eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Czy to dalej aktualne?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2007-04-29 21:40:25
    Temat: Czy to dalej aktualne?
    Od: "Krzysztofsf " <k...@g...pl>

    Artykul sprzed roku.
    Dalej wystarczy spisac dane z karty, by moc bezkarnie placic cudza w internecie?

    http://www.kartyonline.pl/arty.php?id=198
    Aby dokonać internetowej transakcji wystarczy znać numer karty oraz inne dane które
    na karcie się znajdują (m.in. kod CVV2 lub CVC2, który znajduje się z tyłu karty).
    Wszystkie dane potrzebne do przeprowadzenia transakcji znajdują się na samej karcie,
    dlatego mogą zostać spisane przez dowolną osobę w której rękach (choćby na
    kilkanaście sekund) znajdzie się karta. Na szczęście dotyczy to tylko tzw. "kart
    wypukłych", bowiem kartami elektronicznymi typu Visa Electron lub MasterCard
    Electronic nie można (na razie) płacić w sieci.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 2. Data: 2007-04-29 21:58:17
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Krzysztofsf " <k...@g...pl> wrote in message
    news:f133c9$rfl$1@inews.gazeta.pl...
    > Artykul sprzed roku.
    > Dalej wystarczy spisac dane z karty, by moc bezkarnie placic cudza w
    > internecie?
    >
    > http://www.kartyonline.pl/arty.php?id=198
    > Aby dokonać internetowej transakcji wystarczy znać numer karty oraz inne
    > dane które
    > na karcie się znajdują (m.in. kod CVV2 lub CVC2, który znajduje się z tyłu
    > karty).
    > Wszystkie dane potrzebne do przeprowadzenia transakcji znajdują się na
    > samej karcie,
    > dlatego mogą zostać spisane przez dowolną osobę w której rękach (choćby na
    > kilkanaście sekund) znajdzie się karta. Na szczęście dotyczy to tylko tzw.
    > "kart
    > wypukłych", bowiem kartami elektronicznymi typu Visa Electron lub
    > MasterCard
    > Electronic nie można (na razie) płacić w sieci.


    Jak najbardziej aktualne.
    Do przeprowadzenia transakcji potrzebne ci jest imie i nazwisko numer karty
    i data ważności.
    Z tym, że po złożeniu reklamacji przez posiadacza karty, to sprzedawca jest
    w plecy, a nie posiadacz karty. Jego ryzyko.





  • 3. Data: 2007-04-29 22:27:35
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>

    witek wrote:

    > Jak najbardziej aktualne.
    > Do przeprowadzenia transakcji potrzebne ci jest imie i nazwisko numer
    > karty i data ważności.
    > Z tym, że po złożeniu reklamacji przez posiadacza karty, to
    > sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty. Jego ryzyko.

    Wyjaśnisz dlaczego to sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty?
    Przykłady kart Inteligo i Raiffeisena (było o nich na grupie) świadczą IMO o
    czymś dokładnie odwrotnym.



  • 4. Data: 2007-04-29 22:41:30
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
    news:f136cr$8cr$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > witek wrote:
    >
    >> Jak najbardziej aktualne.
    >> Do przeprowadzenia transakcji potrzebne ci jest imie i nazwisko numer
    >> karty i data ważności.
    >> Z tym, że po złożeniu reklamacji przez posiadacza karty, to
    >> sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty. Jego ryzyko.
    >
    > Wyjaśnisz dlaczego to sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty?
    > Przykłady kart Inteligo i Raiffeisena (było o nich na grupie) świadczą IMO
    > o czymś dokładnie odwrotnym.
    Twierdzenie, że kod CVV ma byc chroniony i jest wystarczającym dowodem na
    dokonanie transakcji przez jej posiadacza, jest ze strony banku co najmniej
    śmieszne i nalezy z takim bankiem po prostu spotkac się w sądzie.
    Co nie zmienia tego co napisałem.



  • 5. Data: 2007-04-30 05:01:17
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "Krzysztofsf " <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    >
    > "Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
    > news:f136cr$8cr$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > witek wrote:
    > >
    > >> Jak najbardziej aktualne.
    > >> Do przeprowadzenia transakcji potrzebne ci jest imie i nazwisko numer
    > >> karty i data ważności.
    > >> Z tym, że po złożeniu reklamacji przez posiadacza karty, to
    > >> sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty. Jego ryzyko.
    > >
    > > Wyjaśnisz dlaczego to sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty?
    > > Przykłady kart Inteligo i Raiffeisena (było o nich na grupie) świadczą IMO
    > > o czymś dokładnie odwrotnym.
    > Twierdzenie, że kod CVV ma byc chroniony i jest wystarczającym dowodem na
    > dokonanie transakcji przez jej posiadacza, jest ze strony banku co najmniej
    > śmieszne i nalezy z takim bankiem po prostu spotkac się w sądzie.
    > Co nie zmienia tego co napisałem.
    >

    Ze wspomnianego artykulu (wyskoczyl mi wczoraj przypadkiem z google, gdy czegos
    szukalem)

    "Niestety takie postępowanie jest zgodne (a raczej nie jest sprzeczne) z
    regulującą problematykę kart płatniczych ustawą o elektronicznych instrumentach
    płatniczych. Ta ogranicza odpowiedzialność klienta za transakcje oszukańcze kartą
    do kwoty 150 Euro, jednak tylko w sytuacji gdy karta fizycznie zostanie
    skradziona lub zagubiona.

    Artykuł 28 pkt 5 wspomnianej wyżej ustawy co prawda wyłącza odpowiedzialność
    klienta za transakcje "jeżeli karta płatnicza została wykorzystana bez fizycznego
    przedstawienia i elektronicznej identyfikacji posiadacza lub bez złożenia przez
    niego własnoręcznego podpisu na dokumencie obciążeniowym". Niestety w artykule 28
    znajduje się jeszcze pkt.6, który pozwala w umowie o kartę płatniczą wprowadzić
    pełną odpowiedzialność klienta za transakcje dokonywane "na odległość, mimo iż
    karta płatnicza została wykorzystana bez fizycznego przedstawienia".

    Z dobrodziejstwa punktu 6 skorzystała większość banków i wprowadziła pełna
    odpowiedzialność swoich klientów za transakcje w Internecie. Tego rodzaju
    regulacje znajdują się bowiem w regulaminach większości kart dostępnych na naszym
    rynku. Jednak przed wejściem w życie ustawy oraz w pierwszych latach jej
    obowiązywania banki rzadko, ze wskazanych wyżej powodów, stosowały ta klauzule
    wobec klientów. Teraz sytuacja uległa zmianie. Dzięki wykorzystaniu punktu 6 i
    odpowiednich regulaminów klientom odmawia się uznania reklamacji transakcji.
    Dodatkowo na te same przepisy powołuje się Arbiter Bankowy (przy Związku Banków
    Polskich) także podejmując rozstrzygnięcia na niekorzyść klientów. Wydaje się, że
    także przed sądem szansa by klient odzyskał pieniądze jest niewielka."

    Powyzsze, jak i inne fragmenty, utwierdzaja mnie w tym, aby zamazac kod cv czy
    jak go tam zwal, na karcie, zapisujac go jedynie w domu, a do samych transakcji
    korzystac z karty przedplaconej.

    Drukowanie tego kodu na karcie, dajace komplet informacji koniecznych do
    skorzystania z niej w internecie, przypomina mi wysmiewane zapisywanie na niej
    kodu PIN. Kiedys mielem e-karte z mbanku, o tam ten kod byl osobno, na druku
    przyslanym z karta.

    W dodatku wspomniana niechec polskich bankow, do zastosowania wdrazanych gdzie
    indziej dodatkowych zabezpieczen, rowniez mnie wyczula na takie niebezpieczenstwo.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 6. Data: 2007-04-30 05:12:38
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "Krzysztofsf " <k...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Krzysztofsf <k...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał(a):



    > Powyzsze, jak i inne fragmenty, utwierdzaja mnie w tym, aby zamazac kod cv czy
    > jak go tam zwal, na karcie, zapisujac go jedynie w domu, a do samych transakcji
    >
    > korzystac z karty przedplaconej.
    >

    Nturalnie chodzi mi o korzystanie z transakcji internetowych, korzystajac
    wylacznie z karty przedplaconej. Zwykal karta jest do tego wg mnie zbyt
    niebezpieczna,na co dodatkowo naklada sie wspomniane traktowaniu takich
    transakcji przez banki i niefrasobliwosc z rozpowszechnianem kodu cvv, ktory moze
    zostac zfotografowany chociazby z kamery nad stanowiskiem kasowym z terminalem.




    >
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 7. Data: 2007-04-30 06:15:31
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>

    witek wrote:

    >> Wyjaśnisz dlaczego to sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty?
    >> Przykłady kart Inteligo i Raiffeisena (było o nich na grupie)
    >> świadczą IMO o czymś dokładnie odwrotnym.

    > Twierdzenie, że kod CVV ma byc chroniony i jest wystarczającym
    > dowodem na dokonanie transakcji przez jej posiadacza, jest ze strony
    > banku co najmniej śmieszne i nalezy z takim bankiem po prostu spotkac
    > się w sądzie. Co nie zmienia tego co napisałem.

    To co napisałeś nie zmienia faktu, że banki obciążają takimi transakcjami
    posiadacza karty.



  • 8. Data: 2007-04-30 06:37:27
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "Parl Dro" <p...@p...onet.pl>

    > Artykul sprzed roku.
    > Dalej wystarczy spisac dane z karty,
    > by moc bezkarnie placic cudza w internecie?

    Hmm.. Generalnie: tak :)
    Chociaż jak ostatnio kilka razy płaciłem w internecie za zakupy to do
    autoryzacji transakcji Polcard wymagał ode mnie podania adresu (podawanego
    podczas wydawania karty).

    Pzdr. Parl Dro


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2007-04-30 07:42:36
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "Parl Dro" <p...@p...onet.pl> wrote in message
    news:652a.00000040.46358ea7@newsgate.onet.pl...
    >
    > Hmm.. Generalnie: tak :)
    > Chociaż jak ostatnio kilka razy płaciłem w internecie za zakupy to do
    > autoryzacji transakcji Polcard wymagał ode mnie podania adresu (podawanego
    > podczas wydawania karty).
    >

    Adres ten zostaje zapisany w bazie aklajera (podobnie jak i e-mail) i jest
    wykorzystywany do porownania przy kolejnych traksakcjach. AFAIK weryfikacji
    po stronie banku nie ma. przy pierwszysm uzyciu karty mozesz wpisac
    cokolwiek. Podobnie jest z numerem PESEL, ktory jest zadany przy
    platnosciach przez Przelewy24.

    MK



  • 10. Data: 2007-04-30 11:38:06
    Temat: Re: Czy to dalej aktualne?
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
    news:f141jl$sl$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > witek wrote:
    >
    >>> Wyjaśnisz dlaczego to sprzedawca jest w plecy, a nie posiadacz karty?
    >>> Przykłady kart Inteligo i Raiffeisena (było o nich na grupie)
    >>> świadczą IMO o czymś dokładnie odwrotnym.
    >
    >> Twierdzenie, że kod CVV ma byc chroniony i jest wystarczającym
    >> dowodem na dokonanie transakcji przez jej posiadacza, jest ze strony
    >> banku co najmniej śmieszne i nalezy z takim bankiem po prostu spotkac
    >> się w sądzie. Co nie zmienia tego co napisałem.
    >
    > To co napisałeś nie zmienia faktu, że banki obciążają takimi transakcjami
    > posiadacza karty.
    >
    Co nie zmienia faktu, że sady mają inne zdanie.


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1