eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBank, dług, ugoda?!?Bank, dług, ugoda?!?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.
    onet.pl
    From: "moorby" <m...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Bank, dług, ugoda?!?
    Date: 16 Jun 2004 17:07:17 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 35
    Message-ID: <0...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1087398437 20982 213.180.130.18 (16 Jun 2004 15:07:17
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 16 Jun 2004 15:07:17 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 62.121.85.15, 212.76.39.6, 192.168.243.49
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; U; Linux i686; en-US; rv:1.6) Gecko/20040501
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:304078
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam

    Mam taki problem a zakładam, że nie jestem odosobniony. Niedawno zablokowali mi
    konto oraz wszystkie karty. Do spłacenia mam ok 30 000,- pln. wszystkiego.

    W zeszłym miesiącu byłem w sytuacji bez wyjścia. Albo wpłacić pieniądze na konto
    albo mieć za co żyć i opłacić inne, "wiszące" rachunki. Dzieci też muszą coś jeść.

    Pewnie, gdybym dwa lata temu nie stracił pracy nie miałbym w ogóle takiego
    problemu. Dorabiając i sprzedając wszystko z domu co luksusowe i zbędne w takim
    przypadku starałem się wiązać koniec z końcem. Teraz nie zostało mi już nic

    Pojechałem do banku z myślą, że jako do niedawna dobry klient, kiedyś pracownik
    tego banku uda mi sie tę sytuację rozwiązać. Pani zaproponowała formę ugody ?!?
    polegającą na spłacie do końca tego tyg. odsetek (1000,- pln) oraz na złożenie
    podania z prośbą o rozłozenie zadłużenia na max. okres czasu (czyli dwa lata)
    oraz na zadeklarowanie minimalnych wpłat, które mógłbym spłacać co miesiąc (nie
    mniejsze jednak niż 850,- pln). To była jedyna możliwa forma "ugody" na jaką w
    stanie jest pójść bank wobec mojej osoby i mojej syt. materialnej w jakiej sie
    znalazłem. Zanim oczywiście bank nie rozpocznie procesu egzekucyjnego.

    Mam czas do piątku i pustkę w głowie. Jestem już na tyle zdesperowany i wk...ny,
    że zrobię wszystko żeby tę umowę zawrzeć z bankiem i płacić im te 20% odsetek
    ale może jest jakieś inne wyjście??? Może ktoś z Was był w podobnej sytuacji i
    wybrnął z niej w inny sposób???

    Jeśli macie podobne problemy, doświadczenia w takich sprawach proszę napiszcie.
    Może ktoś z Was naprowadzi mnie na nowy tor myślenia, uskrzydli do działania,
    może nie wszystko stracone...

    Z góry dziękuję i pozdrawiam
    moorby

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1