eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyAktualności finansowe › Insider trading: warto zakazywać?

Insider trading: warto zakazywać?

2009-11-18 00:42

W ostatnich tygodniach przez Wall Street przetoczyły się sprawy związane z insider tradingiem, czyli obrotem akcjami w wykonaniu osób, które wiedzą więcej niż pozostali inwestorzy. Zarzutami objętych zostało już kilkadziesiąt osób, z czego część przyznała się do winy i współpracuje z prokuraturą. Najgłośniejsza jest sprawa Raja Rajaratnama - pochodzącego ze Sri Lanki miliardera kierującego funduszem hedgingowym Galleon.

Przeczytaj także: Insider Trading na GPW - III 2007r.

Galleon, jeszcze w 2008 roku jeden z dziesięciu największych funduszy hegdingowych na świecie, od lat wyróżniał się na tle konkurencji znakomitymi wynikami. Krążyły plotki, że za błyskotliwymi sukcesami Rajaratnama stoi swoista mafia hindusów, którzy rozlokowani w różnych spółkach technologicznych (chodziło między innymi o Intel i IBM), przekazują mu niejawne informacje, będące podstawą udanych inwestycji. Majątek Galleonu rzeczywiście powiększał się w imponującym tempie, głównie dzięki szybkim, bardzo zyskownym transakcjom. Sam Rajaratnam żartował sobie mówiąc, że jeśli kiedykolwiek osiągnął zysk z jakiejś długoterminowej inwestycji, to widocznie zapomniał czegoś sprzedać.

Choć ta i podobne jej sprawy przebiegają w atmosferze skandalu, nie jest wcale takie oczywiste, że w samym akcie insider tradingu jest coś bezwzględnie złego. Insider trading definiuje się jako skorzystanie z informacji o firmie lub okolicznościach rynkowych, która to informacja nie jest dostępna dla reszty uczestników rynku, w celu zawarcia korzystnych transakcji na giełdzie. O ile w złamaniu zakazu takiego działania (czy to zawartego w prywatnym zobowiązaniu, podpisanym przez managera, czy też zapisanego w obowiązującym na rynku kapitałowym prawie) można dopatrywać się czegoś niemoralnego, o tyle insider trading sam w sobie nie jest działaniem niemoralnym.

Nie ma bowiem żadnej ogólnej zasady, każącej dzielić się z innymi informacjami, które mogą przynieść nam korzyść. We „Wstępie do etyki biznesu” Tibor R. Machan podaje obrazowy przykład: Wyobraźmy sobie, że atrakcyjna, niezamężna kobieta wprowadza się na osiedle, na którym mieszka kilku mężczyzn chętnych ją poznać. Ja (jako jeden z nich) otrzymuję informację o jej rychłym przybyciu przed pozostałymi i dzięki temu udaje mi się ją spotkać przed innymi (…). Czy uczyniłem coś złego? A czy perspektywy udanego związku nie są dla ludzi ważniejsze od szans na zyskowną inwestycję?

Podzielenie się z innymi informacjami w takiej lub podobnej sytuacji, jest chwalebnym aktem dobroczynności (choć liczenie, że owa kobieta to doceni może być nieco lekkomyślne). Działania charytatywne, choć mogą w pewnych ekstremalnych sytuacjach podpadać pod moralny obowiązek, nie powinny jednak być wymuszane przez państwo. Prawo, które zmusza do dobroczynności oddziera pomaganie innym z cnoty, wiążącej się z wykonaniem takiego uczynku w sposób wolny.

Negatywne społeczne skutki insider tradingu również nie jest łatwo wykazać. Wręcz przeciwnie – pobieżna analiza ekonomiczna wskazuje na jego liczne zalety. Wyobraźmy sobie, że zarząd spółki skutecznie ukrywa jej złą sytuację, a żadna informacja dostępna publicznie nie zwiastuje zbliżającej się katastrofy. Nim rynek dowie się, jak jest naprawdę, do spółki będzie płynął kapitał, którego właściciele poniosą straty (a mógłby być produktywnie wykorzystany gdzie indziej). Ponadto ci pracownicy firmy, którzy nie są świadomi jej złej kondycji mogą odrzucić propozycję pracy gdzie indziej, przez co po bankructwie mogą zasilić szeregi bezrobotnych, podczas gdy ich usługi mogłyby zostać wykorzystane przez innych przedsiębiorców.

Ogólnie można powiedzieć, że szybsze dostosowywanie się cen akcji, dzięki transakcjom dokonywanym przez insiderów, poprawia ekonomiczna alokację. Być może, gdyby insider trading nie był zakazany udałoby się ograniczyć skutki spektakularnych bankructw (takich jak Enron) – zniżkująca cena akcji z dużym wyprzedzeniem informowałaby o nadchodzącym kataklizmie. Dodajmy jeszcze, że z perspektywy drobnego akcjonariusza korzystne jest (pod warunkiem, że sam nie dysponuje przewagą informacyjną) by w cenie waloru odzwierciedlone były wszystkie informacje dotyczące spółki. Jeśli insider trading danymi akcjami byłby dozwolony, to inwestorzy chętniej by je kupowali, mniej obawiając się gwałtownych ruchów cen związanych z upublicznieniem jakiejś zatajonej informacji.

Nasuwa się więc pytanie, dlaczego insider trading prawie we wszystkich krajach rozwiniętych jest zakazany. Otóż istnieje jeden bardzo poważny argument, który sprawił, że powszechnie uznaje się działania tego typu za niedopuszczalne. Wyobraźmy sobie sytuację, w której nie ma ustawowego zakazu wykorzystywania niedostępnych publicznie informacji do zawierania transakcji na rynku akcji. To, czy pracownikowi wolno wykorzystywać zdobytą w pracy wiedzę do spekulacji giełdowych zależy od właścicieli firmy, w której jest zatrudniony. Mogą oni albo zezwolić na insider trading, albo go zakazać.

W pierwszym przypadku pojawia się od razu poważny problem. Otóż, z punktu widzenia operacji finansowych managera, jest wszystko jedno, czy zarabia on na spadkach, czy na wzrostach akcji, które posiada. Dlatego zachodzi obawa, że jego działania nie będą miały na uwadze dobra firmy lecz powodzenie jego prywatnych transakcji. W szczególności kadra może wprost działać na szkodę spółki, by zarobić na spadku kursu jej akcji. Managerowie mogą też na przykład kupować akcje przejmowanej przez firmę spółki, tak by zarobić na fuzji, czego ubocznym efektem jest wzrost kosztów akwizycji. Przeciwnicy insider tradingu wskazują, że firma, której pracownicy aktywnie inwestują na giełdzie przy wykorzystaniu niepublicznych informacji zdobytych w trakcie wykonywania zawodu, nie może być efektywnie zarządzana.
Przeczytaj także: Insider trading Insider trading

 

1 2

następna

oprac. : Maciej Bitner / Wealth Solutions Wealth Solutions

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: