Indeksy giełdowe krok od lokalnych dołków
2011-11-30 13:27
Agencja ratingowa Standard&Poor's uczyniła to, czym wczoraj grozili europejskim bankom analitycy agencji Moody's - obniżyła ratingi kilku największych międzynarodowych banków. W Azji i na rynku walutowym inwestorzy preferują bezpieczeństwo.
Przeczytaj także: EBC ma problemy
Ok. godz. 8.30 czasu warszawskiego indeks Hang Seng spadał o 2 proc., a indeks giełdy w Szanghaju tracił na wartości 3,2 proc., chociaż agencja S&P degradując ocenę wiarygodności kredytowej światowych gigantów bankowości podniosła ratingi dwóch chińskich banków (Bank of China, China Construction Bank) i podkreśliła, że środek ciężkości w systemie bankowym powoli przenosi się do Azji i Ameryki Południowej. Biorąc pod uwagę ostatnie wpadki agencji Standard and Poor's być może powinniśmy wkrótce spodziewać się sprostowania, że jednak chodziło o obniżkę ratingu banków chińskich i podwyżkę ocen Goldman Sachs, Bank of America, Citigroup, Barclays, HSBC, JPMorgan, Morgan Stanley, UBS, RBS, Rabobank, Wells Fargo, BBVA, Bank of New York Mellon oraz Lloyds. Ponad miesiąc temu bowiem klienci agencji S&P otrzymali błędną informację o odebraniu Francji najwyższego ratingu, a kilka dni później w nagłówku komunikatu dotyczącym Brazylii analitycy także pomylili symbole ratingów.fot. mat. prasowe
Mówiąc jednak poważnie, posunięcie S&P jest naturalną reakcją na rosnące od wielu tygodniu napięcie w globalnym systemie bankowym. Zaangażowane w obligacje skarbowe banki, mając na uwagę coraz ostrzejsze regulacje dotyczące bezpieczeństwa kapitału, nie mogą pozwolić sobie na obejmowanie kolejnych transz papierów dłużnych bez zadawania niewygodnych pytań, zwłaszcza, że partnerzy biznesowi wymagają coraz wyższych i lepszych jakościowo zabezpieczeń.
fot. mat. prasowe
W środę na rano na rynku walutowym kurs pary euro-dolar powrócił poniżej poziomu 1,33 USD, co przełożyło się na dalsze osłabienie złotego. Za euro płacono przed godz. 9 prawie 4,56 PLN, dolar kosztował 3,43 PLN, a frank wyceniany był na ok. 3,72 PLN. Wiadomość o przyznaniu Grecji szóstej raty wsparcia finansowego przez międzynarodowe instytucje nie wywołała optymistycznej reakcji inwestorów, gdyż spodziewano się jej ponad miesiąc temu. Z czysto technicznego punktu widzenia, po silnym korekcyjnym odbiciu z poniedziałku, większość giełdowych indeksów z zagranicznych parkietów jest na najlepszej drodze do przebicia lokalnych wsparć i przetestowania dołków z końca września. Być może akcjom na GPW pomoże dzisiejszy odczyt dynamiki PKB w III kw. 2011r. - ekonomiści oczekują wzrostu o ok. 4 proc. r/r.
Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w niniejszym opracowaniu są jedynie wyrazem opinii autorów w dniu publikacji.
Przeczytaj także:
WIG20 zakończył wczorajszą sesję spadkiem o 1,5 procent

oprac. : Łukasz Wróbel / Noble Securities
Więcej na ten temat:
notowania giełdowe, kursy akcji, rynek akcji, rynki akcji, rynki finansowe, rynek finansowy, notowania obligacji, ceny obligacji, ceny akcji