bo klientowi się
    zachciało. Istotne jest to, czy umowa jednoznacznie nie wyłącza całkowicie zmiany
    sposobu zabezpieczenia kredytu (czasowo lub w ogóle) oraz skąd oszacowanie
    potencjalnego zabezpieczenia - czy jest wyłącznie własna wycena kredytobiorcy? Bo
    jeśli tak, to nie ma się co dziwić bankowi, który obecnie ma kredyt zabezpieczony
    mieszkaniem, być może mniej wartym, ale wycenionym przez rzeczoznawcę i jak się
    okazuje, atrakcyjnym, skoro znaleźli się nań kupcy. Jeśli są istotne przesłanki do
    zmiany sposobu zabezpieczenia kredytu w postaci obustronnych korzyści, dla
    kredytobiorcy i banku, to należy to przedstawić w na piśmie w argumentacji do
    stosownego wniosku, podkreślić pilny charakter sprawy i pismo składać od razu
    centrali banku. Nie zaszkodzi podkreślić wysokość potencjalnych strat, jakie można
    ponieść na skutek odmowy lub zwłoki ze strony banku - jeżeli sprawy idą w tysiące
    złotych, a ustalenia w umowie pozostawiają takie kwestie otwarte, to przed bankiem
    pojawia się perspektywa ewentualnych roszczeń odszkodowawczych, gdyby udowodnioną złą
    wolę banku - a to może podziałać na bank motywująco. I jeśli rzeczywiście racja jest
    po stronie kredytobiorcy, a bank uporczywie odmawia, to sprawę można wygrać, nie
    angażując w to nawet sądów - jest w końcu arbiter bankowy przy Związku Banków
    Polskich, który rozpoznaje spory i mediuje w nich za symboliczne opłaty. W
    ostateczności jest też sąd, ale do sądu idzie się dopiero wtedy, gdy inne sposoby
    załatwienia sporu zostały wyczerpane. Warto walczyć o swoje, nie warto zaś narzekać,
    że bank niedobry - zdecydowana większość jest niedobra, ale jesteśmy na nie skazani.
    Więc nie dajmy się im zjeść, a nauczmy się od nich egzekwować co nasze.
    --
    Wiadomość wysłana z serwisu Money.pl Zajrzyj na http://msp.money.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1