eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Rynki akcji: czynników ryzyka nie brakuje

Rynki akcji: czynników ryzyka nie brakuje

2013-02-06 13:41

Przeczytaj także: Banki centralne nie widzą ożywienia


Prognozy zakładają, że dla rynków rozwijających się bieżący rok będzie lepszy niż 2012. „Trzeba jednak liczyć się z tym, że będzie to poprawa zróżnicowana zarówno pod względem regionów, jak i dynamiki” – czytamy w prognozie Deutsche Bank PBC. Jedną z konsekwencji takiej sytuacji jest możliwe zmniejszenie napływu kapitałów do państw rozwijających się, tym bardziej że obecna jego skala odzwierciedla już stan fundamentów wielu z tych krajów. Niektóre z giełd emerging markets, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, dyskontowały już pozytywny scenariusz, co też zmniejsza szanse na mocniejsze zwyżki na tych parkietach w rozpoczynającym się roku. - Nie znaczy to, że nie pojawią się atrakcyjne możliwości inwestycyjne. Jednak trzeba liczyć się z dużą selektywnością popytu – zastrzega Jacek Buczyński. Jego daniem inwestorzy mogą np. poszukiwać okazji na giełdach, które w ubiegłym roku zachowywały się słabiej.

Spośród emerging markets w centrum uwagi nadal pozostaną zdaniem analityków Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC Chiny, dla których ostatni rok nie był udany zarówno pod względem koniunktury gospodarczej, jak i sytuacji na giełdach. W tym kontekście pozytywnie należy więc oceniać przekazanie władzy nowemu rządowi Państwa Środka. Daje to dobrą podstawę dla przyspieszenia reform gospodarczych.

Euroland wciąż w kryzysie i recesji

Istotne znaczenie dla rynków akcji w tym roku będzie miała sytuacja w strefie euro. Działania podjęte przez ECB czy wprowadzenie innych programów pomocowych, np. mechanizmu ESM, ustabilizowało wprawdzie sytuację na rynkach finansowych, ale na razie nie widać wielu efektów w realnej gospodarce. Prognozy zakładają, że w bieżącym roku Euroland pozostanie w recesji.

„Trudno spodziewać się wyraźniejszego strumienia kapitału w postaci akcji kredytowej, czy wzrostu konsumpcji w sytuacji kiedy gospodarki niektórych krajów strefy euro pogrążone są w recesji, bądź oscylują na jej krawędzi” – piszą analitycy Biura Maklerskiego Deutsche Bank PBC w raporcie. Niekorzystny wpływ będą też ich zdaniem nadal wywierać programy oszczędności fiskalnych wprowadzane przez wiele państw borykających się z problemami zadłużenia. - Tak silna konsolidacja budżetowa ogranicza szanse na rychły powrót gospodarek na ścieżkę wzrostową i nie poprawia wskaźników fiskalnych. Spełnienie wymogów prowadzi do dalszych cięć, a tym samym stagnacji w gospodarce. Należy liczyć się z tym, że w najbliższych miesiącach taki trend będzie kontynuowany – komentuje Jacek Buczyński.

fot. mat. prasowe

Indeks Europe Stoxx vs przemysłowy PMI dla strefy euro

Istotne znaczenie dla rynków akcji w tym roku będzie miała sytuacja w strefie euro.


Widoczniejszej poprawy koniunktury w strefie euro można więc spodziewać się dopiero w 2014 roku. Oczekiwania na ożywienie w gospodarce europejskiej powinny jednak przybierać na sile już w bieżącym roku, zwłaszcza jeśli w innych regionach świata zacznie się realizować scenariusz zakładający przyspieszenie tempa rozwoju. To z kolei może skłonić inwestorów, głównie o dłuższym horyzoncie, do aktywniejszego zaangażowania na naszym kontynencie i to nie tylko w defensywne branże. Po zwyżkach z ubiegłego roku wyceny wielu europejskich akcji trudno uznać za niedoszacowane, niemniej perspektywa poprawy koniunktury daje jeszcze potencjał dla umiarkowanych wzrostów.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: