eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 115

  • 91. Data: 2019-09-01 14:17:10
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: z <...@...pl>

    Dzięki.
    Bez taniego prądu chyba szkoda zawracać sobie głowę na dzień dzisiejszy.
    Tak jak pisałem sprzęt jestem w stanie ogarnąć i serwisować ale to chyba
    na emeryturze jak bardzo już bym się nudził ;-)
    Nad fotowoltaniką też myślałem ale trzeba by wydać 20 tyś. na instalację
    i liczyć na 50% dotacji. Liczyć bo może się okazać dostępny tylko
    preferencyjny kredyt.

    z

    PS. Na bookmacherce ostatnio zaczynam wychodzić na zero bez inwestycji ;-)


  • 92. Data: 2019-09-01 15:19:53
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>


    Użytkownik "Szymon" <...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:qk930h$d6h$1@gioia.aioe.org...
    >W dniu 2019-08-28 o 16:45, ąćęłńóśźż pisze:
    >
    >> Spójrz na to inaczej:
    >> Facet miał półmilionowy złoty róg, ostał mu się ino sznur za marne 10
    >> tysi.
    >
    > 79.000 zł na dziś z zainwestowanych 10.000 to nadal całkiem sporo. Jak na
    > tym wyjdzie - czas pokaże. Mnie zainteresował eksperyment. Nie znam też
    > produktu, na którym takie dokładanie dałoby szanse chociażby zbliżyć się
    > do tego zysku.

    Też nie.
    Wróćmy do PPK - średnia płaca ok 5000 zł, Z tego 2%+1,5% daje
    225 zł (podobnie jak ten informatyk), 2700 zł rocznie. Podatnicy
    dopłacą 250 na start i 240 rocznie, czyli 18% po 1. roku.
    Dla pensji minimalnej to ponad 35%. Jakaś bezpieczna inwestycja
    o podobnej stopie zwrotu? Matematycznie PPK najbardziej
    opłacalne (i pewne) na krótko przed emeryturą.
    Do tego 13-ta emerytura bez łaski: przejść na emeryturę w
    przedostatni dzień roboczy miesiąca. Pracodawca płaci za cały
    prawie miesiąc a ZUS... za ten sam cały miesiąc.
    Ileż dziur do uszczelnienia...

    > Gdyby np. kupował za 200zł/mc waluty i nimi nie obracał to stopa zwrotu
    > byłaby gorsza niż na lokacie. Nieruchomości za 200zł/mc się nie kupi.
    > Złota też nie... Hmmm...

    Takie właśnie regularne kupowanie bez względu na kurs zalecają
    ciułającym w złocie właśnie, z tym, że po najbardziej popularnym
    nominale 1 oz, więc rzadziej niż co miesiąc.
    Rod było kupić https://www.kitco.com/charts/rhodium.html
    Był w sztabkach, teraz nawet w proszku sprzedają.

    Arek


  • 93. Data: 2019-09-01 16:17:51
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>

    > Wróćmy do PPK - średnia płaca ok 5000 zł, Z tego 2%+1,5% daje
    > 225 zł (podobnie jak ten informatyk), 2700 zł rocznie. Podatnicy
    > dopłacą 250 na start i 240 rocznie, czyli 18% po 1. roku.
    > Dla pensji minimalnej to ponad 35%. Jakaś bezpieczna inwestycja
    > o podobnej stopie zwrotu? Matematycznie PPK najbardziej
    > opłacalne (i pewne) na krótko przed emeryturą.


    Sprostowanie.
    2%+1,5% to 3,5% czyli 175 zł/mies i 2100/rocznie.
    Czyli dopłata w 1. roku ok. 23% rocznie dla składek od średniej
    i 45% od minimlnej odpowiednio.

    Arek


  • 94. Data: 2019-09-01 18:53:58
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-09-01 o 15:19, Arek pisze:
    > Wróćmy do PPK - średnia płaca ok 5000 zł, Z tego 2%+1,5% daje
    > 225 zł (podobnie jak ten informatyk), 2700 zł rocznie. Podatnicy
    > dopłacą 250 na start i 240 rocznie, czyli 18% po 1. roku.
    > Dla pensji minimalnej to ponad 35%. Jakaś bezpieczna inwestycja
    > o podobnej stopie zwrotu?

    Po doświadczeniach z OFE trudno mi uznać PPK za bezpieczną inwestycję.
    Rzekłbym, iż te procenty są mocno wirtualne. Chyba pewniejszy jest
    bitcoin - zawsze można go spieniężyć. Z większym lub mniejszym zyskiem.
    Do emerytury będzie można się dobrać za kilkadziesiąt lat.

    >> Gdyby np. kupował za 200zł/mc waluty i nimi nie obracał to stopa
    >> zwrotu byłaby gorsza niż na lokacie. Nieruchomości za 200zł/mc się nie
    >> kupi. Złota też nie... Hmmm...
    >
    > Takie właśnie regularne kupowanie bez względu na kurs zalecają
    > ciułającym w złocie właśnie, z tym, że po najbardziej popularnym
    > nominale 1 oz, więc rzadziej niż co miesiąc.

    No tak, ale jeśli 1 oz kosztuje ok. 6000 zł to przy inwestycji rzędu 200
    zł/mc musiałbym kupować raz na 2,5 roku. Trudno byłoby to nazwać
    "regularnym kupowaniem". Tu chodzi raczej o nabywanie czegoś co miesiąc.


  • 95. Data: 2019-09-01 19:01:24
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-09-01 o 13:09, Krzysztof Halasa pisze:
    > z <...@...pl> writes:
    >
    >> PS. Nawet dla nie znającego się na analizach kursowych bardzo dziwne
    >> są nagłe skoki (nawet godzinowe) kursu.

    > Tu nie ma czegoś takiego, jak np. w akcjach (które też są często
    > wyceniane niedorzecznie), że np. realny majątek firmy to 70% ceny akcji.

    13 470,81 zł - o tyle więcej warta była na szczycie hossy w lipcu 2007
    r. jedna akcja Petrolinvestu, wyceniana na dnie bessy pod koniec czerwca
    tego roku na 1,19 zł. Nigdy na GPW najwyższy kurs w historii nie był
    oddzielony tak dużym dystansem od najniższego. Choć najwięksi pechowcy,
    którzy uwierzyli Ryszardowi Krauzemu, że ten z kazachskich stepów
    wyciśnie ropę i gaz, stracili na inwestycji w akcje Petrolinvestu 99,99
    proc. (z każdego zainwestowanego tysiąca złotych zostało im niecałe 9
    gr), to mogli nie mieć już nic.

    > Realna wartość "walut wirtualnych" ma się dokładnie tak samo do ich
    > "kapitalizacji" wtedy, gdy kosztują $20k/jednostkę, i gdy za chwilę są
    > X razy tańsze.
    > W akcjach, to by były firmy śmieciowe. Tylko kto zapłaci tyle za akcje
    > śmieciowe?

    Wyżej masz przykład. Ale to co się dzieje na akcjach CDProjectu wielu
    określa mianem bańki. Niby wszyscy wiedzą, ale...
    Notowania może nie strzelają tak dynamicznie jak w przypadku BTC, jednak
    odnoszę wrażenie, iż przy BTC jednak płynność jest wyższa niż w
    przypadku akcji (których notowania w ogóle mogą zostać zawieszone).


  • 96. Data: 2019-09-01 20:03:54
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Jak ktoś tak gada, to Al Gore zaprasza go na pogawędkę (mimo że dostał ponad pół
    miliona głosów więcej niż Bush w 2000 to przegrał przez 537 głosów na Florydzie).
    "Walczyć" z systemem to można w demokracji. W autorytaryźmie będziesz kopał, ale nie
    BTC tylko ziemianki w obozie.


  • 97. Data: 2019-09-02 01:13:11
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Konkretnie w Guantanamo lub Szymanach.


    -----
    > W autorytaryźmie będziesz kopał, ale nie BTC tylko ziemianki w obozie.


  • 98. Data: 2019-09-02 09:11:46
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    W tych konkretnie własnych obywateli nie trzymali.
    I skala jednak nie ta co w rzeszy, nie mówiąc o gułagu.
    Choć i amerykanie swoich obywateli pochodzenia japońskiego, mieszkających na
    zachodnim wybrzeżu, podczas WWII do obozów powsadzali. Mimo, że pułk z Hawajów,
    złożony z samych japończyko-amerykanów, dostał najwięcej medali honoru z walczących w
    Europie.
    Ale tam nie zabijali - a taki zsrrowski as lotniczy, Tatar, przyjechał na urlop na
    Krym - i żadnego rodaka tam nie zastał. A wróciło może 25%...
    Więc "a u was biją murzynów".


  • 99. Data: 2019-09-02 10:01:17
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Gułag to ciężkie miejsce, ale nie były to obozy śmierci z założenia.
    Groźniejszy był areszt na Rakowieckiej i podobne katownie SB - ludzi honoru - w całym
    kraju.
    Z gułagów więcej wracało całych i żywych, oczywiście dzięki śmierci Stalina w 1953 i
    polityce Chruszczowa od 1956.


    -----
    > I skala jednak nie ta co w rzeszy, nie mówiąc o gułagu.


  • 100. Data: 2019-09-02 12:07:55
    Temat: Re: Bitfilar - alternatywa wobec PPK?
    Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>

    Poczytaj Sołżenicyna.
    A katownie - jasne, ale to były setki ofiar, a gułag to miliony.

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 . 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1