eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseArtykułyPorady finansowe › Program "Rodzina na swoim" a rynek mieszkaniowy

Program "Rodzina na swoim" a rynek mieszkaniowy

2009-03-23 14:07

Przeczytaj także: Rodzina na Swoim: uwaga na pułapki


Udział w programie „Rodzina na swoim” dodatkowym zarobkiem dla deweloperów?

Kryzys kryzysem, a biznes biznesem. Choć skończyło się sprzedawanie tzw. „dziury w ziemi”, z czym mieliśmy do czynienia jeszcze 2 lata temu, i nie ma co liczyć na uzyskanie marży sięgającej prawie 100%, to deweloperzy z pewnością chcą zarobić. Może to doprowadzić do sytuacji, w której będą oni dopasowywać ceny mieszkań do cen określonych w programie? O ile wyższa cena może zostać zmniejszona, to niższą można podwyższyć do limitu objętego programem. Nieoficjalnie funkcjonowałyby więc dwie ceny. Dla klientów objętych programem i dla pozostałych. Już dziś średnie ceny lokali w dużych miastach spadły o 10% i więcej, licząc rok do roku. Kryzys jeszcze bardziej pogłębi te spadki. W rezultacie niektóre ceny rynkowe mogą być niższe, niż limity ustalone w programie. Najlepiej byłoby dostosowywać limity cen z programu do warunków rynkowych. W przeciwnym razie ceny mieszkań zamiast spadać, mogą pozostać na niezmienionym poziomie, byleby spełniały określony limit maksymalnej ceny metra kwadratowego określony przepisami programu dopłat.

„Polak potrafi” – czyli jak oszukać państwo byleby otrzymać dopłatę.

Ledwo program „Rodzina na swoim” zyskał na popularności, a już co sprytniejsi postanowili skorzystać z okazji aby oszukać Państwo. Jak? Sprawę poruszył m.in. portal TVN24. Do otrzymania dopłaty do kredytu niezbędne jest pozostawanie w związku małżeńskim. A skoro tak, to można zawrzeć fikcyjne małżeństwo. Legalne w świetle prawa, ale zawarte z przygodną osobą, byleby zmienić stan cywilny i uzyskać dopłatę. Chętnych kobiet, które w ramach odpowiedniej opłaty pójdą na coś takiego, nie brak. Dowodem na to są pojawiające się już ogłoszenia w Internecie, o których informowała stacja TVN24.

Czy może to dziwić? Skoro Polacy gotowi są rozwieść się, aby otrzymać, a mówiąc wprost wyłudzić od państwa pomoc społeczną przysługującym osobom samotnym wychowującym dziecko, to czemu nie mieliby spróbować swoich sił na nowym polu. Zwłaszcza, że prawo daje furtkę i często nie docenia pomysłowości rodaków. Nie dalej jak kilka dni temu media informowały o tym, że Polacy wyłudzili od firm ubezpieczeniowych blisko 1 mld zł z tytułu fikcyjnych stłuczek i kradzieży aut. Jak widać proceder „umawianych” kradzieży i wirtualnych stłuczek ma się dobrze. Wyłudzenie ubezpieczenia to sposób na dodatkowy zarobek. Teraz pora na wyłudzenie dopłaty do kredytu mieszkaniowego?

Choć sprawa wydaje się prosta, w rzeczywistości może się mocno skomplikować, zwłaszcza dla osoby godzącej się przystąpić do takiego fikcyjnego małżeństwa. Zapytani o sprawę doradcy finansowi, którzy pomagają przy kredytach w ramach programu „Rodzina na swoim” zauważają, że samo zaciągnięcie kredytu to tylko początek. Problemy mogą pojawić się w sytuacji, gdy takie zawarte dla kredytu małżeństwo będzie się rozwodzić. Ważna staje się wówczas kwestia praw do lokalu, przepisania kredytu tylko na jedno z małżonków (nie wiadomo, jak bank spojrzy na taki wniosek) czy problemów ze sprzedażą w trakcie otrzymywania dopłat.

Cytując doradców z firmy Open Finance, warto zaopatrzyć się w intercyzę majątkową zdejmującą ewentualną odpowiedzialność za działania małżonka. A intercyza już kosztuje. W rezultacie może się okazać, że kombinowanie nie jest warte zachodu i ryzyka. Powiedzenie „chytry dwa razy traci” stanie się w tym przypadku wyjątkowo trafne.

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć bank.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: