Oszczędzanie musi być efektywne i bezpieczne
2004-09-13 13:24
Przeczytaj także: Lokaty - pewny zysk
Dlaczego? Otóż odsetki z lokat bankowych już dawno przestały gwarantować atrakcyjną stopę zwrotu, czyli zysk z inwestycji, a dodatkowo pogrąża je podatek od zysków kapitałowych. W sierpniu 2004 r. najlepsza lokata bankowa (niemal niedostępna dla zwykłych obywateli, bo dotycząca klientów posiadających 60 tys. zł i więcej) była oprocentowana na 6,75 proc. w skali roku. Jeśli od odsetek odejmiemy podatek, to okazuje się, że oprocentowanie wynosi 5,4 proc. Tymczasem w lipcu roczna inflacja miała wartość 4,6 proc. Realny zysk posiadacza takiej lokaty wynosił zatem tylko 0,8 proc. w skali roku (przy założeniu, że inflacja nie będzie nadal rosła).Niewiele wyższe stopy zwrotu gwarantują obligacje – nic więc dziwnego, że inwestorzy, którzy do tej pory chętnie korzystali z lokat i obligacji jako sposobu na pomnożenie pieniędzy, zaczęli rozglądać się za nowymi możliwościami, które gwarantowałyby lepszy zarobek.
Wybór inwestorów padł na fundusze inwestycyjne, które od dłuższego czasu najskuteczniej pomnażają oszczędności – gwarantując stopę zwrotu o wiele wyższą niż lokaty i obligacje. Dodatkowym atutem jest fakt, iż oszczędzanie można zaczynać już od najmniejszych kwot – rzędu 100 – 500 złotych. Najważniejsze, aby zacząć.
Jest to możliwe, ponieważ Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, które zarządzają funduszami zatrudniają licencjonowanych doradców inwestycyjnych. Ich zadaniem jest bezpieczne, ale i efektywne lokowanie pieniędzy klientów. Oznacza to, że zanim pieniądze zostaną zainwestowane np. w akcje wybranej spółki, jest ona dokładnie sprawdzana pod kątem możliwości wzrostu wartości akcji.
To właśnie jest główna przewaga funduszy inwestycyjnych nad samodzielnym inwestowaniem w akcje – mało kto ma czas (a często i wiedzę) by samemu najpierw sprawdzić spółki, a później zajmować się inwestycjami. Lepiej zdać się na specjalistów.
Jest to także inwestowanie bezpieczne. Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych są instytucjami zaufania publicznego. Wszystko przeprowadzane jest w sposób jawny, a działalność funduszy i towarzystw monitorowana jest przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd oraz bank-depozytariusza. O lepsze gwarancje bezpieczeństwa trudno nawet w bankach. Osoby decydujące się na oszczędzanie w funduszu inwestycyjnym, wpłacają do niego pieniądze, które przeliczane są na wartości jednostek uczestnictwa. Aktualną wartość jednostek każdy inwestor może szybko sprawdzić na stronach internetowych Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych, w prasie, telegazecie lub za pomocą telefonu. W miarę, jak doradcy inwestycyjni pomnażają wartość pieniędzy, rośnie także wartość jednostek uczestnictwa. Dodatkowym atutem jest to, że w każdej chwili możemy zażądać od TFI umorzenia jednostek i wypłaty pieniędzy.
oprac. : Bruno Janicki / SEB TFI
Przeczytaj także
-
Jak lepiej oszczędzać?
-
Oszczędzanie pieniędzy w czasie pandemii COVID-19. Jak się zmieniło?
-
Oszczędzanie na emeryturę: pomyśl o funduszu inwestycyjnym
-
Fundusze majątku narodowego – jak świat lokuje swoje oszczędności?
-
Lokata bankowa, konto oszczędnościowe czy obligacje Skarbu Państwa?
-
Inwestowanie pieniędzy to nie tylko lokaty
-
Zadłużenia i oszczędności Polaków w X 2013
-
Gdzie się podziały oszczędności Polaków?
-
Zadłużenia i oszczędności Polaków we IX 2013